Nvidia RTX 4090 Ti podobno w puszkach ze względu na ekstremalnie wysokie zużycie energii

Nvidia RTX 4090 Ti podobno w puszkach ze względu na ekstremalnie wysokie zużycie energii

Od jakiegoś czasu krążą pogłoski, że Nvidia po swoim ultrapotężnym RTX 4090 pojawi się jeszcze potężniejszy RTX 4090 Ti, ale teraz krążą pogłoski, że firma była trochę zbyt ambitna z następnym flagowym procesorem graficznym.

Według filmu na YouTube z filmu Moore's Law is Dead (który możesz obejrzeć poniżej), plotka o Nvidii RTX 4090 Ti może w rzeczywistości być nowym RTX Titan Ada. W przeszłości procesory graficzne Titan były nieograniczonymi kartami graficznymi, przeznaczonymi bardziej dla kreatywnych profesjonalistów niż graczy i dlatego też były odpowiednio wycenione.

Nie widzieliśmy karty Titan od czasu RTX Titan w 2018 roku, który jest oparty na architekturze „Turing” z serii RTX 2000 firmy Nvidia, więc pojawienie się nowego Titana nie byłoby całkowicie poza zasięgiem.

Jednak zgodnie z Prawem Moore'a nowe plotki sugerują, że w najbliższym czasie możemy nie zobaczyć nowego procesora graficznego, niezależnie od tego, czy będzie się on nazywał RTX 4090 Ti, czy RTX Titan Ada.

Analiza: zbyt ambitna?

Powodem usunięcia nowego procesora graficznego lub przynajmniej jego wycofania na czas nieokreślony jest to, że wydaje się on zbyt ambitny. Zgodnie z prawem Moore'a, szanowane źródło twierdzi, że nowy procesor graficzny będzie miał TDP (Thermal Design Power, czyli w zasadzie zapotrzebowanie mocy karty) na poziomie około 600-700 watów. Chociaż jest to mniej niż wynika z niektórych plotek, nadal jest to ogromny pobór mocy, który byłby zbyt duży dla wszystkich zasilaczy z wyjątkiem najpotężniejszych i najdroższych zasilaczy.

Nowy procesor graficzny miałby również mieć pełny układ AD102, a nie okrojoną wersję, którą można znaleźć w RTX 4090, i wymagałby dwóch 16-pinowych złączy zasilania.

Nowy procesor graficzny zajmowałby również cztery sloty w jednej obudowie, czyniąc go znacznie większym niż RTX 4090, który już jest potężną kartą graficzną. Może to utrudnić wielu osobom nawet zainstalowanie go na swoim komputerze, nawet jeśli mają odpowiednie zasilanie.

W rzeczywistości GPU może być tak duży, że zamiast łączyć się z płytą główną, płyta główna łączy się z GPU.

Być może najbardziej niepokojące jest to, że zgodnie z prawem Moore's Law is Dead, nowy procesor graficzny był tak wymagający, że wyzwalał wyłączniki i uszkadzał zasilacze, a nawet siebie.

Wygląda więc na to, że RTX 4090 Ti lub RTX Titan Ada nie pojawią się w najbliższym czasie, przynajmniej dopóki Nvidia nie naprawi tych problemów. Sugeruje się również, aby Nvidia poczekała, aż zostanie wydana pamięć wideo GDDR6 o przepustowości 27 Gb/s, a nawet GDDR7.

¿Valdrá la pena la espera? W tej chwili tak naprawdę nie widzimy atrakcyjności RTX 4090 z super siłą (i potencjałem). Wkrótce na rynku pojawi się RTX 4090, który zaoferuje znacznie więcej mocy, niż potrzebuje obecnie większość graczy, więc jeszcze mocniejszy procesor graficzny po prostu nie będzie na liście „do kupienia” wielu osób.

Jeśli jednak ten przyszły procesor graficzny to RTX Titan, jest więcej powodów, dla których istnieje, ze względu na jego profesjonalne i kreatywne zastosowania, ale żadna firma nie będzie chciała inwestować w procesory graficzne, które w końcu się stopią. Lubimy patrzeć, jak firmy takie jak Nvidia są ambitne, ale muszą też brać pod uwagę potrzeby swoich konsumentów.

Przez Notebookcheck.net (Otwiera się w nowej karcie)