Nieoczekiwane zalety grania w gry wideo w pracy

Nieoczekiwane zalety grania w gry wideo w pracy Jedną z niewielu korzyści płynących z pandemii jest to, że ujawniła ona problemy związane z kulturą pracy, które od dziesięcioleci pozostawały nierozwiązane. Jak na ironię, podczas gdy pracownicy spędzają większość czasu w swoich domach, cieszą się niezwykłą swobodą w ciągu ostatnich osiemnastu miesięcy. Rozkwit pracy zdalnej udowodnił, że ludzie nie muszą być przykuwani do biurek, aby być produktywnymi, ani nie muszą być obserwowani jak jastrząb. Tymczasem zamknięcie szkół i inne okoliczności łagodzące pozwoliły pracownikom pracować poza zwykłymi 9 do 5 godzinami. Gdy świat wyjdzie z pandemii, firmy będą musiały dokładnie rozważyć, które elementy nowej kultury pracy będą podtrzymywać, a które tłumić. Niektórzy będą chcieli prawie całkowicie wrócić do starych sposobów pracy, ponieważ nie ma lepszego sposobu na zwiększenie produktywności niż zebranie ludzi w biurze. Jednak według Toma Faireya, dyrektora generalnego i współzałożyciela Stakester, ten okres przejściowy stworzył podatny grunt do eksperymentów. Mówi, że zamiast wycofywać się do swojej strefy komfortu, firmy powinny szukać sposobów na wykorzystanie pozytywnej zmiany kulturowej spowodowanej pandemią. „Start-up to tylko doświadczenie", powiedział TechRadar Pro. „Wiele start-upów mówi o testowaniu produktów lub strategii marketingowych, ale niewiele mówi o kulturze testowania". „Nie chcemy tworzyć kultury, w której ludzie przyjeżdżają o XNUMX rano, robią sobie przerwę na lunch w środku dnia i wracają do domu wieczorem. Jeśli chcesz wydobyć z ludzi to, co najlepsze, to po prostu nie ma sensu. Chociaż Fairey napisał wiele esejów w ostatnich miesiącach, jednym z jego najbardziej udanych pomysłów było zapewnienie pracownikom godziny gry dziennie, kiedy tylko zechcą.

Nowy trend

Założona w 1 r. firma Stakester jest platformą mobilną na Androida i iOS, która łączy tych, którzy chcą grać w gry wideo (takie jak FIFA, CoD i Rocket League) w trybie rywalizacji, z prawdziwymi pieniędzmi. Przed rozpoczęciem meczu każdy gracz wpłaca pewną sumę pieniędzy, która waha się od XNUMX € do XNUMX €. Rolą Stakera jest ułatwienie meczu, ale także pokierowanie zasadami i upewnienie się, że nie dochodzi do faulu. Na pierwszy rzut oka Stakester bardzo przypomina platformę do gier iz technicznego punktu widzenia może nią być. Mas Fairey twierdzi, że stanowczo sprzeciwia się idei hazardu, zgodnie z którym firma pozwala swoim użytkownikom grać w gry zręcznościowe i tylko w indywidualnym kontekście.

Tom Fairey, udziałowiec

Tom Fairey, dyrektor w Stakester (Zdjęcie: Stakester) Ponieważ większość ludzi spędza więcej czasu w domu niż zwykle, Stakester wystartował od początku roku. Według Fairey firma ma obecnie 500 aktywnych użytkowników i rośnie od XNUMX do XNUMX% miesięcznie. A najbardziej zaangażowani gracze na platformie brali udział w setkach różnych pojedynków. Jednak sprawdzając te dane, Fairey zauważył inny trend. Aktywność na platformie Stakester pokazała XNUMX% wzrost liczby osób grających w gry wideo w godzinach od XNUMX:XNUMX do XNUMX. Można było założyć, że przynajmniej część tego wzrostu można przypisać osobom pracującym z domu. Urzeczony ideą, że hazard może odgrywać rolę w tworzeniu zdrowszego dnia pracy, Fairey postanowił wykorzystać swoich pracowników jako króliki doświadczalne. I był mile zaskoczony wynikami.

Piękno rywalizacji

Chociaż nie ma konkretnych danych na poparcie swoich twierdzeń, Fairey powiedział nam, że poziom produktywności był znacznie wyższy od czasu wprowadzenia nowej polityki dotyczącej gier. Mówi też, że wzmocniły się relacje między członkami zespołu, że jego pracownicy są w stanie bardziej kreatywnie rozwiązywać problemy, a ludzie aktywnie decydują się na spędzanie większej ilości czasu w biurze. Zapytany, czy sukces jego eksperymentu znalazł coś konkretnego na temat gier jako medium, Fairey powiedział nam, że jego zdaniem bardziej przemawia to do wartości jednego konkretnego czynnika w grach: konkurencji. Chociaż nie każdy pracownik wybiera opcję jednogodzinną w Stakester, wielu to robi. A Fairey mówi, że większość woli grać w gry wieloosobowe przeciwko sobie, w przeciwieństwie do bardziej medytacyjnych tytułów dla jednego gracza. Firma ma bota na Slack do losowego dopasowywania pracowników, co oznacza, że ​​pracownicy są zachęcani do nawiązywania bliższych relacji z osobami spoza ich bezpośredniego zespołu lub działu. I chociaż były gorączkowe konkursy, ludzie są generalnie w lepszym nastroju, donosi Fairey. Jego teoria głosi, że pozytywne efekty rywalizacji w środowisku gry są podobne do efektów ćwiczeń fizycznych; Podobnie jak ćwiczenia fizyczne, gra wymaga od graczy zarówno koncentracji (a tym samym niweluje wszelkie niedogodności związane z pracą, które mogłyby oddziaływać na psychikę), jak i podnosi tętno powyżej normalnego poziomu. Jako zapalony sportowiec, Fairey wierzy, że te cechy są niezbędne, aby pomóc pracownikom zachować produktywność przez cały dzień. „Chcemy być najlepszą firmą do pracy. Aby to zrobić, staramy się stworzyć atletyczny sposób myślenia; akceptujemy, że praca + odpoczynek = sukces” – wyjaśnił. „Nigdy nie spodziewałbyś się, że sportowiec będzie dawał z siebie wszystko przez 4 godziny bez przerwy. Stworzenie środowiska, w którym ludzie są zachęcani do aktywnego wypoczynku, ma wiele zalet: ludzie są zdrowsi, bardziej zrelaksowani i mogą dać mózgowi szansę na zresetowanie się. „Oczywiście Stakester to bardzo specyficzny gatunek biznesowy, zbudowany już na fundamencie konkurencji i już zintegrowany z ekosystemem gier. Jednak Fairey upiera się, że eksperyment taki jak jego dałby początek dokładnie temu samemu gatunkowi gier. Wyniki w każdym biznesie. „Zasadniczo myślę, że większość firm popełnia błąd, próbując radzić sobie z objawami niskiej produktywności po fakcie, zamiast próbować zachęcać ludzi do bycia zdrowszymi, zarówno psychicznie, jak i fizycznie” – powiedział nam. „Oczywiście różni ludzie uciekają na różne sposoby. Ale tak naprawdę chodzi o to, aby ludzie wiedzieli, że można zrobić sobie przerwę.