Dodatek Pokémon Sword and Shield to idealna odpowiedź dla zawiedzionych fanów.

Dodatek Pokémon Sword and Shield to idealna odpowiedź dla zawiedzionych fanów.
Pokémon to najbardziej dochodowa seria medialna wszechczasów, obecnie z 890 dziwnymi i wspaniałymi kieszonkowymi potworami do złapania, 22 filmami do obejrzenia (122. wkrótce w serwisie Netflix) i XNUMX grami wideo. Ta dominacja kulturowa to z pewnością dobry interes, ale oznacza również, że krytyka fanów może być dość silna, a wydanie Pokémon Sword i Shield zostało zakłócone przez reakcje i kontrowersje. Limitowany Pokédex wywołał szczególny gniew, a niektórzy fani wzywali nawet do bojkotu podczas przedpremierowego wydania. W przypadku gier głównego nurtu, które powinny zapoczątkować nową erę gier Pokémon RPG na Nintendo Switch, zwłaszcza w porównaniu z nieco lekkimi grami Pokémon Let’s Go, prawdopodobnie nie była to reakcja, na którą liczył Game Freak. Jednak najnowsza zapowiedź Pokemon Direct dotycząca nowych DLC, Crown Tundra i Isle of Armor, ma duży wpływ na rozwianie obaw fanów i skierowanie serii we właściwym kierunku. Ale najpierw musimy zobaczyć, co dokładnie dzieje się, gdy coś pójdzie nie tak.

Dlaczego reakcja?

Przedpremierowe wydanie Pokémon Sword and Shield spotkało się z niezwykłą reakcją, nawet jak na franczyzę z zaangażowanym fandomem. Długoletni fani serii byli szczególnie niezadowoleni z decyzji Game Freak, aby nie uwzględniać wszystkich Pokémonów z poprzednich gier, biorąc pod uwagę liczbę stworzoną teraz dla serii. Ta decyzja stała się później znana, być może nonszalancko, jako „Dexit”: zaskakująco odpowiednia ironiczna gra słów Brexitu, biorąc pod uwagę niejasno brytyjską dwuznaczność Galara.

(Źródło zdjęcia: Nintendo) Społeczności internetowe szybko się rozrosły w mniejszym Pokédexie, co spowodowało wezwania do całkowitego bojkotu gry. Serwisy społecznościowe, takie jak Twitter i Reddit, zostały zalane ludźmi, którzy wykrzykiwali, że nigdy więcej nie kupią gry Pokémon. Reakcja była na tyle zaskakująca, że ​​Junichi Masuda z Game Freak wydał oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na krytykę, mówiąc, że imponująca liczba istniejących obecnie Pokémonów (ponad 800) zmusiła dewelopera do wybrania jakości zamiast ilości. jednocześnie sugerując, że „nawet jeśli określony Pokémon nie jest dostępny w Pokémon Sword i Pokémon Shield, nie oznacza to, że nie pojawi się w przyszłych grach”. Niestety dla Sword and Shield, ta recenzja nie zniknęła wraz z premierą gier. Gracze nadal narzekali na charakter fabuły, jej stosunkowo krótką długość, jakość grafiki, w tym ponownie wykorzystane, zepsute i leniwe animacje oraz że wiele aspektów gry wydawało się niedokończonych lub pospiesznych.

(Zdjęcie: Nintendo)

