XNUMX. rocznica Dark Souls: Świętujemy najlepszych bossów Dark Souls

XNUMX. rocznica Dark Souls: Świętujemy najlepszych bossów Dark Souls
Aż trudno uwierzyć, że Dark Souls ma już dziesięć lat. Prawdziwy współczesny klasyk, ta RPG akcji z 2011 roku ponownie wprowadziła ogół społeczeństwa na diabelsko oldschoolowy poziom trudności, pełen niebezpiecznych stref i potwornie trudnych starć z bossami. Developer From Software istnieje od połowy lat 90., tworząc ambitne, dziwne i ambitnie dziwne tytuły, takie jak serie Armored Core i King's Field, obok kultowych klasyków, takich jak Metal Wolf Chaos i Chromehounds. Jednak prawdopodobnie to Demon’s Souls z 2009 roku naprawdę umieściło firmę na mapie, zanim Dark Souls wprawiło ją w ranking nazwisk. Po ogromnym sukcesie Dark Souls, From Software wyrobiło sobie markę, tworząc hardkorowe gry RPG akcji, w tym dwie kontynuacje Dark Souls obok Bloodborne, Sekiro: Shadows Die Twice i wyczekiwany Elden Ring. Trudno jednak powiedzieć, czy to wszystko byłoby możliwe bez transformującego efektu Dark Souls. Do dziś pozostaje jedną z najlepszych i najbardziej zapadających w pamięć gier w dorobku From Software. Tak więc, aby uczcić XNUMX. rocznicę gry, spójrzmy wstecz na niektórych z najbardziej kultowych bossów, którzy wykorzystali nasze umiejętności do absolutnych granic.

Wprowadzenie do walki z bossem demonem Dark Souls Capra

(Zdjęcie: Bandai Namco)

Demoniczna Capra

Chociaż nie jest to pierwszy boss rzucony na ciebie przez Dark Souls, demon Capra stanowił pierwszą poważną przeszkodę w grze dla wielu graczy. A najdziwniejsze jest to, że sam boss nie jest zbyt trudny. Chodzi raczej o arenę, na której walczysz i towarzystwo, w jakim ona przebywa. Gdy przechodzisz przez ścianę mgły w legowisku Demona Capry, masz tylko kilka milisekund, aby zareagować na parę nieumarłych psów, które natychmiast na ciebie szarżują. To początkowe uderzenie jest zwykle podtrzymywane przez samego bossa, który wykonuje śmiertelny atak, który wyczerpuje większość twojego paska zdrowia. Jeśli udało ci się przetrwać to brutalne wprowadzenie, doskonale zdajesz sobie sprawę z niewielkich rozmiarów areny Demon Capra. Zasadniczo jest to prostokątne pudełko ze schodami z boku, które można dobrze wykorzystać, gdy rzucasz się, by wykonać atak z wyskoku na bossa (mając nadzieję, że zabijesz jednego lub oba psy). . Demon Capra z pewnością nie jest najtrudniejszym bossem Dark Souls, ale jest to złowrogie wprowadzenie do gry, w którym koncepcja poziomów gry nie może być obsługiwana przez bossów plus w te dni, które go nie niszczą.

Przedstawiamy bossa Dark Souls Gaping Dragon

(Zdjęcie: Bandai Namco)

ziewający smok

Po pokonaniu demona Capry i przemierzeniu przeklętych głębin natkniesz się na jedno z najbardziej groteskowych stworzeń w całej serii. Ziejący smok jest ogromny i może z łatwością cię powalić dzięki swoim pazurom, ogonowi i odsłoniętej klatce piersiowej. Z rozdziawionym smokiem najlepiej obchodzić się stojąc na grzbiecie i próbując zadokować ogon, aby zminimalizować ryzyko trafienia. Nie jest to jednak niezawodna strategia, ponieważ stworzenie posiada zdolność dosłownie wymiotowania żrącą żółcią, która rozprzestrzenia się na znaczną część areny. Gracze musieli być na odpowiednim poziomie do tej walki z bossem, ponieważ pasek zdrowia Gaping Dragon jest tak wysoki, jak samo stworzenie. Boss dość hojnie telegrafuje swoje ataki, dając ci mnóstwo czasu na uniknięcie ich, ale zwykle wystarczy jedno chybienie, aby odesłać graczy z powrotem do ogniska.

