Wiedźmin: Pogromca potworów to Pokémon Go i Elder Scrolls: Blades, a my w to graliśmy

Wiedźmin: Pogromca potworów to Pokémon Go i Elder Scrolls: Blades, a my w to graliśmy
Wiedźmin zaczął się jako seria mrocznych książek fantasy, zanim zyskał popularność dzięki grom wideo o tej samej nazwie, a seria dotarła do nowych odbiorców dzięki programowi telewizyjnemu Netflix. Oczywiście nadszedł czas, aby gra mobilna zrobiła furorę wśród fanów, więc przygotuj się na grę inspirowaną… Pokémon Go? Tak, Wiedźmin: Pogromca potworów, nowa gra stworzona przez polskie studio Spokko, której światowa premiera zaplanowana jest na 21 lipca, jest lokalną grą mobilną, która obejmuje twoje otoczenie fantastycznymi środowiskami pełnymi potworów i zadań. Podobnie jak hit Pokémon Go twórcy gry Niantic, będziesz musiał wędrować po IRL, aby spotkać trudnych wrogów, zbierać przedmioty i odkrywać historię. Gra jest mieszanką Pokemon Go i Elder Scrolls: Blades – zamiast chwytać potwory, będziesz przesuwać palcem, aby ciąć je mieczem, choć prawdopodobnie będziesz chciał wyposażyć się w oleje, mikstury i bomby. ., a magia dostosowana do każdego wroga, tak jak w głównych grach. Ale jest coś wyjątkowego w Monster Slayer, co pasuje do jego bogatego literackiego, interaktywnego i filmowego pochodzenia: historia.

Czarodziej: Zabójca potworów

(Źródło: Avenir) „Stworzenie gry fabularnej na urządzeniu mobilnym nie jest takie łatwe, a jeszcze trudniejsze jest stworzenie gry opartej na lokalizacji, ale stwarza to wiele możliwości” — powiedział Przemek Tarczyński, projektant misji. z Monster Slayer i odpowiedzialny za fabułę. TheComparison w wywiadzie. „Nie sądzę, żeby ktokolwiek inny tego próbował, przynajmniej na taką skalę i z takim powodzeniem”. Zabójca potworów będzie miał ciąg zadań, które opowiadają historię dostosowaną do mrocznego i niebezpiecznego świata wiedźmina. Gracze wcielą się oczywiście w jednego z tytułowych, magicznie ulepszonych wojowników i prześledzą główną historię opowiedzianą za pomocą animowanych przerywników filmowych 2D i dialogów między postaciami za pomocą silnika 3D gry. Twórcy gry nie chcieli psuć szczegółów, zasugerowali epicką historię godną serii. Ale nie martw się, natkniesz się również na znane wiedźmińskie zadania, które wymagają brudnej roboty, aby zabić potwory, na przykład poproszenie o ściganie wieśniaka porwanego przez Nekkars, powiedział nam Tarczyński, będziesz musiał po prostu zabić złych facetów . . tym razem w realnym świecie.

Czarodziej: Zabójca potworów

(Źródło zdjęcia: Avenir) Po drodze nie zdziw się, jeśli napotkasz znajome twarze z serii, ale słowo ostrzeżenia: Monster Slayer ma miejsce 200 lat przed rozpoczęciem gier i serialu, więc nie „ Nie spodziewaj się spotkać Geralda, Yennefer, Ciri, Jaskra (Jaskier dla widzów Netflix) lub innych, którzy nie pasowaliby do tej osi czasu. Wczesne rozpoczęcie gry daje zespołowi dużo przestrzeni projektowej do opowiadania nowych historii, zwłaszcza że tym razem w uniwersum Wiedźmina kręci się znacznie więcej łowców potworów (oszczercza propaganda zwraca społeczeństwo przeciwko czarodziejom, a ich liczba jest zmniejszana). z czasów Geralta zostało niewiele). „Odkryliśmy, że doświadczenie bycia czarownicą i budowania własnej historii w tym wszechświecie jest czymś nowym” — powiedział producent wykonawczy Wiedźmin: Zabójca potworów, Mateusz Janczewski. „To będzie gra dla milionów magów na całym świecie i pomyśleliśmy, że będzie to coś seksownego, co naszym zdaniem będzie świetne dla graczy”.

Przygotuj swoje telefony na światową premierę gry Wiedźmin: Pogromca potworów, dostępnej za darmo na iOS i Androida już 21 lipca! Użytkownicy Androida mogą już wstępnie zarejestrować się w sklepie Google Play: https://t.co/wwzcA7PW4z Do zobaczenia wkrótce w trasie! #TheWitcherMonsterSlayer pic.twitter.com/rFfYXl6pIG 2 lipca 2021 Zobacz więcej