Kiedy miłość zwycięża nad nienawiścią

To prawda, że ​​nadal jest to ukochana franczyza, a wściekłe plotki na Twitterze nie miały większego wpływu na sprzedaż. Dwie gry Pokémon sprzedały się łącznie w liczbie 16,18 miliona egzemplarzy w ciągu pierwszych sześciu tygodni, co oznacza, że ​​nowa odsłona serii już przewyższyła swoich ostatnich poprzedników pod względem sprzedaży dożywotniej, wyprzedzając jednostki. z 16,17 miliona Pokémon Sun i Moon oraz 11,76 miliona innych tytułów Switch Pokémon Let Pikachu i Eevee Switch. Było też kilka pozytywnych rzeczy, których można było się nauczyć z nowych gier. Nowy system najazdów na pustynię i swobodną wędrówkę był mile widziany, a także ogromny wskaźnik tego, co może być możliwe w grze Pokemon. Wprowadzono również kilka zmian w jakości życia gry, aby poprawić rozgrywkę, a w większości projekty pokemonów nowej generacji zostały dobrze przyjęte. Oczywiście nie wszyscy są zadowoleni ze stanu gier, a najnowsza zapowiedź Game Freak pokazuje, że jest co zmieniać.

Armor Island: świetlana przyszłość przed nami?

Armor Island: świetlana przyszłość przed nami? (Źródło zdjęcia: Nintendo)

Ty, ja i DLC

Trzy miesiące po wydaniu Pokémon Sword and Shield w listopadzie 2019 r., kanał Pokémon Direct w styczniu 2020 r. zawierał ważne ogłoszenie: pierwsze DLC Pokémon, The Isle of Armor (wydany w czerwcu) i Crown Tundra (koniec 2020 r.). DLC doda 200 Pokémonów do Pokédexu gry, w tym nowego Pokémona i jeszcze więcej regionalnych wariantów Galery, które powinny uspokoić nags „Dexit”. Ci, którzy myśleli, że główna rozgrywka Sword and Shield była zbyt krótka i pozbawiona zadań pobocznych, będą mieli również dwa zadania do wykonania, a nawet jest poprawka graficzna, która poprawia niektóre z najgorszych grafik w Sword and Shield (głównymi winowajcami są pustynne drzewa. )

korona tundry

Crown of Tundra (Źródło zdjęcia: Nintendo) Co najważniejsze, możliwość dodania DLC daje Game Freak możliwość zrobienia czegoś, czego nigdy wcześniej nie byli w stanie zrobić w grze Pokemon: mogą znacząco odpowiedzieć na opinie graczy, dodać merytoryczne zmiany i dać graczom więcej do zrobienia. Dostęp do obu pakietów wiąże się z dodatkowym kosztem: 29.99 USD / 26.99 USD, ale nie jest to offline w sposób, w jaki Nintendo (i inni wydawcy) publikują treści do flagowych gier. The Legend of Zelda: Breath of the Wild miało również dwa dodatki w ciągu roku od premiery. Dla niektórych było to kolejne cyniczne studio gier, które próbowało wydoić swoich klientów za to, co byli warci. Ale dla innych był to naprawdę pozytywny krok we właściwym kierunku i, jak powiedzieliśmy w tytule, doskonała odpowiedź na recenzje przedpremierowe.

Nowe legendy są w ruchu

Nowe legendy są w ruchu (Źródło zdjęcia: Nintendo) Ten zestaw DLC oficjalnie zastąpił tradycyjną trzecią pozycję gry dla Pokémon Sword and Shield i prawdopodobnie oferuje o wiele więcej nowej zawartości niż zwykle w trzecim odcinku Brothers. Dostaniesz go również za około połowę ceny nowej gry, za jedyne 29.99 USD / 26.99 USD, co czyni ją znacznie lepszym stosunkiem jakości do ceny. Jasne, część tych oszczędności może zostać zjedzona przez Nintendo Switch Online i subskrypcję nowej aplikacji Pokémon Home, która również przywróci Globalny System Handlowy, ale złapanie ich wszystkich i trzymanie swoich ulubionych stworzeń powinno pomóc. Złagodź uderzenie. Masuda powiedział, że Game Freak ma plan, a nadchodzące DLC powinno naprawić wiele błędów, które gracze mieli w związku z przedpremierowym wydaniem Pokemon Sword and Shield. To może nie wystarczyć dla niektórych, ale wygląda na to, że wielu graczy Pokémon ma przed sobą świetlaną przyszłość.