Strażnicy Galaktyki Marvela tworzą własną tożsamość i tracą ją w chaosie

Strażnicy Galaktyki Marvela tworzą własną tożsamość i tracą ją w chaosie
Wygląda na to, że szanse są przeciwko nam: Rocket i Groot kucają, ranni w kącie, podczas gdy Gamora i Drax odpierają fale opancerzonych kultystów, niektórzy uzbrojeni w miny uderzeniowe. Ale chociaż Strażnicy Galaktyki mogą nie działać, nie mów nam jeszcze. Czas na motywującą przemowę, zebranie tej szalonej bandy renegatów i walkę. Jako ich enigmatyczny przywódca Star-Lord (alias Peter Quill), ta praca wraca do mnie i jestem (przeważnie) szczęśliwy, że mogę się jej podjąć. Zbieram Strażników w grupę (umiejętność, która została odblokowana podczas walki) i wysłuchuję ich obaw związanych z obecną sytuacją. „Jest ich zbyt wielu”, mówi mi Rocket, podczas gdy inni kłócą się między sobą. Przedstawiając Państwu dwie opcje, zapewniam, że wzajemnie się wspieramy i że wyjdziecie z klubu zadowoleni. Dobra robota Quil. Nagle słyszę aż nazbyt znajome dźwięki kultowego gitarowego riffu, gdy Rainbow „ Since You Been Gone” zaczyna eksplodować, nieoczekiwanie, podczas słuchania zespołu w drodze do gry Marvel's Guardians of the Galaxy. To wystarczy, aby dać impuls Quillowi i Strażnikom, wyrwać Groota i Rocketa z ich upadłych stanów i dać mi bardzo potrzebną energię w czwartkowe popołudnie. Kiedy detonuję wszystkich wrogów, którzy staną mi na drodze, lub umieszczam na nich jednego z moich kolegów z drużyny, kiedy czuję się trochę leniwy, skanduję: „Odkąd cię nie ma!” Zniszczyć. "Jestem szalony, nie mogę tego znieść!" Stół do pracy. To dziwna kombinacja: muzyka rockowa z lat 80. zmieszana z galaktycznymi stworzeniami walczącymi na statku kosmicznym opanowanym przez kultystów. I to właśnie czyni ich uosobieniem Strażników Galaktyki.

Zupełnie nowa galaktyka

Guardianes de la galaxia de Marvel

(Zdjęcie: Square Enix) W międzyczasie Quill jest aroganckim, ale mającym dobre intencje przywódcą tej kolorowej grupy, stale mającym wybór, co powiedzieć, będzie najlepsze dla jego zespołu; Twoja decyzja ostatecznie skutkuje pozytywną lub negatywną reakcją. To chaos w domu, a Quill jest wyczerpaną mamą”. Będę szczery, nie sprzedałem gry Marvel's Guardians of the Galaxy od czasu jej pierwszych zwiastunów. Część tego sceptycyzmu wynikała z faktu, że Square Enix już raz spaliło mnie Marvel’s Avengers, a jako fan Marvela nie chciałem ponownie robić sobie nadziei. Być może było to również spowodowane tym, że czy ci się to podoba, czy nie, zobaczenie innej wersji Ukochanych Strażników, która różni się od MCU, jest trochę trudnym przejściem. Dlatego z niepokojem przystąpiłem do praktycznej sesji ze Strażnikami Galaktyki, mając nadzieję, że zostanę mile zaskoczony. I w pewnym stopniu tak było. Wskoczyłem do Strażników Galaktyki jakieś cztery godziny później. Strażnicy właśnie uciekli ze szponów Lady Hellbender i byli w drodze do Nova Corps, aby zapłacić grzywnę, którą byli winni: standard. Ale zanim uda się do Nova Corp, ma szansę zbadać statek kosmiczny Strażników, Milano, i porozmawiać z innymi Strażnikami, aby dowiedzieć się więcej o ich historiach. Przypomina Mass Effect, ale ma znacznie mniejszy obszar do zbadania. To, co może irytować niektórych graczy, to fakt, że Marvel's Guardian's of the Galaxy rozgrywa się w uniwersum stworzonym przez Eidos Montreal, inspirowanym komiksami, filmami i programami telewizyjnymi, a nie uniwersum opartym konkretnie na istniejącym kanonie Marvela. Akcja gry toczy się 12 lat po ogromnej galaktycznej wojnie rozpoczętej przez Chitauri, rasę zmiennokształtnych kosmitów, która przetoczyła się przez galaktykę i wywarła trwały wpływ na każdego z naszych Strażników. Jako Quill (grywalna postać w grze) możesz eksplorować pokoje każdego Strażnika, zanim podniesiesz własny artefakt i porozmawiasz ze Strażnikiem na temat jego znaczenia. To dobry sposób na włączenie tej nowej uniwersum, odłożenie na chwilę komedii i umożliwienie zagłębienia się w postacie, z których wiele ma dość traumatyczne historie, a także przyniesienie większej liczby Strażników. „Ludzie”. Czasami jednak wydaje się, że trochę utknął. Nie jestem pewien, dlaczego Rocket Racoon trzymał na widoku urządzenie kontrolujące kręgosłup, które go torturowało, ani dlaczego Quill trzymał kajdanki więźnia Chiaturi na nocnym stoliku. Tak czy inaczej, pomaga to zapoznać graczy z tym nowym uniwersum. Każdy ze Strażników również zachowuje się dokładnie tak, jak można się spodziewać. Drax jest zbyt dosłowny, Rocket sarkastyczny, ale genialny, Gamora nie bierze bzdur, a Groot jest… Dobrze ... Duży? Spory między nimi często prowadzą do błyskotliwych odpowiedzi, z których niektóre rozśmieszyły mnie na głos. W międzyczasie Quill jest aroganckim, ale mającym dobre intencje przywódcą tej kolorowej grupy, nieustannie stawianym przed wyborem, co powiedzieć, kto będzie najlepszy dla jego zespołu, a jego decyzja ostatecznie skutkuje pozytywną lub negatywną reakcją.

