Oto, jak seria Gwiezdnych Wojen o Obi-Wanie mogłaby ulepszyć się w prequelach

Oto, jak seria Gwiezdnych Wojen o Obi-Wanie mogłaby ulepszyć się w prequelach

Aktor z Gwiezdnych Wojen, Ewan McGregor, mówi, że kręcenie serialu o Obi-Wanie w Disney Plus sprawi mu większą przyjemność niż trylogii prequel, dzięki postępowi technologicznemu, jaki nastąpił od czasu powstania odcinków I do III. McGregor rozmawiał z ACE Universe o pracy nad nowym serialem. Nie opowiedział o szczegółach programu telewizyjnego bez tytułu, który, jego zdaniem, mógłby nosić tytuł „Hello!”, ale wyjaśnił, dlaczego technologia wdrożona przez The Mandalorian prawdopodobnie nakręci film. serii Disney Plus przyjemniejszej niż prequele. „Myślę, że sprawi mi to dużo większą przyjemność” – mówi McGregor. „Nakręciliśmy film i kręciliśmy w Australii nowymi kamerami HD, które są dość prymitywne w porównaniu z tym, co mają teraz. Pamiętam, że było to dość skomplikowane technicznie. Wszystko składało się z niebieskiego i zielonego ekranu i było trudno sobie tego wyobrazić, ale myślę, że obecnie wszystko bardzo ewoluowało i myślę, że wiele z tego, co zobaczycie, będzie tym, co zobaczymy na planie.” W filmie Mandalorian wykorzystano wirtualne plany stworzone w Unreal Engine 4, co jest efektem to w jakiś sposób sprawiło, że serial był równie dobry jak filmy, nawet jeśli aktorzy niewiele kręcili w tych lokalizacjach. Wygląda na to, że serial skupiający się na Obi-Wanie Kenobim robi to samo. „Nie wiem, czy widziałeś kulisy serialu Mandalorian, ale używają tego niesamowitego ekranu… to naprawdę niesamowite. Jeśli jesteś na planie, jeśli jesteś w śnieżnym krajobrazie czy coś, zobaczę. I sprawia to wrażenie, „jakbyś był na planie. Dla nas, dla aktorów, będzie to bardziej realne. Myślę, że w naszym serialu wykorzystamy część tej technologii, co nie nie mam jeszcze tytułu.” Serial, który nie ma jeszcze daty premiery w Disney Plus, ogólnie skorzysta na zapewnieniu aktorom bardziej wciągających wrażeń na planie. W prequelach było kilku całkiem fajnych kosmitów i światów CG, ale były zimne w porównaniu z lokalizacjami i postaciami z oryginalnej trylogii.

Co wiemy o serialu Obi-Wan?

Serial o Obi-Wanie był omawiany przez jakiś czas, najpierw jako film, a następnie jako serial w nowym serwisie streamingowym Disneya. To z pewnością jeden z najbardziej ekscytujących projektów w przygotowaniu, a scenariusz napisze Joby Harold z „Johna Wicka 3”, a reżyserią zajmie się Deborah Chow. Chow wyreżyserował dwa najlepsze odcinki Mandalorianina (ale czyż wszystkie nie były świetne?): „Rozdział 3: Grzech” (w którym Mando ratuje Małego Yodę z „Klienta” Wernera Herzoga) i „Rozdział 7: Rozliczenie”. Zdjęcia do filmu Obi-Wan rozpoczną się w styczniu 2021 r., co oznacza, że ​​premiera planowana jest na 2022 r. Plotki sugerują, że Jar Jar Binks może zostać w pewnym stopniu uwzględniony, ale do rozpoczęcia zdjęć pozostało jeszcze trochę czasu, ale tego nie planujemy. nie wkładaj tam zbyt wiele akcji.