Vodafone wprowadza nową metodę śledzenia użytkowników

Vodafone wprowadza nową metodę śledzenia użytkowników

Gigant telekomunikacyjny Vodafone testuje nowy sposób śledzenia aktywności użytkowników w Internecie i, jak to zwykle bywa w dzisiejszych czasach, niektórym osobom nie podoba się łączenie słów „śledzenie” i „online”. To samo zdanie.

Operator testuje obecnie system identyfikatorów reklamowych o nazwie TrustPid, który działa poprzez tworzenie stałego identyfikatora dla każdego klienta na poziomie dostawcy usług internetowych (ISP), a następnie kojarzenie całej aktywności użytkownika z tym identyfikatorem.

Profil, który zostanie utworzony poprzez wprowadzenie różnych parametrów, będzie wykorzystywany do dostarczania ukierunkowanych i spersonalizowanych reklam. Firma twierdzi, że nie ma możliwości obejścia systemu na poziomie przeglądarki, zablokowania plików cookies czy ukrycia adresu IP.

darmowy internet oznacza reklamy

Dla Vodafone kalkulacja jest prosta: aby Internet pozostał wolny, użytkownicy muszą nadal być produktem:

„Konsumentom podoba się pomysł „darmowego” Internetu, ale wiąże się on z kompromisem: wydawcy potrzebują modelu zrównoważonych przychodów, co oznacza, że ​​dodanie zapór płatniczych staje się niezbędne. „Bezpłatny dostęp do treści wysokiej jakości” – mówi urzędnik Witryna TrustPid.

Jak zwykle, jeśli chodzi o śledzenie, pojawia się idea prywatności. Vodafone twierdzi, że TrustPid przypisze każdemu użytkownikowi „losowe liczby”, aby zmniejszyć ryzyko bezpośredniej identyfikacji osób. Dla niektórych jednak te gwarancje są niewystarczające.

W rozmowie z BleepingComputer Patrick Breyer, poseł do Parlamentu Europejskiego i działacz na rzecz praw cyfrowych, powiedział, że śledzenie ludzi w Internecie czyni ich podatnymi na manipulacje i że takie praktyki należy ukrócić, gdy tylko zostaną stworzone.

„Te profile osobowości, które obejmują nawet poglądy polityczne, orientację seksualną lub stan zdrowia, stanowią zagrożenie dla prywatności, ale także dla bezpieczeństwa narodowego, gdzie urzędnicy mogą być szantażowani, a także dla demokracji, gdzie można manipulować wyborami i referendami. Unikalny identyfikator kontrolowałby całe nasze cyfrowe życie. Te taktyki są całkowicie nie do zaakceptowania i procesy sądowe muszą się zakończyć. Demokracja nie jest na sprzedaż.

Test odbywa się w Niemczech, a Bild.de jest jedną z witryn uczestniczących w programie pilotażowym i wkrótce może zostać wdrożony na innych terytoriach.

Przez: BleepingComputer (Otwiera się w nowej karcie)