Czy naprawdę mogę porzucić służbowy laptop na rzecz Steam Deck?

Czy naprawdę mogę porzucić służbowy laptop na rzecz Steam Deck?

Steam Deck to niesamowity sprzęt, mam nadzieję, że wszyscy o tym wiecie po przeczytaniu mojej recenzji, a duża część tego polega na tym, że to nie jest „tylko” urządzenie podręczne, to urządzenie podręczne.

Dzięki temu nie tylko może odtwarzać ogromną bibliotekę gier Steam, w tym wiele najlepszych gier na PC na świecie, ale system operacyjny Linux Steam OS XNUMX, na którym działa, może być używany w trybie stacjonarnym, co czyni go zasadniczo super laptopem.

To dało mi do myślenia: czy mógłbym porzucić służbowy laptop i zamiast tego skorzystać z Steam Deck? Czy praca na nim byłaby komfortowa, czy nadal opłacalna? Cóż, w interesie nauki, właśnie to zrobiłem w zeszłym tygodniu i oto, co odkryłem.

Żyj z ograniczeniami

Pierwszą częścią mojego supernaukowego eksperymentu było zaplanowanie, w jaki sposób będę korzystać z Steam Deck i obejście jego ograniczeń. W końcu jest to urządzenie, które służy głównie do grania.

Dlatego też gładzików Steam Deck można używać do sterowania myszą i klawiatury ekranowej. Ale to, że można z tego skorzystać, nie znaczy, że tak powinno być.

Używałem touchpada i klawiatury ekranowej Steam Deck w trybie stacjonarnym na tyle, aby wiedzieć, że nie ma mowy, żebym używał ich do tworzenia e-maili lub pisania artykułów. Chociaż touchpad działa dobrze, klawiatura ekranowa w trybie pulpitu działa nieprawidłowo i rozprasza (jednak używanie jej w trybie domyślnym na Steam Deck jest w porządku). Używanie go do wpisywania trudnych poleceń w terminalu Linux to jedna rzecz, której nigdy więcej nie chcę próbować.

Ponieważ większość mojej pracy polega na naciskaniu klawiszy w celu tworzenia słów czytanych oczami (termin techniczny to „komponowanie”), to po prostu nie zadziała.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​do Steam Deck możesz podłączyć praktycznie każdy koncentrator USB poprzez port USB-C, co umożliwi podłączenie wielu urządzeń peryferyjnych.

Okazuje się, że na każdym biurku w biurze znajduje się koncentrator USB. Generalnie służy to do podłączania laptopów do pracy, ale jako naukowiec podłączyłem mój Steam Deck do tego na komputerze stacjonarnym.

Natychmiast ożyła moja klawiatura do gier Asus ROG i mysz Razer i mogłem ich używać do sterowania Steam Deck. Wystąpił jednak problem: podłączony monitor nie odbierał sygnału.

Konsola Steam Deck otoczona kartą SD, myszą do gier, klawiaturą i słuchawkami

(Zdjęcie: Valve/Future PLC)

smutek pustego ekranu

Po odłączeniu i ponownym podłączeniu wielu kabli monitor działał bez zarzutu. Chociaż możliwe jest używanie klawiatury i myszy oraz trzymanie się siedmiocalowego ekranu Steam Deck, nie byłoby to niesamowite doświadczenie.

Wyszukiwanie w Internecie nie dało mi żadnej wskazówki, co może być nie tak, ale wpadłem na jeden z moich słynnych wielkich pomysłów. Stacja dokująca podłączona do monitora poprzez DisplayPort. Czy przejście na HDMI pomoże?

Po znalezieniu w końcu kabla HDMI (wydawało się, że wszystko w biurze korzysta z DisplayPort), podłączyłem wszystko i… zadziałało!

Potem znowu to złamałem.

Po podłączeniu monitora Steam OS wyświetla okno dialogowe z pytaniem, czy chcesz odzwierciedlić główny ekran Steam Deck na monitorze, czy też chcesz rozszerzyć ekran. Przestraszyłem się i zdecydowałem się na lustrzane odbicie ekranu. Nie rób tego.

Skończyło się na tym, że monitor wyglądał okropnie przy bardzo niskiej rozdzielczości i w jakiś sposób zmienił obrót i proporcje ekranu Steam Deck. Wyglądało to okropnie i praktycznie nie dało się go używać.

„Nie martw się”, pomyślałem, „po prostu odłączę monitor i podłączę go później”. Steam Deck śmiał się ze mnie na Linuksie.

