Dyskusja przy kominku: czy warto kupować Days?

Dyskusja przy kominku: czy warto kupować Days?
Hype na PS5 jest prawdopodobnie cały czas wysoki, więc jakie jest lepsze rozwiązanie dla Sony, aby wypuścić nową ekskluzywność, aby powstrzymać nas od dalszego gryzienia? Wejdź do Days Gone: odpowiedzi dewelopera na najnowszą dziurę w horrorze, która ma kształt nas w naszych sercach. To jedna z najlepszych gier na PS4... poza tym, że najnowsza oferta Sony tak naprawdę nie śliniła nas tak, jak się spodziewaliśmy, pozostawiając mdły smak w naszych głodnych postapokaliptycznych ustach. Więc tutaj, w TechRadar, dwóch naszych redaktorów zdecydowało się na świadomą dyskusję na temat tego, gdzie Days Gone poszło nie tak i czy Sony traci kontrolę nad koroną wyłączności w nadziei na odpowiedź na pytanie: czy powinienem kupić Days Gone na PS4? Vic Hood (VH), autor gier wideo: Nick, nie wiem jak ty, ale Days Gone to bez wątpienia jeden z najbardziej rozczarowujących tytułów tego roku. Wiem, że nie jesteśmy zbyt daleko w 2019 roku, ale jestem bardzo podekscytowany tym tytułem, ponieważ został ujawniony na targach E3 i nie mogłem być bardziej zdenerwowany. Porównuję to do innych, którzy mówią, że to tak, jakby Synowie anarchii spotykali się z The Walking Dead… pod koniec sezonu... kiedy przestajesz chcieć szukać, ponieważ jest pusty. Nick Pino (NP), redaktor naczelny: Wiem, że jesteś o wiele dalej w grze niż ty sam, więc weź to z odrobiną soli, ale jak dotąd szczerze nie nienawidzę świata, w którym Bend Sony Studio stworzyło tutaj. Z punktu widzenia narracji doceniam mieszankę motocyklistów zombie, chociaż niektóre dialogi mogą być nieco nierówne, a jeśli chodzi o rozgrywkę, uważam, że jest to nieco mniej dopracowana wersja The Last of Us. Co sądzisz o rozgrywce? VH: Zgadzam się w 100% z tobą, mówiąc ci, że jest to jedno z najmniej wyrafinowanych The Last of Us. Problem polega na tym, że cała gra wydaje się być mniejszą, bardziej szaloną wersją TLoU. Mechanika rzemiosła jest na początku bardzo podstawowa i rozumiem, że to apokalipsa. Być może im bardziej zaawansowana gra, tym bardziej hojne opcje, ale będziesz używać tych samych przedmiotów do większości przepisów. Przepisy, które możesz stworzyć, i przedmioty potrzebne do ich stworzenia są bardzo ograniczone: butelka piwa tutaj, mały kawałek tutaj. Mam też urazę do sposobu, w jaki zachowuje się motocykl i ogólnie, co sądzisz o grze, która w dużym stopniu opiera się na elemencie roadstera? To wszystko wygląda dość nudno. Porównuję to do innych, którzy mówią, że to tak, jakby Synowie Anarchii spotkali się z The Walking Dead… w ostatnich sezonach... Kiedy przestajesz chcieć patrzeć, bo to śmieci... To wszystko wydaje się dość nudne.Na początku bardzo podobały mi się sekwencje walki, a to uczucie kierowania toporem na Świrusa lub sposób, w jaki trzeba podnieść kuszę, tylko trochę, aby poradzić sobie z grawitacją. Ale walka szybko staje się powtarzalna. Po prostu nie ma nic nowego w mechanice Days Gone, co by mnie ekscytowało. Brzmi jak powtórka każdego survival horroru, który widzieliśmy wcześniej, który stał się tytułem, o którym, jak sądzę, wszyscy zapomnimy w ciągu kilku krótkich tygodni. Czy jest bardzo podobny do Far Cry 5 pod tym względem, że mógłby być czymś wspaniałym i nie tak trafnym pod względem mechaniki i fabuły?

