O autorze Steve Blow jest ewangelistą technologii w firmie Zerto. Jest szczególnie odpowiedzialny za pomaganie klientom w osiągnięciu sukcesu na drodze cyfrowej transformacji. Steve jest szczególnie zainteresowany automatyzacją, zwłaszcza wszystkimi interfejsami API. Wielu z nas może zrozumieć ból głowy związany z przeprowadzką. Często jest to długi i żmudny proces, z wieloma przeszkodami po drodze. Znalezienie wymarzonego miejsca, wymiana kluczy i pakowanie rzeczy do gotowych pudeł może brzmieć ekscytująco. Ale kiedy przychodzi czas na przeprowadzkę i nagle musisz przenieść całe swoje życie do centrum, a nawet więcej, może to spowodować chaos w Twoim codziennym życiu. Podobnie ten scenariusz staje się obecny w świecie komputerów. Wiele organizacji korzysta z chmury hybrydowej, co może wymagać przesunięcia obciążeń między infrastrukturami. Z tego powodu specjaliści IT często mają ochotę regularnie pakować walizki i przeprowadzać się do nowego domu, ale czasami muszą. Jednak biorąc pod uwagę problemy związane z bezpieczeństwem, integracją i ochroną, które leżą u podstaw migracji, prawdziwe pytanie brzmi: czy naprawdę ma sens zabieranie ze sobą wszystkich obciążeń?
Znajdź lokalizację swoich marzeń.
Technologia stale się rozwija i wydaje się, że nigdy się nie zatrzyma. Dlatego firmy rozpoczynające proces cyfrowej transformacji powinny starać się jak najszybciej wykorzystać nowe technologie. Odejście od tradycyjnych technologii na rzecz nowych, lepszych opcji zawsze było wyzwaniem. Dowody dotyczące migracji są teraz akceptowane, jeśli nie oczekiwano. Nie musi tak być. W idealnej sytuacji działy IT powinny być w stanie przesyłać dane i obciążenia z pewnością, przejrzystością i szybkością. Może to oznaczać przenoszenie obciążeń do iz różnych lokalizacji, w tym z serwera na serwer, centrum danych do centrum danych, środowisk testowych do kontroli jakości, AWS do platformy Azure lub na miejscu i odwrotnie. Bez względu na to, gdzie zmieniają się obciążenia, właściciele IT powinni oczekiwać, że będzie ona przejrzysta i szybka, przy jednoczesnym zapewnieniu pełnej ochrony przesyłanych danych.Źródło obrazu: Shutterstock
Wybór odpowiedniej „usługi mobilnej”
Rozwiązania mobilne ewoluowały w ostatnich latach. Tradycyjną metodą aktualizacji systemów była metoda „lift and shift”, w której aplikacje były pobierane ze starych serwerów i umieszczane na nowym sprzęcie. Jednak proces ten jest pracochłonny i czasochłonny, a często wiąże się z lukami w zabezpieczeniach. Największym problemem związanym z podejściem do aktualizacji w ten sposób jest zwykle wymagany znaczny przestój. W połączeniu z dużą liczbą niewiadomych łatwo dać się zboczyć i ponieść porażkę podczas początkowych prób dużych projektów. Jest to tym bardziej krytyczne, że firmy we wszystkich branżach zaczynają postrzegać oprogramowanie i aplikacje dla przedsiębiorstw jako kluczowe czynniki napędzające. Obciążenia muszą być przenoszone bez przerw w usługach, bez przerw ze strony klienta, niezależnie od tego, czy jesteś sprzedawcą detalicznym zależnym od sprzedaży online, bankiem potrzebującym najnowszej aplikacji w celu zadowolenia klientów, czy też agencją rezerwacyjną polegającą na Twojej zawsze dostępnej stronie internetowej. Ponieważ staje się to coraz bardziej powszechną koniecznością w naszym współczesnym życiu, przedsiębiorstwa muszą zacząć szukać oddzielnych rozwiązań mobilnych dla hiperwizora, pamięci masowej i chmury. Musi być w stanie przeprowadzić test przełączania awaryjnego, przewijania i regresji przed podjęciem działania.(Zdjęcie: © Źródło zdjęcia: Pixabay)