Samsung popycha Xiaomi do sprzedaży telefonów komórkowych w Indiach

Samsung popycha Xiaomi do sprzedaży telefonów komórkowych w Indiach

W Indiach panują nastroje antychińskie. I to oczywiście pomogło dużej południowokoreańskiej firmie Samsung, która dominuje na całym indyjskim rynku telefonii komórkowej z ogromnym 24-procentowym udziałem w rynku. Za nimi plasują się Xiaomi i Vivo. Pokaz Samsunga został wzmocniony przez jego dobre wyniki w sprzedaży telefonów wielofunkcyjnych. W segmencie smartfonów również radził sobie dobrze. Chociaż na rynku smartfonów Xiaomi nadal jest liderem z udziałem w rynku na poziomie 29,4%, to jest to spadek z 28,4% w zeszłym roku. Zamiast tego Samsungowi udało się dostać na drugie miejsce z wynikiem 26,3% z 25,2% w zeszłym roku. Za nimi plasują się odpowiednio Vivo, Realme i Oppo. Samsung wyprzedził Vivo na drugim miejscu, pomimo spadku rok do roku (-48,5%) w 2Q20 do 4,8 miliona sztuk. Galaxy M21 znalazł się w pierwszej piątce modeli dostarczonych w kraju w 5Q2. Samsung zajął drugie miejsce w kanale internetowym z udziałem na poziomie 22,8% i prowadził w kanale offline z udziałem na poziomie 29,1% w 2Q20. Nic dziwnego, że w czasach blokady wszystkie marki odnotowały spadek ogólnego wolumenu. Xiaomi odnotowało łączne dostawy w wysokości 5,4 miliona w 2Q20 ze spadkiem o -48,7% rok do roku. Ale urządzenia Xiaomi dominują w dziedzinie smartfonów. Cztery z pięciu najlepszych modeli w 2Q20 to modele Xiaomi: Redmi Note 8A Dual, Note 8, Note 9 Pro i Redmi 8. Vivo spadło na trzecie miejsce z dostawami 3,2 miliona sztuk, co oznacza spadek (-42,9%) rok do roku w 2Q20. Realme zajął czwarte miejsce z 1,78 mln sztuk wysłanych w 2Q20, co oznacza spadek (-37%) rok do roku. Oppo, które zajmuje piąte miejsce, odnotowało spadek rok do roku (-51,0%) do 1,76 miliona sztuk w 2Q20. Wszystkie te liczby pochodzą z kwartalnego śledzenia ruchu mobilnego firmy IDC (International Data Corporation). Według danych IDC, indyjski rynek smartfonów odnotował gwałtowny spadek rok do roku (-50,6%) w drugim kwartale do 18,2 miliona sztuk. Jednak w czerwcu sprzedaż wzrosła głównie z powodu stłumionego popytu w okresie wykluczenia. Nic dziwnego, że sprzedaż internetowa zdobyła 44,8% udziału w rynku, ale spadła o 39,9% rok do roku w ujęciu jednostkowym. „Wielu partnerów w kanale offline przyjęło nowe metody marketingowe, docierając do konsumentów za pośrednictwem platform mediów społecznościowych, WhatsApp, rekomendacji itp. na pokazy i dostawy do domu, oprócz przyjmowania płatności. grzech kontakto. Inicjatywy te były jednak ograniczone do dużych i średnich przedsiębiorstw. -Wielkość placówek w metropoliach i miastach poziomu 1/2 oraz silnego spadku rok do roku nie można było zatrzymać, kanał offline spadł o 56,8%”, powiedział Upasana Joshi, zastępca dyrektora ds. badań, urządzeń klienckich, IDC India . Średnia cena sprzedaży smartfonów była stabilna na poziomie 161 euro w 2Q20. Marki zostały zmuszone do podwyższenia cen ze względu na wzrost podatku GST w kwietniu i deprecjację rupii. Dostawy segmentu premium (500 EUR i więcej) spadły (-35,4%) rok do roku w 2Q20; Apple nadal dominował tam z 48,8% udziałem w rynku, a następnie Samsung i OnePlus. iPhone 11 i iPhone XR łącznie stanowiły 28% dostaw w tym segmencie, a serie Xiaomi Mi 10 i OnePlus 8 jako nowe podmioty w 2Q20. Dostawy telefonów typu „wszystko w jednym” spadły (-69%) rok do roku do 10 milionów sztuk w drugim kwartale 2 r., co daje 20% udział w całym rynku telefonii komórkowej, najniższy w historii dla tego segmentu. Navkendar Singh, Research Director, Client Devices and IPDS, IDC India, mówi jednak: „IDC spodziewa się, że rynek wykaże oznaki ożywienia w drugiej połowie roku, ponieważ zbliżamy się do świątecznego kwartału z większością konsumentów. którzy chcą kupić urządzenia z niższej i średniej półki. Będzie to jednak zależało od marketingu marki i inicjatyw kanałowych, zwłaszcza eTailerów podczas świątecznych wyprzedaży. Inicjatywy marki dotyczące strategii wielokanałowych lub hybrydowych również będą odgrywać kluczową rolę, ponieważ marki offline i partnerzy będą szukać obszarów wzrostu w kluczowych nadchodzących miesiącach.