Dlaczego Google Pixel 4a może być moim kolejnym smartfonem?

Dlaczego Google Pixel 4a może być moim kolejnym smartfonem?
Od kilku lat jestem w okresie narzuconego sobie wygnania z telefonów Google’a, ale przyznam, że moją uwagę, mimo początkowych zastrzeżeń, przykuł Google Pixel 4a. Zawsze uwielbiałem korzystanie z czystego Androida, jakie może zaoferować tylko linia smartfonów Google. Dostęp do najnowszych aktualizacji systemu operacyjnego bez bycia zdanym na łaskę planów wdrożenia producenta zawsze był błogosławieństwem i nienawidzę oprogramowania typu bloatware instalowanego na innych urządzeniach (patrzę na ciebie, Bixby). Kiedy linia Google Nexus spada Ogłoszona po raz pierwszy ponad dziesięć lat temu, nie mogłabym sobie wyobrazić bardziej idealnego dopasowania. Niedroga, ale innowacyjna linia smartfonów, która wykorzystywała najlepsze elementy Androida, przekonała mnie do sprzedaży, a potem najpierw wskoczyłem do ekosystemu Google. Zostałem dumnym posiadaczem Nexusa 4, tabletu Nexus 7 i ostatecznie Nexusa 6P i miło wspominam każde z tych urządzeń. Trafiły w idealny punkt: są wystarczająco potężne, a jednocześnie nie kosztują wygórowanej ceny. Kiedy Google kilka lat później ogłosił swoją linię Pixel, szybko się rozczarowałem. Myślałem, że ich linia telefoniczna będzie tylko lepsza, ale zamiast współpracować ze sprawdzonymi producentami telefonów, takimi jak LG i Huawei, Google poszło własną drogą. Zdecydował, że sam może stworzyć lepsze urządzenia, i w rezultacie uznał, że jego telefony są teraz warte takiej ceny, jakiej wcześniej żądał tylko Apple. Pod szyldem #MadeByGoogle pierwsza generacja urządzeń Pixel wydawała się co najwyżej przeciętna. Dręczyły ich ogromne podbródki i wątpliwa jakość wykonania, która po prostu nie dorównywała Samsungowi czy Apple. Zgodnie z oczekiwaniami pozostawiło mnie to w dość zagubionym miejscu i wymusiło najgorsze porównania z urządzeniami z najwyższej półki, które wcześniej bym pominął ze względu na wartość linii Nexus. W rezultacie porzuciłem telefony Google.

Google Jestem w domu

Nexus 6P

Nexus 6P był ostatnim telefonem Google, jaki posiadałem. (Źródło zdjęcia: Google) Jednak po ponad roku używania Samsunga Galaxy S9 Plus, Google Pixel 4a zawrócił mi w głowie. Niezupełnie, ale na tyle, aby poważnie rozważyć zakup plotkowanego telefonu. Z jednej strony jego cena byłaby konkurencyjna i wynosiłaby 349 euro, bez rażących zastrzeżeń. Jeśli rzekomy model 5G spełni tę obietnicę i będzie niedrogi, może być również idealnym ulepszeniem mojego starego telefonu 4G. Wyciekające zdjęcia projektu telefonu również po cichu mnie ekscytują: olśniewające podbródki poprzednich modeli Pixela wydają się prawie zniknięte, a aparat prawdopodobnie zdecyduje się na konstrukcję z dziurką zamiast budzącego strach wycięcia, jakie ma Apple. faworyzowany. Zgłaszany ekran o przekątnej 5.81 cala może wydawać się trochę mały, ale na moje potrzeby chyba w zupełności wystarczy. Prosty pomysł, że Pixel 4a może być wyposażony w gniazdo słuchawkowe 3.5 mm, również jest dla mnie dużym sukcesem – nie jestem jeszcze gotowy, aby w najbliższym czasie zacząć używać zastrzeżonego klucza sprzętowego lub pary słuchawek.

Odzyskać

To, co naprawdę mnie zaintrygowało, to fakt, że w Pixelu 4a można zastosować aparat uderzająco podobny do Google Pixela 4, powszechnie uznawanego za jeden z najlepszych aparatów w smartfonach. Mógłbym pominąć kilka funkcji, które i tak prawdopodobnie uznałbym za zbędne, ale można bezpiecznie skorzystać ze sprytnych sztuczek programowych Google, które dają aparatom Pixel dużą moc. Brakuje mi też czystego Androida. Choć Samsung Galaxy S9 Plus jest świetny, nie mogę znieść niepotrzebnych aplikacji i oprogramowania Samsunga. Im szybciej pozbędziesz się na zawsze przycisku Bixby, który przypadkowo aktywujesz przynajmniej raz dziennie, tym lepiej. Po zaprezentowaniu Google Pixel 4a 3 sierpnia wygląda na to, że nie będę musiał długo czekać, aby zobaczyć, czy moje oczekiwania zostaną spełnione i czy moje wygnanie będzie trwało jeszcze kilka lat. Mam tylko nadzieję, że Google się do tego zastosuje. Najlepsze dzisiejsze oferty na smartfon Google Pixel 4 XL Google Pixel 4 XL...