Recenzja Crysis Remastered | Porównanie

Recenzja Crysis Remastered | Porównanie
Dzisiejsze najlepsze oferty Crysis Remastered

Egzamin trwający dwie minuty

Far Cry mogło umieścić niemieckiego dewelopera Crytek na mapie w 2004 roku, ale Crysis, gra wydana wyłącznie na komputery PC w 2007 roku, ugruntowała ją jako studio, które przesuwało granice technologii. CryEngine pokazał, do czego zdolne są wysokiej klasy komputery do gier, ponieważ konsole siódmej generacji były ograniczone sprzętem mającym rok i dwa lata. Dzieło Cryteka ustanowiło wystarczające standardy dla grafiki w grach komputerowych, że „But Can He Run Crysis” pozostaje memem po latach. Zanim port pojawił się na Xbox 360 i Playstation 3 w 2011 roku, ograniczenia sprzętowe oznaczały, że nadal trzeba było iść na niepochlebne kompromisy. Ma to sens, biorąc pod uwagę znaczne ograniczenie liczby kolejnych sequeli wydawanych jednocześnie na konsolach. To sprawia, że ​​Crysis Remastered jest ciekawym przypadkiem. Bardziej przypominając porty konsoli siódmej generacji niż oryginalna wersja na PC, w kampanii dla jednego gracza wprowadzono kilka znaczących ulepszeń wizualnych, a także kilka drobnych ulepszeń rozgrywki. Jednak nadal wiąże się to z utratą wspaniałego rozdziału Wniebowstąpienia i trybu wieloosobowego. Gracze, którzy przegapili oryginalną grę z końca 2000 roku, znajdą w Crysis Remastered wiele rzeczy, które przypadną jej do gustu. Tylko nie myśl o tym jak o pełnej reprezentacji lub ostatecznej edycji oryginału.

Crysis Remastered

(Zdjęcie: Crytek)

„Ledwo” można uruchomić Crysisa

W tamtym czasie duże środowisko piaskownicy Crysis zawierało pięknie renderowane dżungle z niewiarygodną bujnością, fantastycznym oświetleniem i jednymi z najbardziej realistycznych modeli postaci, jakie widzieliśmy w tamtym czasie. Remaster nie zapewnia tej samej świetności wizualnej co pierwowzór, ale i tak wygląda wystarczająco dobrze dzięki teksturom w wysokiej rozdzielczości, sięgającym poziomu 8K, ulepszonej oprawie graficznej, lepszym efektom wodnym, oświetleniu. obsługa ray tracingu i przeróbka. Dostępna jest nawet konfiguracja graficzna „Can It Run Crysis”, która zwiększa wydajność komputerów do gier w taki sam sposób, jak oryginalna gra z 2007 roku. Według dyrektora projektu Crysis Remastered, Steffena Halbiga, nie ma dostępnej karty, która mogłaby osiągnąć 30 FPS przy 4K przy tych ustawieniach jakości, ale powiedział to przed wypuszczeniem RTX 3090. „Can It Run Crysis” w 1080p daje całkiem przyzwoite wyniki na kartę Nvidia GeForce RTX 2080 Super. Chociaż czasami zacina się, Crysis Remastered zazwyczaj działa w przedziale od 40 do 50 klatek na sekundę. Jeśli chcesz stale osiągać stabilną prędkość 60 klatek na sekundę, prawdopodobnie będziesz musiał zmienić ustawienia grafiki. Nawet jeśli tak się stanie, liczba klatek na sekundę jest nadal nieco niepewna – Crysis Remastered jest utrudniony przez słabą optymalizację, w naszym czasie gry napotkaliśmy nawet kilka awarii. I chociaż jest to poprawiony wizualnie remaster, nadal występują problemy z teksturami, takimi jak błotniste liście, gdy podejdziesz zbyt blisko. Tymczasem ray tracing wygląda spektakularnie pomimo kilku dziwnych problemów, w tym znikającego w odbiciach modelu broni gracza. Przepych wizualny wpłynął także na mechanikę gry. Na przykład duża odległość dociągania pozwala nawet graczom z wyprzedzeniem ocenić taktycznie, w jaki sposób chcą poradzić sobie w starciach bojowych.

Crysis Remastered

(Zdjęcie: Crytek)

Prawie ten sam Crysis z kilkoma ulepszeniami.

Gracze kontrolują Nomada, operatora sił specjalnych, który nosi wysoce zaawansowany nanokombinezon, aby walczyć z siłami Korei Północnej i kosmitami na tajemniczej wyspie Lingshan. Przejście od ukrywania się do eksplodowania w pełnej rundzie jest zawsze doświadczeniem. Częściowo jest to spowodowane sztuczną inteligencją inteligentnego wroga, który użyje różnych taktyk, aby pokonać graczy. Odwracanie uwagi za pomocą C4 po jednej stronie bazy, przecinanie niektórych żołnierzy, ukrywanie się w kamuflażu i strzelanie do pozostałych wrogów z włączonym trybem pancerza to zawsze wybuch. Możliwość pełnego dostosowania broni w locie dodaje jeszcze więcej do swobodnej walki, pozwalając graczom naprawdę ocenić ich skupienie.

Crysis Remastered

(Zdjęcie: Crytek) Imponująca ilość kreatywności jest możliwa dzięki możliwości przełączania skafandra między trybem szybkości, trybem siły, trybem ukrycia i trybem pancerza. Jednakże, podobnie jak w przypadku portów Xbox 360 i PS3, domyślne sterowanie jest podobne do Crysis 2. Oznacza to, że naciśnięcie klawisza Sprint automatycznie pozwala graczom korzystać z trybu prędkości kosztem energii, a przytrzymanie spacji pozwala na skok w trybie siły , podczas gdy zbroja i kamuflaż mają osobne przyciski. Ci, którzy chcą jednak grać w Crysis Remastered z oryginalnym schematem sterowania nanokombinezonem, mogą go włączyć w ustawieniach.

Veredicto

Kampania dla jednego gracza w Crysis jest nadal jedną z najlepszych strzelanek wszechczasów, ale wydaje się nieco przestarzała. Gra jest stosunkowo krótka, niecałe 10 godzin i nie ma zbyt wiele do zrobienia pomiędzy głównymi celami misji a dziwnym przedmiotem kolekcjonerskim. Ominięcie rozdziału końcowego gry Ascension jest niesamowicie rozczarowujące, biorąc pod uwagę, jaką wizualną ucztą mogła być dzięki nowoczesnym zmianom graficznym. Bez trybu wieloosobowego i Crysis Warhead nie pozostaje nic innego jak grać na trudniejszych poziomach trudności. Poza kupnem w przyszłości lepszych komponentów do komputera PC, abym mógł grać w „Can It Run Crysis” w rozdzielczości 8K, nie ma większego powodu, aby wracać. Crysis Remastered przypomina nam czasy, kiedy porty konsoli nie utrudniały gier AAA na PC. Sama w sobie jest to wciąż doskonała strzelanka z półotwartym światem, która zapewnia duży poziom swobody. Jednak z powodu braku dobrze przyjętego trybu wieloosobowego, rozdziału Wniebowstąpienia i rozszerzenia Warhead, nie wydaje się to kompletnym pakietem. Każdy, kto przegapił Crysisa za pierwszym razem, może się dobrze bawić, nawet jeśli nie otrzymał pełnej wersji oryginalnej gry. Wieloletni fani mogą być zawiedzeni nieco lepszym portem konsolowym.