Zdjęcia Pentax KP J są tracone.

Zdjęcia Pentax KP J są tracone.
Wyciekły zdjęcia rzekomo przedstawiające nową lustrzankę cyfrową Pentax KP J Limited. „Referencyjna” wersja aparatu została ogłoszona na imprezie CP+ w Japonii na początku tego roku, chociaż wiele specyfikacji pozostaje niepotwierdzonych. Chociaż właściciel marki Pentax, Ricoh Imaging, jeszcze niczego nie potwierdził, jego nazwa sugeruje, że jest to tylko niewielka wariacja na temat Pentaxa KP, wprowadzonego na rynek na początku 2017 roku. W momencie premiery KP wyróżniał się wymiennymi rękojeściami. zwykle nie znajduje się w lustrzankach cyfrowych. A ponieważ połowa zdjęć pokazuje brązowe uchwyty, a druga połowa pokazuje czarne uchwyty, wygląda na to, że nowy model nadal oferuje tę technologię. Brązowa wersja bez wątpienia będzie porównywana z niefortunnym modelem Lunar Hasselbalda, który według wielu jest niewiele więcej niż Sony NEX 7 z drewnianą rączką i wysoką ceną wywoławczą.

Obraz 1 z 8

Źródło obrazu: Nokishita.

Obraz 2 z 8

Źródło obrazu: Nokishita.

Obraz 3 z 8

Źródło obrazu: Nokishita.

Obraz 4 z 8

Źródło obrazu: Nokishita.

Obraz 5 z 8

Źródło obrazu: Nokishita.

Obraz 6 z 8

Źródło obrazu: Nokishita.

Obraz 7 z 8

Źródło obrazu: Nokishita.

Obraz 8 z 8

< p class="slide-description">Źródło obrazu: Nokishita. Zdjęcia, które pokazują, że aparat współpracuje z obiektywem DCRR Pentax-DA 20-40mm f/2.8-4 High Definition Limited Lens, zostały ujawnione przez japońską stronę internetową Nokishita na ich koncie na Twitterze i pokazują dwa wykończenia. do wyboru standardowa czerń i jaśniejszy ciemnoniebieski. Chociaż nowy model ma podobną stylistykę do oryginalnego KP, uważa się, że górne osłony można również zdjąć i dostosować do własnych upodobań. Chociaż poprawiony projekt sugeruje, że lampa błyskowa została po prostu upuszczona, obecność przycisku lampy błyskowej z boku sugeruje, że na pokładzie zawsze będzie mała lampa błyskowa. Zdjęcia zostały opublikowane z zapewnieniem, że model zostanie ogłoszony 13 czerwca. W tej chwili nie ma słowa na temat cen ani dostępności, choć wygląda na to, że nie będziemy musieli długo czekać, zanim będziemy wiedzieć wszystko na pewno.