chaotyczna walka

Guardianes de la galaxia de Marvel

(Źródło zdjęcia: Square Enix) To w ich walce Strażnicy Galaktyki Marvela zaczynają słabnąć. Wpadłem do gry, jak powiedziałem wcześniej, kilka godzin później, po przejściu osobnego samouczka. Ale wciąż jest wiele do zrobienia, a wdrożenie wszystkiego (nie ma znaczenia, o czym należy pamiętać) w trybie bitewnym nie jest łatwe. „To w ich walce Strażnicy Galaktyki Marvela zaczynają słabnąć… jest wiele do zrobienia, a pójście na całość (niezależnie od pamiętania) w ujęciach bitewnych nie jest łatwe”. Główną bronią Star-Lorda jest jego Pistolet Elementów, który podczas naszej zapowiedzi miał odblokowaną tylko umiejętność Zamrożenia. Star-Lord może normalnie strzelać, ale w razie potrzeby może też użyć przedmiotu zamrażającego (jest to szczególnie przydatne przeciwko wrogom z tarczami). Jednak blokowanie wrogów (L2 na PS5) wymaga przytrzymania przycisku blokady, co może stać się nieco frustrującym i obciążającym ćwiczeniem dla palca, gdy trzeba również przytrzymać przycisk ognia (R2 na PS5), co jest testem nawet dla tych kto robi. żadnych problemów ze zręcznością. Nie ma również możliwości zmiany zamka. Zdolności strażnika również cierpią z powodu podobnego problemu. Możesz nakazać konkretnemu Strażnikowi wykonanie ataku (lub interakcję z czymś na świecie), używając L1 na PS5, a następnie przytrzymać i wybrać przycisk kształtu reprezentujący Strażnika, którego używasz. Jednak w środku walki odkryłem, że pozostawiło mnie to trochę otwartego na atak. Starałem się poruszać lewym drążkiem analogowym, ponieważ na przykład wybrałem Strażnika z L1 i Trójkątem w tym samym czasie, a ruch często nieuchronnie spada na dalszy plan. Jeśli następnie rzucisz wyżej wspomniany Awesome Huddle, pasek, który pozwala ci szybko przeładować amunicję, jeśli trafisz go na czas, połączyłem ataki Wardena i inne przedmioty bojowe, o których już zapomniałem, i masz zbyt wielu kucharzy w kuchni. - i to nie czyni jedzenia bardziej interesującym. Walka jest nie tylko niepotrzebnie skomplikowana, ale często może być nieco nudna, nawet przy takiej ilości funkcji. Istnieje jednak możliwość tworzenia ulepszeń za pomocą Rakiety na stole warsztatowym, aby jeszcze bardziej dostosować swoje podejście do swojego stylu gry. Ekscytująca była funkcja czatu. Z niecierpliwością oczekiwałem jego przybycia na każdą bitwę, zastanawiając się, która licencjonowana piosenka z lat 80. będzie ścieżką dźwiękową do mojej następnej walki. Czy nowe dzieciaki w bloku są twarde? Do weryfikacji. Ostateczne odliczanie Europy? Do weryfikacji. To jest część, która sprawiła, że ​​walka była naprawdę interesująca i wydawała się być jedynym aspektem walki, który był unikalny dla Strażników Galaktyki. Żałuję, że nie było więcej takich momentów jak ta, choć może nie miałyby takiego samego efektu, gdyby kosztowały mniej niż dwa centy.

niezbyt przekonany

Guardianes de la galaxia de Marvel

(Źródło zdjęcia: Square Enix) Nadal nie wiem, co zrobić ze Strażnikami Galaktyki Marvela. Podobał mi się czas spędzony z nią i jestem zaintrygowany tym, co Eidos Montreal zaplanowało dla swojej własnej, unikalnej narracji w Galactic Renegades. Ale poza kilkoma okazjonalnymi spotkaniami nic mnie w tej grze nie ekscytowało. Chociaż opcje są interesujące, nie wydają się wpływać na rzeczywisty przebieg gry. Marvel’s Guardians of the Galaxy ryzykuje powtórzenie błędów Marvel’s Avengers, jeśli tryb kampanii i fabuła nie są intrygujące i prowadzone w dobrym tempie, a na podstawie tego, w co grałem, nie mogę powiedzieć, czy tak jest. Ale ryzykujesz też, że popełnisz własne błędy. Marvel's Avengers przynajmniej miał kilka fajnych, ciasnych walk postaci, które sprawiły, że poczułeś się, jakbyś naprawdę był jednym z najpotężniejszych bohaterów Ziemi, coś, czego Strażnicy Galaktyki wydają się tęsknić. Mogłem grać w Strażników Galaktyki tylko przez półtorej godziny, a moje wcześniejsze obawy przed jej wydaniem nie minęły całkowicie. Nadchodzące wydanie Marvela zawiera kilka genialnych pomysłów, które wydają się być podstawą gry, ale brakuje jednego kluczowego obszaru: walki. Miejmy nadzieję, że Eidos Montreal stworzyło wszechświat, który wypełni tę pustkę, w przeciwnym razie zobaczymy zacieśnienie walk przed premierą 26 października 2021 r. Przynajmniej nie mogę się doczekać, aby usłyszeć, jaki klasyczny hymn z Walkmana Quilla on spadnie. Następny.