Mozilla: Apple, Google i Microsoft blokują Cię w swoich przeglądarkach

Mozilla: Apple, Google i Microsoft blokują Cię w swoich przeglądarkach

Z nowego raportu producenta Firefoksa i Mozilli wynika, że ​​Apple, Google, Microsoft i inne firmy zasadniczo zablokowały użytkowników w swoich przeglądarkach internetowych poprzez domyślne ustawienia platform systemów operacyjnych, dając twórcom platform nieuczciwą przewagę nad konkurencją.

Badacze Mozilli odkryli, że każdy twórca platform „chce zatrzymać ludzi w swoim otoczonym murem ogrodzie”, kierując użytkowników telefonów komórkowych i komputerów stacjonarnych do Apple Safari, Google Chrome lub Microsoft Edge. „Obecnie pięć głównych platform (Google, Apple, Meta, Amazon, Microsoft) łączy swoje przeglądarki ze swoimi systemami operacyjnymi i ustawia je jako domyślny system operacyjny na głównym ekranie głównym lub w pozycji dokowania” – napisała Mozilla w oświadczeniu. 66-stronicowy raport.

Mozilla twierdzi, że chociaż wiele osób twierdzi, że teoretycznie wie, jak zainstalować przeglądarkę, „wiele osób tak naprawdę nigdy nie instaluje alternatywnej przeglądarki w praktyce”.

Użytkownicy przeglądarek obawiają się również, że zmiana spowoduje utratę lat danych, takich jak hasła, zakładki i historia, a ponieważ twórcy systemów operacyjnych nie ułatwiają przenoszenia tych danych, później będzie trudno to zmienić. „Wzmacnia to moc systemu operacyjnego, który może stłumić konkurencję (nie robiąc nic lub nawet uniemożliwiając zmiany) lub pomóc konsumentom (ułatwiając przesyłanie danych)” – wyjaśniła Mozilla.

Zmuszanie użytkowników do korzystania z wcześniej wybranej przeglądarki również hamuje innowacje, twierdzi Mozilla. „Brak różnorodności przeglądarek naraża ludzi na niebezpieczeństwo, jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa i prywatności. Przeglądarki działają w oparciu o„ silnik przeglądania ”, co znacząco wpływa na możliwości przeglądarki” – stwierdziła Mozilla.

Apple, jak zauważyła Mozilla, wymaga od wszystkich programistów wdrażających przeglądarki iOS korzystania z własnego silnika Apple Safari WebKit. Gdy w WebKit pojawią się problemy z bezpieczeństwem, wszyscy użytkownicy przeglądarek iOS są równie bezbronni, dopóki firma Apple nie znajdzie, nie naprawi i nie udostępni poprawek. „To tylko jeden z powodów, dla których pożądana jest szeroka gama przeglądarek korzystających z różnych silników przeglądarek” – stwierdziła Mozilla.

Firefox z pewnością czuje się pominięty. W 2009 roku wykorzystanie przeglądarki Firefox osiągnęło najwyższy poziom 32%, przewyższając wówczas przeglądarkę Internet Explorer (IE 7) firmy Microsoft. Oprócz długiej listy dostępnych dodatków, Firefox był chwalony za szybkość i zabezpieczenia w porównaniu z IE. Jednak wkrótce po wieloplatformowym uruchomieniu przeglądarki Google Chrome w 2010 roku Firefox zaczął tracić na popularności.

Jack Gold, główny analityk w firmie badawczej J. Gold Associates, powiedział, że wcześniejsze wersje przeglądarek Microsoft, takie jak wczesny Internet Explorer, zapewniały kiepskie wrażenia użytkownika, działały wolno i często nie wyświetlały poprawnie wszystkich funkcji stron internetowych, chyba że są formalnie zatwierdzone przez C 'EST À DIRE. To spowodowało, że wielu użytkowników przeszło na Chrome, Firefox i inne.