Wprowadzenie do bossa Dark Souls Chaos Witch Quelaag

(Zdjęcie: Bandai Namco)

Wiedźma Chaosu Quelaag

Właśnie zszedłeś przez zdradzieckie Blighttown, jeden z najtrudniejszych obszarów w całej serii Dark Souls, i przemierzyłeś toksyczne bagno u jego podstawy. To, co czeka na ciebie dalej, to ziejąca ogniem hybryda człowieka i pająka. Tak, to nie jest najfajniejsze miejsce. Prawdopodobnie najtrudniejszy boss podczas walki z nią, Wiedźma Chaosu Quelaag zostaje z drugim z dwóch Dzwonów Przebudzenia wymaganych do przejścia do Aktu 2 Dark Souls: Wypełniona pułapkami Forteca Sen i Lśniące Miasto. Dalej Anor Londo. . Regularne ataki Quelaag nie są zbyt bolesne do unikania, zwłaszcza jeśli nauczyłeś się unikać ataków dzięki ramom niezwyciężoności twojego uniku. Jednak jego umiejętność plucia ogniem i wylewania lawy na podłogę areny może znacznie zmniejszyć obszary, przez które może bezpiecznie się poruszać. A bez przyzwoitej odporności na ogień ataki te mogą w mgnieniu oka zniszczyć twoje zdrowie.

Wprowadzenie do Dark Souls Boss Wielki Szary Wilk Sif

(Zdjęcie: Bandai Namco)

Wielki szary wilk Sif

Boss, który jest równie trudny, co wstrząsający, walka z Sifem wymaga od gracza wielu poziomów. Sif dzierży dwuręczny miecz swojego byłego mistrza, którego grobowca zdaje się chronić przed tobą. Oznacza to, że powinieneś spodziewać się ataków na dużą skalę, które obejmują dużą część areny, a umiejętność skutecznego unikania ataków była kluczem do zwycięstwa w walce z Sif, ponieważ jej ataki miecznika wysysały mnóstwo wytrzymałości, gdy zostały zablokowane. z tarczą. Jednak prawdopodobnie najbardziej bolesną częścią walki z Sifem było pokonanie biednego psa. Kiedy jej zdrowie jest bardzo niskie, ataki Sif stają się niemal apatyczne i zaczyna bezradnie utykać na arenie. Scena jest jeszcze bardziej efektowna, jeśli ukończysz rozszerzenie Dark Souls DLC przed walką z Sif, ponieważ zawartość daje ci szansę na uratowanie Sif w przeszłości, kiedy była tylko młodym wilkiem, coś, co pamięta, kiedy do ciebie wraca. znaleźć w przyszłości. To tragiczne pożegnanie dla jednego z najfajniejszych szefów Dark Souls i jego najlepszego chłopca.

Dark Souls Ornstein i Smough walczą z bossem

(Zdjęcie: Bandai Namco)

Pogromca Smoków Ornstein i Kat Smough

Strażnicy Świetlistego Miasta Anor Londo, Ornstein i Smough reprezentują jedno z najtrudniejszych wyzwań w Dark Souls i prawdopodobnie najbardziej ikoniczne. Ornstein próbuje go osaczyć błyskawicą i szybkimi ruchami, podczas gdy Smough szarżuje swoim niszczycielskim młotem. Razem tworzą brutalnie skuteczną drużynę, walcząc przez dowolne okno leczenia lub pojedynczy atak. Kiedy jednak uda ci się pokonać jednego z tych tytanów, walka jest daleka od zakończenia. W miarę postępu fazy drugiej wojownik, który przeżył, wysysa siłę życiową ze szczątków drugiego, stając się przy tym znacznie silniejszy. Jeśli Ornstein jest pozostałym wojownikiem, urośnie absurdalnie wysoki, a jego ataki będą jeszcze potężniejsze. Jeśli to Smough, jego ataki są nasycone błyskawicami, które zmieniły jego partnera w zagrożenie. Pokonanie Ornsteina i Smougha to nie lada wyczyn, zwłaszcza jeśli uda ci się to zrobić samemu bez wezwania żadnego gracza do pomocy w trybie współpracy. Para nie poddaje się jednak bez poważnej walki, skutecznie utrzymując kontrolę nad ostatnim aktem Dark Souls i jednym z jego najbardziej przydatnych przedmiotów: Naczyniem Władcy, które pozwala ci przemieszczać się między niektórymi ogniskami.

