Final Fantasy 7 Rebirth nie jest już remake'iem i nie powinno dziwić

Final Fantasy 7 Rebirth nie jest już remake'iem i nie powinno dziwić

Square Enix w końcu zapowiedziało drugą odsłonę projektu Final Fantasy 7 Remake, choć nie nazywa się to już remakiem.(*7*)

Oficjalnie zaprezentowana jako Final Fantasy 7 Rebirth, zadebiutuje zimą 2023 roku jako gra ekskluzywna dla PS5. Po raz pierwszy spojrzeliśmy na tytuł podczas obchodów 25-lecia Final Fantasy 7, które zakończyły się nienazwaną obecnie osobą trzecią. salonik. (*7*)

Krótki fragment rozgrywki pokazał nam Cloud Strife, Zack Fair i Sephiroth. Możesz także usłyszeć lektora Aerith, nawiązującego do kluczowych wydarzeń z oryginalnej gry na PS1. To bardzo znany moment w Final Fantasy 7 i nie ma gwarancji, że powtórzy się w Rebirth, ale dla niektórych może być niezręczny. Jeśli to nie problem, możesz obejrzeć zwiastun poniżej:(*7*)

W przeciwnym razie transmisja z okazji 25. rocznicy ma w zanadrzu jeszcze kilka niespodzianek. Po sześciu miesiącach wyłączności w Epic Games Store na PC, Final Fantasy 7 Remake Intergrade debiutuje dzisiaj na Steamie. Co więcej, jest również kompatybilny ze Steam Deck.(*7*)

Na koniec ogłoszono także Crisis Core: Final Fantasy 7 Reunion, którego premiera ma się ukazać pod koniec 2022 r. Square Enix remasteruje ten niegdyś dostępny wyłącznie na PSP prequel, który skupiał się na Zack Fair. Odświeżając grafikę, Reunion zawiera nowe modele 3D, pełny głos we wszystkich dialogach oraz nowo zaaranżowaną ścieżkę dźwiękową.(*7*)

Remake Final Fantasy 7(*7*)(Źródło zdjęcia: Square Enix)

Czy Rebirth jest tym, czego naprawdę chcieli fani?

W tym momencie nie jest tajemnicą, że Final Fantasy 7 Remake przyjął drastycznie inne podejście i w następnym akapicie będą spoilery. (*7*)

Podczas gdy Remake zaczyna się podobnie jak gra na PS1, wkrótce dowiadujemy się, że wydarzenia przybierają drastycznie inny obrót. Jednak Remake jednocześnie potwierdza, co pierwotnie wydarzyło się za pośrednictwem Ghostly Whispers, które próbowały zachować oryginalną oś czasu. Po porażce nasza grupa bohaterów przeciwstawia się losowi i wyznacza kurs na nową linię czasu bez ograniczeń ciągłości. (*7*)

Remake został ostatecznie dobrze oceniony i chociaż osobiście podobało mi się to podejście, podzieliło niektórych fanów. Po latach chęci prostego remake'u, Square Enix najwyraźniej nie było zadowolone z tego, że spoczęło na laurach z oryginalnego Final Fantasy 7. Nic więc dziwnego, że Rebirth kontynuuje to podejście, więc usunięcie słowa „Remake” z tytułu drugiej części jest całkiem odpowiednie.(*7*)

W tej chwili każdy, kto szuka prostego remake'u Final Fantasy 7, może być lepiej obsłużony przez Final Fantasy 7: Ever Crisis. Zachowując system Active Time Battle z oryginalnej gry, jest to kronika większej kompilacji Final Fantasy 7, więc spodziewaj się, że dostosuje oryginalną grę PS1, Advent Children, Before Crisis, Crisis Core i Dirge of Cerberus.(*7* )

Jednak wydaje się, że Ever Crisis nie obejmuje całej wersji Final Fantasy 7, tylko jej kluczowe wydarzenia. Jest również dostępna tylko na urządzeniach mobilnych, a dzięki epizodycznemu, darmowemu modelowi i obsłudze skrzynek z łupami nie powiedziałbym, że jest to również idealna alternatywa. Mimo to, jeśli chcesz to wypróbować, transmisja z okazji 25. rocznicy potwierdziła wersję beta gry Ever Crisis jeszcze w tym roku.(*7*)