„Ale te czasy już prawie minęły, ponieważ większość użytkowników nie narzekałaby na jakość przeglądania, jaką zapewniają przeglądarki zainstalowane dzisiaj” – oznajmił Gold w e-mailu. „Nie widzę atrakcyjnego rynku przeglądarek innych firm dla zdecydowanej większości użytkowników. To prawdziwe wyzwanie, przed którym stoi Firefox i inni. A liderzy (Apple, Google, MSFT) zawsze będą wskazywać rzekome korzyści w porównaniu do konkurencji.

Dzisiaj fakt, że Apple, Google, Mozilla i Samsung to jedyni główni twórcy silników nawigacyjnych, powinien stanowić wyraźną wskazówkę, że użytkownicy po prostu nie mają innych wbudowanych opcji, stwierdziła Mozilla.

Google Pesa

Rzecznik Google odpowiedział na raport Mozilli i powiedział, że niezależnie od platformy ludzie wybierają Chrome, ponieważ jest szybki, bezpieczny i zapewnia najlepsze doświadczenia.

„Ułatwiamy także użytkownikom zmianę domyślnych przeglądarek i udostępniamy znaczące opcje przeglądarek, w przeciwieństwie do Microsoftu, który stawia bariery w przełączaniu się na inne przeglądarki lub Apple zmusza przeglądarki do korzystania z silnika WebKit, co ostatecznie ogranicza wybór przeglądarki. Użytkownik” – powiedział rzecznik w e-mailu. odpowiedź dla „Computerworld”.

„Udostępniliśmy też podstawowy kod Chrome każdemu za darmo; w rzeczywistości jest obecnie używany do obsługi konkurencyjnych przeglądarek, w tym Microsoft Edge, Brave, Samsung Internet i Arc” – kontynuował rzecznik. „Większość urządzeń z Androidem jest wyposażona w więcej niż jedną przeglądarkę, a przeglądarki mogą korzystać z dowolnego wybranego silnika przeglądarki”.

Microsoft odmówił komentarza; Apple nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.

Google zauważył, że około 66% użytkowników systemu Windows i 26% użytkowników komputerów Mac wybiera Chrome jako swoją przeglądarkę, mimo że nie jest ona preinstalowana w tych systemach operacyjnych.

Firma skrytykowała także systemy Windows 10 i 11 za utrudnianie użytkownikom zmiany lub korzystania z domyślnych przeglądarek poza Edge, co było już wcześniej zgłaszane. Windows, powiedział, używa również adresów URL aplikacji, które zmuszają użytkowników do otwierania łączy z poczty lub aplikacji do Edge, nawet jeśli użytkownik ustawił inną domyślną przeglądarkę.

Według Statisty na całym świecie Chrome ma dziś ogromną przewagę nad wszystkimi innymi przeglądarkami na rynku urządzeń mobilnych i komputerów stacjonarnych. Na urządzeniach mobilnych Chrome ma 62% udziału w rynku. Na drugim miejscu znajduje się Safari firmy Apple z 26%. Firefox ma mniej niż pół procent udziału w rynku.

Na komputerach stacjonarnych Firefox radzi sobie nieco lepiej, z udziałem w rynku wynoszącym 7,7%. Ale Chrome również tam ma solidną przewagę z 67% udziałem w rynku. Według Statista drugie miejsce zajmuje Edge z 11%, a za nim Safari z 8,5%.

Brytyjska agencja ds. konkurencji widzi „duopol”

W czerwcu brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) stwierdził, że Google i Apple mają „efektywny duopol” w ekosystemach mobilnych, który zapewnia im absolutną kontrolę nad systemami operacyjnymi, aplikacjami i przeglądarkami internetowymi na urządzeniach mobilnych.