Wprowadzenie do bossa Gravelord Nito w Dark Souls

(Zdjęcie: Bandai Namco)

Jego Gravelord

Gravelord Nito, władca grobowców. Teraz jest tytuł, który budzi szacunek. A jako szef walki też nie jest daleko w tyle. Walczysz z Nito w najgłębszych głębinach Grobowca Olbrzymów, a jego wygląd pozostawia niezatarte wrażenie. Zasadniczo masa szkieletów ubranych na czarno, gigantyczny miecz tego bossa jest również (co nie jest zaskoczeniem) wykonany z ostrych kości. Jednak Nito ma więcej asów w rękawie niż ten prosty kościany miecz. Może używać zaklęć z obszaru mrocznego efektu, aby trzymać cię na dystans, a jednocześnie przyzywać Żołnierzy Szkieletów, aby wykonywali za niego brudną robotę. Podczas gdy okropnie fajny wygląd Nito jest z pewnością jego najbardziej charakterystyczną cechą, boss jest bardzo dobry w przeciwdziałaniu stylom gry opartym na walce wręcz, co oznacza, że ​​być może będziesz musiał wyrównać szanse za pomocą jego własnych czarów lub piromancji, jeśli takie posiada.

Wprowadzenie do ostatniego bossa Dark Souls, Gwyna Lorda Cinder

(Zdjęcie: Bandai Namco)

Gwyn, Władca Popiołów

W tym, co stałoby się czymś w rodzaju seryjnej wiedzy, ostatni boss Dark Souls nie jest w rzeczywistości najtrudniejszy, ale z pewnością jest najbardziej poruszający, w dużej mierze dzięki melancholijnej melodii fortepianu podczas bitwy. Oczekuje się, że jako Lord of Cinder, Gwyn będzie przeprowadzał ataki oparte na ogniu, z których większość jest wykonywana jego płonącym mieczem. Ale ma również paskudny atak z hakiem, który może zrujnować twoją próbę, jeśli nie okażesz mu należytego szacunku. Gwyn nie poddaje się łatwo, ale kiedy już to robi, walka staje się kamieniem węgielnym refleksji nad twoją podróżą przez ponury świat Lordran. Ostateczne zagrożenie zostało odwrócone, a wszystko, co pozostaje, to poświęcić się, by kontynuować dziedzictwo Gwyna lub ugasić Pierwszy Płomień na zawsze, zapoczątkowując nową Mroczną Erę.

Przedstawiamy bossa Dark Souls Knight Artorias

(Zdjęcie: Bandai Namco)

Rycerz Artorias

W DLC Artorias of the Abyss do Dark Souls jest przyzwoita liczba bossów, z których większość to niesamowicie trudne i niezwykle imponujące ustawienia. Ale to być może imiennik DLC oferuje najbardziej zapadające w pamięć wyzwanie nie tylko w rozszerzeniu, ale prawdopodobnie w całej grze. Pochłonięty przez Otchłań, Artorias jest bezlitośnie szybki w dobieraniu, pozostawiając ci niewiele przestojów między jego atakami zadającymi duże obrażenia. W rzeczywistości, mając tak mało czasu na atak lub wyleczenie, walka z bossem Knight Artorias wymaga od gracza niemal perfekcji, co jest głównym powodem, dla którego DLC nie powinno być rozwiązywane, dopóki go nie zdobędziesz. gra. Sam Artorias pogarsza cały proces przy połowie zdrowia, kiedy zaczyna desperacko uwalniać wszystko, co ma, aby odesłać cię z powrotem do ostatniego ogniska, któremu kiedykolwiek zaufałeś. Pokonanie rycerza to jedno z najtrudniejszych wyzwań w grze Dark Souls, ale jest bardzo satysfakcjonujące, gdy uda ci się go pokonać na dobre. Dzisiejsze najlepsze oferty Dark Souls Remastered