czarownik, czarownik

Wiedźmin: Pogromca potworów to gra mobilna typu free-to-play, co oznacza, że ​​gracze mogą poruszać się po grze bez wydawania pieniędzy, ale jeśli chcą, mogą zakupić dodatkowe zasoby do wytwarzania sprzętu i przedmiotów do walki. (takich jak oleje, mikstury i bomby). Misje i zawartość fabularna nie będą kosztować więcej i będą dostępne dla wszystkich graczy w dniu premiery. Historia gry zostanie opowiedziana w odkrytych misjach na całym świecie (w momencie premiery sześć misji głównych i sześć ukrytych), do których gracze muszą się fizycznie zbliżyć, aby wziąć udział. Podczas gdy zespół Monster Slayer zgadza się, że jest to trudny temat, szczególnie dla graczy o ograniczonej mobilności (niektóre potwory i przedmioty będą pojawiać się losowo wokół graczy, ale zadania wydają się być oddalone), twórcy uważają, że jest to kluczowa atrakcja gra. Ludzie mogą grać w Wiedźmina 3 w domu, ale aby doświadczyć Zabójcy potworów, muszą wyruszyć w świat, a to może prowadzić do wrażeń. Przypadkowy IRL. „Na przykład jest po drugiej stronie rzeki i musisz znaleźć most, który nie będzie tak blisko, jak myślałeś, a może musisz odwiedzić część swojego miasta, w której nigdy wcześniej nie byłeś ”- stwierdził Tarczyński. „To coś w rodzaju LARPa. Bardziej niż RPG”. Jest jeszcze coś wyjątkowego, co może uczynić Monster Slayer „jednym z najtrudniejszych RPG w historii”, jak to ujął Tarczyński: gra stale rejestruje twoje postępy. Jeśli podejmiesz decyzję w historii, zostanie ona zablokowana na zawsze (chyba że chcesz zacząć od nowa z nową postacią), ponieważ nie możesz po prostu załadować starego pliku zapisu. Jak mówi: „Jeśli dokonasz wyboru, musisz żyj z konsekwencjami.” Efekty te nie będą odczuwalne od razu, ale mogą mieć konsekwencje w przyszłości: Monster Slayer doda więcej misji fabularnych w sezonach, które mają pojawiać się dwa razy w roku. Sezony dodadzą więcej treści i uzupełnią to, co dzieje się w świecie 200 lat przed głównymi grami. Teoretycznie historia Monster Slayer mogłaby dogonić fabułę głównych gier, zauważył Janczewski, ale minie dużo czasu, zanim gra mobilna dogoni: „W pewnym momencie, ponieważ zamierzamy zrobić grę serwisową z - do zabawy, może kiedyś dojdziemy do momentu, w którym Geralt żyje, wiesz, nigdy nie wiadomo, co się stało.

Czarodziej: Zabójca potworów

(Źródło zdjęcia: Avenir)

Jak to jest być czarownicą?

W naszych czasach, dzięki wczesnemu wydaniu Wiedźmina: Pogromcy potworów, wydaje się, że jest to gra przesiąknięta światem gier, programów i książek. Przedzieramy się przez znajomych wrogów i przygotowujemy do bitew za pomocą olejków i mikstur przeznaczonych specjalnie dla grup potworów. Narysowaliśmy znaki na ekranie, aby rozpocząć magię (na przykład „V” oznaczające zianie ogniem za pomocą Igni, odpowiadające jego glifowi). Zrywamy zioła z ziemi, aby wrzucić je do kociołka. Monster Slayer wyraźnie wiele zawdzięcza grom opartym na lokalizacji, takim jak Inverse i Pokemon Go, które nakładają mapę mojej okolicy na potwory, przedmioty i inne zabytki. Naprawdę przyjemniej jest oddzielać wrogów niż łapać Pokemony, ale nie spodziewaj się skomplikowanych walk: zabawa będzie polegać głównie na tym, że w twojej okolicy dzieje się więcej złowrogiej, nadprzyrodzonej odmiany.

Czarodziej: Zabójca potworów

(Źródło: Avenir) Prawdę mówiąc, nie doświadczyliśmy misji, które twórcy Spokko określili jako najbardziej unikalne części gry. Być może wielu graczy tego nie zrobi, ponieważ nadal będą cieszyć się swobodną grą, która o nic nie prosi. .niezbyt długo, tylko kilka minut tu i tam, podczas gdy ja biegam po grze. Twórcy Monster Slayer wiedzą o tym: „Może nie będziesz codziennie rozgrywał zadań, ale kiedy masz weekend i masz godzinę, możesz rozpocząć przygodę i od razu się w nią zagłębić” – powiedział Janczewski. Podobnie, nie odczułem wpływu prawdziwego świata w grze – deszcz lub inne warunki pogodowe zmienią typy pojawiających się potworów, chociaż widziałem różnych wrogów pojawiających się po zmroku. Istnieją nawet zadania, które zmieniają się, jeśli wykonasz je z dnia na dzień, chociaż twórcy byli nieśmiali co do tego, co zmieniłoby się w chodzeniu w Godzinie czarownic. Ale to nowa gra, której wypróbowanie nic nie kosztuje i wywołuje wrażenie, że w naszym świecie dzieje się więcej. Dla fanów serii, a także dla graczy mobilnych, którzy szukają czegoś, co ożywi ich przygody na świeżym powietrzu i znajdą powody do wyjścia, Wiedźmin: Pogromca potworów będzie miał wiele do zaoferowania, zwłaszcza że wszyscy czekamy. drugi sezon serialu Wiedźmin Netflixa.