Naprawa klawiatury MacBooka powinna być priorytetem w ciągu 24 godzin

Naprawa klawiatury MacBooka powinna być priorytetem w ciągu 24 godzin

Klawiatury MacBooka wyposażone w przełącznik „motylkowy” budzą ciągłe kontrowersje, a Apple w ramach nowego posunięcia mającego na celu uspokojenie zainteresowanych osób podobno przyspieszył naprawy tych wadliwych modeli. Teraz zamiast naprawy poza siedzibą firmy i ewentualnego oczekiwania od trzech do pięciu dni roboczych (lub nawet dłużej), Apple dąży do naprawy następnego dnia, przeprowadzając naprawy w sklepie. Zgodnie z notatką firmową na temat wsparcia technicznego przy naprawach klawiatur, podkreśloną przez MacRumors. Technicy Genius Bar zostali poinformowani w następujący sposób: „Większość napraw klawiatur będzie musiała być wykonywana w sklepie aż do odwołania. Do sklepów wysłano dodatkowe części zamienne, aby pomóc w zwiększeniu wolumenu. Naprawom tym należy nadać priorytet „Wyraźnie Apple jest zaniepokojony negatywny rozgłos wywołany powtarzającymi się problemami związanymi z mechanizmami przełączania motylkowego w modelach MacBook i MacBook Pro ma na celu ułatwienie pracy tym, którzy zmuszeni są naprawiać klawiaturę. Oczywiście prawdziwym źródłem frustracji jest to, że te gremliny nadal istnieją, a Apple nie udało się wyeliminować tych usterek.

Główne nieszczęścia

Od 2015 roku w MacBookach używane są te przełączniki, które zostały zaprojektowane tak, aby laptopy były smukłe i piękne, ale mogą powodować problemy z blokowaniem klawiszy lub brakiem naciśnięć klawiszy (lub nawet problem odwrotny). : Klawisze są nagrywane wielokrotnie za jednym dotknięciem). Po złożeniu w tej sprawie pozwu zbiorowego Apple podjął działania w czerwcu 2018 r. i ustanowił program naprawczy dla „niewielkiego odsetka” 39 użytkowników, których to dotyczyło. Firma ogłosiła później, że zaoferuje bezpłatne naprawy trzech modeli MacBooka i sześciu modeli MacBooka Pro (sprzedawanych od 2015 do 2017 roku). Program ten powinien trwać do 2022 r. Jeśli pojawi się problem, można teraz spodziewać się nie tylko rozwiązania, ale szybkiego rozwiązania (przynajmniej miejmy nadzieję), przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości. Zakłada to, że technicy wsparcia Apple będą w stanie nadążyć za tą zmianą następnego dnia, ale nawet dwudniowa naprawa byłaby znacznie lepszym doświadczeniem niż ewentualne tygodniowe oczekiwanie na zwrot i zwrot laptopa. Co ciekawe, Apple nie rozszerzyło swojego programu napraw na MacBooki wydane w 2018 roku, choć z najnowszymi klawiaturami motylkowymi trzeciej generacji nadal występują problemy nawet po zastosowaniu membrany ochronnej, która zapobiega gromadzeniu się kurzu i zanieczyszczeń na mechanizmie. . Oczywiście żadna z tych maszyn nie będzie obecnie objęta gwarancją. Czas pokaże, czy Apple będzie oferować rozszerzoną gwarancję naprawy klawiatury na rok 2018. Jednak nawet w przypadku obszernego programu napraw niektórzy właściciele obawiają się, że ich klawiatura będzie w dalszym ciągu ulegać zniszczeniu po wygaśnięciu programu, co może potencjalnie skrócić okres użytkowania. komputer. Przenośny, chyba że zostanie później zakupiony w celu naprawy.

Biorąc to wszystko pod uwagę, nie może dziwić, że Apple rozważa użycie w MacBooku wirtualnej klawiatury zamiast fizycznej, przynajmniej zgodnie z szeregiem niedawno odkrytych patentów.