„I jeszcze jedna rzecz” stało się powszechne na imprezach związanych z premierami technologicznymi, podczas których firmy prezentują na koniec niespodziewane nowe urządzenie. Kiedy zaprezentowano Mi Pad 5, Mi Mix 4 i kilka nowych produktów inteligentnego domu, ludzie spodziewali się, że Xiaomi zamierza wprowadzić swój pierwszy samochód; zamiast tego spotykamy CyberDoga. CyberDog od Xiaomi to… pies-robot, jak sama nazwa wskazuje. To mechaniczny pies, który wygląda bardzo podobnie do słynnego Boston Dynamics Spot, wywołując uczucie strachu i szacunku dzięki swojej smukłej konstrukcji mechanicznej, szeregowi przednich czujników kamery i długiej liście specyfikacji technicznych. Zaprogramowany pies wykorzystuje Jetson Xavier firmy Nvidia, rodzaj chipa przeznaczonego dla autonomicznych stworzeń AI, a także został opracowany z pomocą firmy Intel, która wniosła moduł wykrywania głębokości do unikania przeszkód. Waży 3 kg, ma maksymalną prędkość 3,2 metra na sekundę, ma 6 mikrofonów, wykorzystuje silniki o maksymalnym momencie obrotowym 32 nm, jest wyposażony w szeroką gamę kamer i czujników obrazu, a nawet ma 128 GB pamięci na pokładzie. Zgodnie z prezentacją Xiaomi, maszyna mutt może łączyć się ze smartfonem, ma algorytmy do wykrywania i rozumienia ruchu i mowy oraz została zaprojektowana tak, aby przypominała psa. Wygląda na to, że sztuczna inteligencja jest często używana. Co więc oznaczają te wszystkie słowa i specyfikacje techniczne? Cóż, oprócz pokazania nam wideo, Xiaomi zrobiło prezentację na scenie. I właśnie tam CyberDog przeszedł od bycia superinteligentnym Spotlight firmy Boston Dynamics, potencjalnie na końcu ludzkości, do uroczego małego Furby'ego.