ICANN odrzuca wezwanie do usunięcia rosyjskich domen z Internetu

ICANN odrzuca wezwanie do usunięcia rosyjskich domen z Internetu

Internetowa Korporacja Nadawanych Nazw i Numerów (ICANN) odrzuciła wezwanie Ukrainy do odizolowania Rosji od globalnego Internetu.

Po inwazji sił rosyjskich przedstawiciel ICANN Ukrainy zażądał unieważnienia domen najwyższego poziomu i powiązanych z nimi certyfikatów Secure Sockets Layer (SSL) oraz usunięcia usług hostingowych.

ICANN twierdzi jednak, że nie może tego zrobić, a nawet gdyby mogło, nie zrobiłoby tego, ponieważ takie działania nie wchodzą w zakres misji firmy.

Żaden aktor nie jest w stanie wyłączyć Internetu.

Wiadomość została potwierdzona w piśmie, które dyrektor generalny ICANN Göran Marby wysłał do ukraińskich urzędników.

„Jak wiadomo, Internet jest systemem zdecentralizowanym. Żaden aktor nie ma możliwości kontrolowania go ani wyłączenia” – napisał dyrektor generalny ICANN Göran Marby.

Chociaż Marby nazwał sytuację, w której znalazła się Ukraina, „straszną”, dodał, że misja ICANN „nie ogranicza się do stosowania środków karnych, nakładania sankcji czy ograniczania dostępu do segmentów Internetu bez względu na prowokacje”.

„Zasadniczo” – dodał – „ICANN został zaprojektowany, aby zapewnić działanie Internetu, a nie po to, aby jego funkcja koordynacyjna miała zapobiegać jego działaniu”.

Wniosek wpłynął od Andrii Naboka, przedstawiciela ICANN na Ukrainie, oraz Mychajło Fiodorowa, wicepremiera i ministra transformacji cyfrowej Ukrainy i zażądał usunięcia domen TLD .ru, .рф i .su.

Zwrócili się także do ICANN o zamknięcie głównych serwerów DNS zlokalizowanych w Federacji Rosyjskiej, a mianowicie w St. Petersburgu w Wielkiej Brytanii (IPv4 199.7.83.42) i Moskwie w Wielkiej Brytanii (IPv4 199.7.83.42, 3 instancje).

„Rosja używa swojej broni do ataków na infrastrukturę cywilną, taką jak mieszkania, przedszkola i szpitale” – napisano w liście.

„Te haniebne zbrodnie były możliwe przede wszystkim dzięki rosyjskiej machinie propagandowej, która wykorzystuje strony internetowe, które nieustannie szerzą dezinformację, mowę nienawiści, propagują przemoc i ukrywają prawdę o wojnie na Ukrainie. Ukraińska infrastruktura informatyczna była wielokrotnie atakowana przez Rosję, utrudniając komunikację obywateli i rządu.

Obaj politycy zwrócili się także do RIPE NCC o odebranie prawa do używania wszystkich adresów IPv4 i IPv6 wszystkim rosyjskim członkom RIPE NCC oraz o zablokowanie obsługiwanych przez nią serwerów głównych DNS.

Przez: CNN