Odłączenie monitora... nic nie dało. Cóż, wyłączył monitor. Ale ekran Steam Deck nadal był zepsuty.

'Nie martw się' pomyślałem. „Powtórnie podłączę monitor, okno dialogowe pojawi się ponownie i wybiorę odpowiednią opcję.

Steam Deck wyśmiał mnie na Linuksie. Nie pojawiło się żadne okno dialogowe.

Ponowne uruchomienie również nie było obecne. W końcu ponownie podłączyłem monitor, klikałem na ślepo, aż udało mi się otworzyć aplikację Ustawienia, po czym ręcznie zmieniłem rozdzielczość, proporcje i obrót ekranów, to samo.

Po odrobinie grzebania udało mi się rozszerzyć ekran, monitor wyświetlał obraz w rozdzielczości 1080p, Steam Deck powrócił do rozdzielczości 1280 x XNUMX. Wszystko było dobrze.

Pokład parowy w biurze

(Zdjęcie: przyszłość)

Idź do pracy

Kiedy już posprzątałem bałagan, jaki narobiłem, mogłem zabrać się do pracy. Mam szczęście, ponieważ do edycji tekstu używam głównie Dokumentów Google i naszego CMS-a, oba dostępne przez przeglądarkę internetową.

Steam Deck ma zainstalowaną przeglądarkę Mozilla Firefox, ale edytor, dla którego pracuję, korzysta z Google Suite, więc dla (nieco) prostszego życia zainstalowałem Google Chrome, co jest prostym procesem w przypadku Steam Deck, ponieważ właśnie korzystałem ze sklepu z aplikacjami Discover , używany przez Stream OS, i sprawia, że ​​instalowanie aplikacji jest szybkie i proste.

Po zainstalowaniu przeglądarki Google Chrome i zalogowaniu się, moje zakładki i hasła zostały dopasowane i byłem gotowy do pracy.

Występy były bardzo dobre. Przeglądarka Google Chrome to znane źródło zużycia pamięci, ale nawet przy otwartych wielu kartach Steam Deck działał dobrze. Na szczęście tutaj dostępnych jest szesnaście GB pamięci RAM Steam Deck.

Korzystanie z monitora, a także pełnowymiarowej klawiatury i myszy, do których jestem przyzwyczajony, pozwoliło mi w tym momencie na komfortową pracę i nie było dużej różnicy w porównaniu do sytuacji, gdy korzystałem z laptopa służbowego podłączonego do tego samego podstawa, klawiatura i mysz.

Przez resztę tygodnia z radością pisałem, korzystając z mojego Steam Deck. Ten artykuł jest jednym z wielu, które napisałem i opublikowałem na Steam Deck. Wykonałem nawet kilka rozmów wideo za pomocą Steam Deck. W Decku wbudowane są mikrofony, z których można korzystać, chociaż nie ma kamery internetowej. Podłączenie kamery internetowej do stacji dokującej USB może działać, chociaż jeszcze tego nie próbowałem.

Ale odkąd spędziłem czas w Steam Deck, naprawdę wierzę, że mogę zostawić służbowego laptopa w domu, kiedy idę do biura. Wiem, że czeka mnie tam stacja dokująca, monitor, klawiatura i mysz, co oznacza, że ​​praca na Steam Decku jest całkiem opłacalna, a podłączenie Steam Decka do stacji dokującej oznacza, że ​​bateria też jest w porządku i załadowany na moją podróż. miejsce zamieszkania.

Ponieważ zabieram ze sobą do pracy mój Steam Deck, oznaczało to, że naprawdę mogłem zostawić laptopa w domu. Rzeczywiście, jedna rzecz mniej do noszenia była mile widziana.

Oczywiście mam szczęście, że mam biuro, w którym na każdym biurku znajduje się koncentrator USB. W biurach, w których tak nie jest, Steam Deck nie będzie tak przydatny. Mam to szczęście, że narzędzi internetowych używam przede wszystkim do pracy.

Ponieważ na Steam Deck można uruchamiać aplikacje dla Linuksa, a wiele programów ma wersję dla Linuksa lub istnieje alternatywna opcja open source, sporo osób powinno móc wygodnie pracować na Steam Deck, chociaż jeśli polegasz na wersji niestandardowej lub wymagającego oprogramowania, może to być niedogodnością.

Jednak dla mnie? Zdecydowanie zamierzam zostawić służbowego laptopa w domu i zamiast tego korzystać z Steam Deck. Mógłbym nawet spróbować nakłonić mojego szefa do zakupu reszty wyposażenia Steam Decks. Życz mi powodzenia.