Plany CD Projekt dotyczące Wiedźmina i Cyberpunka mogą mieć ukryty koszt

Plany CD Projekt dotyczące Wiedźmina i Cyberpunka mogą mieć ukryty koszt

CD Projekt RED opublikował serię zapowiedzi pięciu nowych projektów, w tym pięciu nowych gier Wiedźmina, kontynuacji Cyberpunka 2077 oraz gry osadzonej w oryginalnej serii.

Perspektywa nowej trylogii Wiedźmina jest bardzo ekscytująca, a sześcioletni harmonogram CD Projekt RED dotyczący wydania trzech oddzielnych gier Wiedźmin jest ambitny, i to zanim nawet rozważymy kontynuację Cyberpunka 2077 lub nowe IP. Ponieważ jednak polski twórca gier wideo używa niektórych niepokojących słów kluczowych w swoich nowych grach Wiedźmin, może być trudno zorientować się, co się dzieje. Oto podział.

„Polaris” to kryptonim nadchodzącej gry Wiedźmin. Obecnie w fazie przedprodukcyjnej Polaris to, o ile nam wiadomo, Wiedźmin 4, zwiastujący początek drugiej sagi o Wiedźminie. Chociaż nie mamy jeszcze nazw kodowych dla dwóch planowanych kontynuacji Polaris, CD Projekt RED zobowiązuje się do wydania ich w późniejszym terminie. Następnie mamy Canis Majoris. Jest to gra niezależna, stworzona przez zewnętrzne studio złożone z programistów, którzy wcześniej pracowali nad serią Wiedźmin. Wreszcie mamy Syriusza, który ma być morską zmianą w stosunku do poprzednich tytułów. Opracowany przez The Molasses Flood, ma na celu wykorzystanie trybu wieloosobowego do ukończenia kampanii dla jednego gracza „z zadaniami i fabułą”.

Oto podsumowanie ogłoszeń i ich kryptonimów:

Syryjska firma

Logo Wiedźmina Syriusza

(Zdjęcie: CD Projekt Red)

Dla fanów Wiedźmina implikacje tych ambitnych zapowiedzi są ogromne. Widzieliśmy już, jak CD Projekt RED pogrąża się w rozszerzaniu uniwersum swoich gier Wiedźmin. Deweloper pokazał, że rozległe i ekspansywne środowisko fantasy jest gotowe do eksploracji za pomocą gry karcianej Wiedźmin Gwint i jej samodzielnych spin-offów.

To też nie są gry do wyrzucenia: Gwent: Rogue Mage to doskonała gra Wiedźmin sama w sobie. Jeśli CD Projekt RED dobrze rozegra swoje karty, zakres możliwości w konfiguracji Wiedźmina może znacznie przeważyć nad niebezpieczeństwem przesycenia opartego na Wiedźminie.

Fascynujące będzie również obserwowanie, dokąd zmierzają te nowe projekty Wiedźmina z rozgrywką i opowiadaniem historii. Projekt Syriusz wydaje się drastycznie odbiegać od tradycyjnej formuły Wiedźmina. Nacisk na multiplayer może zapewnić odświeżającą zmianę tempa dla fanów serii. Chociaż nie wiemy jeszcze dokładnie, jaką formę to przybierze, pomysł walki z potworami z dark fantasy z grupą przyjaciół z pewnością jest atrakcyjny. Chociaż EA Monster Hunter-Like Wild Hearts może wysłać CD Projekt RED na pocztę.

Jednak pomimo tego, że dwa z pięciu ogłoszonych tytułów Wiedźmina są opracowywane przez „zewnętrzne studio” i The Melasses Flood, a nie właściwy CD Projekt RED, można śmiało powiedzieć, że wszyscy ci programiści będą mieli dla nich ciężką pracę. Nie jest tajemnicą, że kultura crunchu była poważnym problemem podczas tworzenia Cyberpunka 2077 i nie powinniśmy ignorować znaków ostrzegawczych Wiedźmina 4.

Mamy nadzieję, że dzieląc obciążenie pracą, CD Projekt RED może uniknąć opóźnień i krytycznych warunków, które nękały Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077, ale studio nie zrobiło wiele, aby pokazać, że zmieniło się od grudnia 2020 r. Ponieważ zbliżają się terminy i trzy wiedźmińskie gry, kontynuacja Cyberpunka i nowe IP są w planach, czy studio będzie w stanie oprzeć się próbom dotrzymania daty premiery, wrzucając swoich pracowników do maszynki do mięsa?

Obawiam się, że zmierzamy do powtórki klęski Cyberpunka 2077, w której CD Projekt RED obiecuje więcej, niż jest w stanie dostarczyć, a robiąc to, może zaszkodzić własnym pracownikom. Nikt nie wygrywa, gdy twórcy gier sprzedają za dużo. Daty zwolnień i sprawiedliwe traktowanie pracowników mogą ulec poślizgowi w tego typu środowisku.