Nowa gra Ghostbusters stara się uchwycić centralną część filmów: jesteś częścią zespołu. Zbudowany jako wieloosobowy mecz urazowy 4 na 1, ty i twoi przyjaciele możecie połączyć siły jako łowcy upiorów i pokonać poltergeistów czających się w nieruchomościach w Nowym Jorku. Aby dodać napięcia do miksu, widma, z którymi się spotykasz, są kontrolowane przez innego gracza i mają zestaw mocy i umiejętności, które dają im przewagę.
W Ghostbusters: Spirits Unleashed wcielisz się w nowy zestaw postaci, a nie w znane twarze, które poznaliśmy w filmach, ale to nie znaczy, że wszystko jest nowe: pojawia się oślizgły zielony upiór Slimer.
Możesz zobaczyć neonowe zielone widmo w zwiastunie poniżej:
Jako pogromca duchów będziesz mieć dostęp do całego sprzętu, który został przedstawiony w filmach. Użyjesz miernika PKE, aby złapać wrogie widmo, zniszczyć je wiązkami protonów i uwięzić w kultowych pułapkach widm.
Ghostbusters: Spirits Unleashed zostało stworzone przez Illfonic, studio odpowiedzialne za Friday the 13th: The Game i Predator: Hunting Grounds. Dwa tytuły utrzymane w tym samym formacie 4 na 1, w których słabi ludzie stają przeciwko jednemu obezwładnionemu przeciwnikowi. To solidna formuła, chociaż przyniosła mieszane rezultaty dla Illfonic. Predator wydawał się idealną właściwością idealnego asymetrycznego trybu wieloosobowego, ale nie spełnił obietnicy z filmów.
Nie potrwa długo, zanim wypełnimy nasze ręce ektoplazmą w grze, Spirits Unleashed pojawi się na PS5, Xbox Series X, PS4, PC i Xbox One w „IV kwartale 4” (prawdopodobnie między październikiem a grudniem).
Recenzja: Pogromcy duchów w konsolach do gier wideo
Marka Ghostbusters ma zróżnicowane relacje z grami wideo. Chociaż jest ich wiele, naprawdę warto zagrać tylko w kilka.
Najistotniejsza była gra Ghostbusters: The Video Game z XNUMX roku. Ten tytuł był ostatnim projektem, do którego dodano każdego z oryginalnych członków zespołu. Twierdzono również, że Dan Akroyd i Harold Ramis mieli swój udział w historii, co skłoniło niektórych do uznania, że jest to nieoficjalna trójka Pogromców Duchów.
Podczas gdy pierwsze ujęcia filmów prowadziły do rozczarowującej rozgrywki, ten nowy zwrot w doskonałej grze wieloosobowej skoncentrowanej na pogromcach duchów jest solidną alternatywą. Na początek filmy skupiają się na czteroosobowej drużynie, co jest naturalnym dopasowaniem do idealnego trybu wieloosobowego w trybie współpracy. Do tego dochodzi fakt, że w każdej sekwencji akcji w filmie pogromcy duchów odnieśli sukces tylko dzięki pracy zespołowej. Jeden z członków zespołu skanowałby otoczenie, kierował swoich kolegów do celu, a następnie, gdy wiązki protonów byłyby wyrzucane, wszyscy pracowali razem, aby wciągnąć widmo w pułapkę. Wszystko to naturalnie pasuje do gry kooperacyjnej.
Chociaż Predator mógł być rozczarowaniem, mamy nadzieję, że pogromcy duchów okażą się zwycięzcami.