CMA stwierdziło, że 97% wszystkich przeglądań stron internetowych na urządzeniach mobilnych w Wielkiej Brytanii w 2021 r. miało miejsce w przeglądarkach wyposażonych w silnik przeglądarki Apple lub Google. „Apple zakazuje stosowania na swoich urządzeniach mobilnych alternatyw dla własnego silnika nawigacyjnego; ograniczenie, które jest charakterystyczne dla Apple” – stwierdziło CMA.

Według raportu na urządzeniach mobilnych zazwyczaj w momencie zakupu jest preinstalowana przeglądarka Google Chrome lub Safari firmy Apple, która jest ustawiona jako domyślna w momencie zakupu, co zapewnia im kluczową przewagę nad konkurencją. „Apple i Google mają silną pozycję w zakresie mobilnego przeglądania Internetu, a ich łączny udział w podaży ich przeglądarek wynosi około 90%” – czytamy w raporcie CMA.

Powołując się w swoim raporcie na badanie Komisji Europejskiej, Mozilla stwierdziła, że ​​specyficzna taktyka twórców platform w zakresie projektowania systemów operacyjnych zasadniczo eliminuje możliwość wyboru przez konsumenta dowolnej innej przeglądarki. Na przykład w połowie 2022 r. system Windows 11 wyświetlał użytkownikom instalującym system operacyjny podświetlony na niebiesko komunikat o treści: „Użyj ustawień przeglądarki zalecanych przez firmę Microsoft”. Wstępnie wybrana opcja jest opatrzona znacznikiem wyboru, a alternatywna opcja „Nie aktualizuj ustawień przeglądarki” ma mylącą ikonę, twierdzi Mozilla.

Użycie słów „ustawienia” i „aktualizacja” oznacza, że ​​użytkownik może znaleźć się w niekorzystnej sytuacji, jeśli wybierze tę opcję, ponieważ na przykład może nie mieć zainstalowanej najnowszej wersji – stwierdziła Mozilla.

„Wierzymy, że gdyby ludzie mieli sensowną możliwość wypróbowania alternatywnych przeglądarek, znaleźliby wiele atrakcyjnych zamienników domyślnej przeglądarki dostarczanej z ich systemem operacyjnym” – czytamy w raporcie Mozilli. „Platformy mogą i muszą działać lepiej dla konsumentów i programistów”.

Google powołuje się na swoje otwarte standardy

Firma Google zauważyła, że ​​inwestycja w silnik przeglądarki typu open source i otwarte standardy internetowe sprawiły, że sieć stała się bardziej interoperacyjna i lepsza dla programistów. Jego otwarte standardy przyniosły także korzyści programistom, którzy mogą tworzyć nowe przeglądarki wyróżniające się funkcjami konsumenckimi, bez obawy, że strony internetowe nie będą dobrze działać na różnych urządzeniach lub przeglądarkach.

Jeśli chodzi o Apple i WebKit, Google stanął po stronie Mozilli i stwierdził, że CMA zaprzeczyła twierdzeniom Apple, jakoby programiści używali WebKit ze względów bezpieczeństwa. Ponadto według Google naprawianie błędów przez Webkit trwało dłużej niż w przypadku innych głównych przeglądarek.

Konkluzja jest taka, stwierdził Gold, że przeglądarki oferujące systemy domyślne mają przewagę na rynku, zwłaszcza że wielu użytkowników nie przejmuje się tym lub nawet nie wie, jak się przełączyć.

„Czy jest to praktyka monopolistyczna? Wiele osób tak uważa, dlatego Microsoft i Apple zostały ukarane grzywną, ponieważ teraz Google również zostaje ukarany grzywną, szczególnie w UE” – powiedział Gold. „I chociaż Google może twierdzić, że jego przeglądarka jest najszybsza, dla większości użytkowników prawdopodobnie nie zauważyłaby takiej różnicy. To jakby powiedzieć, że Apple M1 jest szybszy od układów Intel Core; ma to znaczenie tylko w ekstremalnych warunkach obliczeniowych.

Prawa autorskie © 2022 IDG Communications, Inc.