System poziomowania roweru jest mocną stroną, ale jego obsługa może być frustrująca (Źródło zdjęcia: Sony) System poziomowania motocykla jest mocną stroną, ale jego obsługa może być frustrująca (Źródło: Sony) NP: Jest tu dużo zmarnowanego potencjału, tak. Deek (Deacon St. John) jest sympatycznym liderem, głównie dlatego, że ma swój własny kodeks moralny w świecie, który sra, ale nie mogę powiedzieć, że naprawdę angażowałem się w inne postacie w ten sam sposób. Jest to wyraźny kontrast z grami takimi jak TLoU, w których interesowałem się zarówno Joelem, jak i Ellie, oraz serialami takimi jak The Walking Dead, w których był cały zespół postaci obdarzonych prawdziwą głębią i zaangażowaniem emocjonalnym. Days Gone nie dało mi jeszcze powodu, by przejmować się kimkolwiek innym, ale zmienia się to jeszcze bardziej, gdy przechodzę misje Sary. Myślę, że największym problemem jest to, że przez większość gry walka jest nużąca. Kiedy TLoU było bardzo dynamiczne, zawsze czuło się, że to walka o życie i trzeba było użyć całego swojego arsenału, aby przetrwać walki, ja używałem głównie karabinu i karabinu, aby pokonać wszystkie przeszkody. Globalna walka i misja. Ale wszystko to się zmienia, gdy musisz zmierzyć się z rojem świrusów. Czy kiedykolwiek walczyłeś z jedną z hord? Hordy są prawdopodobnie jedną z najpotężniejszych funkcji Days Gone, ponieważ nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego w grze „zombie”, ale zużywają tak wiele zasobów, takich jak amunicja, że ​​nie można ich tak bardzo zaangażować. jak potencjalnie chcesz. VH: Pamiętam, że hordy były jedną z największych atrakcji w grze, kiedy została ujawniona. Ściganie przez Legiony dziwaków wydawało się idealną mieszanką adrenaliny i strachu. Ale tak naprawdę nadal jestem trochę rozczarowany. Hordy są prawdopodobnie jedną z najpotężniejszych funkcji Days Gone, ponieważ nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego w grze „zombie”, ale zużywają tak wiele zasobów, takich jak amunicja, że ​​nie można ich tak bardzo zaangażować. jak potencjalnie chcesz. Zabijanie dla Hordy to prawdopodobnie coś, co sprawia ci przyjemność w późnej fazie gry, ale dojście do tego momentu okazało się nie lada wyzwaniem. Byłoby wspaniale, gdyby nieco bardziej zróżnicowali hordy (są niewielkie różnice) zamiast większej liczby świrusów = większy poziom trudności. Krew krąży, ale szybko się męczy. Byłoby wspaniale, gdyby poszczególne Świrusy miały w sobie tyle pikanterii... Jak znalazłeś sam świat? Szczerze mówiąc byłem trochę rozczarowany, ale grałem na oryginalnym PS39...

< p class="bordeaux-image-check">Hordy są potencjalnie najbardziej ekscytującą funkcją w Days Gone (Źródło zdjęcia: Sony) Hordy są potencjalnie najbardziej ekscytującą funkcją w Days Gone (Źródło zdjęcia: Sony) NP: Myślę, że Freakers nie są wystarczająco poinformowani o przeszłości, tak właśnie zrobił The Walking Dead, ale uważam to za bardziej frustrujące tutaj niż ostatnio. Coś, co na początku mi się nie podobało, to rola roweru w świecie. To nie tylko sposób na poruszanie się, naprawdę potrzebuje własnego życia, aby utrzymać go w ruchu, aby był pełen gazu. Coś, co na początku mi się nie podobało, to rola roweru w świecie. To nie tylko sposób na poruszanie się, naprawdę potrzebuje własnego życia, aby utrzymać go w ruchu, aby był pełen gazu. Niektórzy ludzie prawdopodobnie uznają to za powierzchowny sposób dodania kolejnego elementu rozgrywki, ale myślę, że to naprawdę dodaje grze czegoś wyjątkowego. Biorąc to pod uwagę, nie mogę powiedzieć, że lubię stosunkowo mały teren. Funkcje wybrane przez Bend Studios. Wiem, że zespół naprawdę chciał stworzyć coś jak najbardziej zbliżonego do domu studia w Bend w stanie Oregon, ale myślę, że przydałoby się kilka dodatkowych funkcji, aby przełamać monotonię krajobrazu. Jeśli chodzi o jakość rozgrywki, jest to mieszana torba. Gram na PS4 Pro z nowym telewizorem LG Nano Cell i nigdy nie byłem pod wrażeniem efektów wizualnych, ale otoczenie nie jest szczególnie nieprzyjemne. Zauważyłem jednak kilka zbłąkanych obrazów tu i tam. Myślę więc, że znam odpowiedź na to pytanie, ale jakie jest jego miejsce w twoim panteonie świetnych gier typu survival horror? Chociaż naprawdę lubię spędzać czas z tą grą, z pewnością nigdy nie osiąga takiej samej wysokości jak The Last of Us lub współczesne gry Resident Evil, ale myślę, że jej ligi są lepsze niż jakakolwiek inna gra. Zombie w otwartym świecie, które widzieliśmy wcześniej. - zwłaszcza katastrofalny stan Dead Island, Dead Island i Undead Labs w Decay 2. To jest gra, którą kupiłbym... kiedy nieuchronnie trafi do sprzedaży. Biorąc pod uwagę budżet i zasoby Sony, Days Gone powinno być lepsze i powinno być jednym z najlepszych survival horrorów. Niestety to za mało, a szkoda. VH: Zgadzam się, że w ogóle nie można go porównać do tytułów Resident Evil czy The Last of Us. Przez większość czasu bardzo lubiłem Dying Light, więc nie sądzę, żeby tak było. tak dobre. Jeśli chodzi o Dead Island itp., czasami trudno jest porównywać tytuły zombie z otwartym światem, ponieważ tak naprawdę zależy to od tego, czego szukasz w tym gatunku. Czy chcesz wciągającej rzeczywistości apokalipsy? Mocna historia? Dreszcz dobrego strachu przed skokami? A może po prostu przebić się przez nieumarłych? Days Gone oferuje coś dla tych, którzy uwielbiają uderzać w Freakers i zanurzać się w postapokaliptycznym świecie. Czy to mocne opowiadanie, czy coś, co będziemy brać przez lata? Prawdopodobnie nie. Jest całkiem jasne, że biorąc pod uwagę budżet i zasoby Sony, Days Gone powinno być lepsze i powinno należeć do najlepszych horrorów o przetrwaniu.