Zoom zobowiązał się do modernizacji swoich protokołów bezpieczeństwa po tym, jak Federalna Komisja Handlu (FTC) stwierdziła, że narzędzie do wideokonferencji wprowadzało użytkowników w błąd, twierdząc, że jego szyfrowanie jest silniejsze niż w rzeczywistości. W miarę rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa na całym świecie narzędzia komunikacji cyfrowej, takie jak Zoom, odnotowały dramatyczny wzrost liczby użytkowników. W miarę nasilania się konkurencji między platformami Zoom stwierdził, że oferowane przez niego kompleksowe szyfrowanie uniemożliwia każdemu podsłuchiwanie rozmów. Zoom musiał teraz wycofać te roszczenia w ramach ugody z FTC. „W swojej skardze FTC zarzuciła, że co najmniej od 2016 r. Zoom wprowadzał użytkowników w błąd, przechwalając się, że oferuje „256-bitowe szyfrowanie typu end-to-end” w celu ochrony komunikacji użytkowników, podczas gdy w rzeczywistości zapewnia niższy poziom bezpieczeństwa” – wyjaśniono w komunikacie prasowym FTC. „Kompleksowe szyfrowanie to metoda ochrony komunikacji, dzięki której tylko nadawca i odbiorca (lub odbiorcy), a żadna inna osoba, nawet dostawca platformy, nie może odczytać treści. W rzeczywistości, jak twierdzi FTC, Zoom zachował klucze kryptograficzne, które umożliwiały Zoomowi dostęp do treści spotkań swoich klientów, i częściowo zabezpieczył swoje spotkania Zoom niższym poziomem szyfrowania niż obiecano.