Pandemia zmusiła firmy na całym świecie do umożliwienia swoim pracownikom pracy z domu i chociaż niektóre firmy, takie jak Twitter, pozwalają swoim pracownikom na stałe kontynuowanie tej pracy, dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, doskonale zdaje sobie sprawę z minusów. Praca zdalna. Przemawiając w tym tygodniu na wirtualnym szczycie rady dyrektorów generalnych Wall Street Journal, Nadella podzielił się swoimi przemyśleniami na temat oprogramowania do wideokonferencji, pracy zdalnej oraz faktu, że spotkania online nie są tak ekscytujące jak spotkania online. spotkania osobiście. W rzeczywistości dyrektor generalny Microsoft porównał pracę z domu do spania w pracy ze względu na wpływ, jaki może to mieć na produktywność. Nadella zacytował również badania mózgu na temat spotkań wideo, aby podkreślić, jak wyczerpujące mogą być, mówiąc: „Trzydzieści minut po pierwszym spotkaniu wideo rano, ze względu na koncentrację, której potrzebujesz na wideo, jesteś zmęczony”. Kolejną rzeczą, której brakuje Nadelli, są zalety bycia w biurze, ponieważ „praca odbywa się przed spotkaniami, po spotkaniach”, podczas gdy wideokonferencje mają charakter bardziej transakcyjny, a zdalne zespoły po prostu próbują się upewnić. że wszyscy są po tej samej stronie.