Jak technologia zdefiniuje „następną normalność” dla firm?

Jak technologia zdefiniuje „następną normalność” dla firm?

Szczepionka na koronawirusa może być w drodze, ale to nie znaczy, że świat w najbliższym czasie powróci do swojego pierwotnego stanu. Miejmy nadzieję, że sporadyczne blokady, dystans społeczny i miażdżące ograniczenia w branży hotelarskiej nie potrwają zbyt długo. Ale jasne jest również, że niektóre rzeczy zmieniły się na stałe. Wiele firm już myśli o tym, co zostało nazwane „następną normą” i co to może oznaczać. Zgodnie z niedawnym raportem ta następna normalność prawdopodobnie oznacza, że ​​wiele firm zwiększa swoje cele w zakresie cięcia kosztów w miarę zbliżania się roku 2021. Cięcie kosztów w czasie, gdy dochody mogą już mocno ucierpieć z powodu przestojów spowodowanych przez COVID, jest wyzwaniem. . Nasze własne dane ujawniły, że tylko w kwietniu 2020 r. kryzys związany z COVID-277,000 kosztował brytyjskie MŚP ponad 47 XNUMX EUR każde. I to nie był tylko krótki, czysty cios. Według ONS we wrześniu XNUMX% brytyjskich firm stwierdziło, że ich obroty spadły w stosunku do tego, czego zwykle oczekuje się o tej porze roku. Tak więc brytyjskie firmy starają się poprawić produktywność w czasie, gdy nie mają dużo pieniędzy do zabawy.

Przeprojektowane modele biznesowe

Rozwiązanie tej zagadki będzie prawdopodobnie wymagało od wielu firm przyjrzenia się swoim podstawowym kompetencjom – podstawom tego, co mają robić. Pierwszą z tych podstaw biznesowych, które mogą wymagać zmiany, jest pomysł, że firmy potrzebują biura. W rzeczywistości ceny wynajmu w centrach handlowych, takich jak Londyn, spadają, ponieważ wszyscy, od właścicieli małych firm po międzynarodowe koncerny, zaczynają zdawać sobie sprawę, że ogromna pojemność i przestrzeń wymagana przez setki prawdopodobnie już nigdy nie będą potrzebować pracowników każdego dnia. Narzędzia do wideokonferencji, takie jak Zoom i platformy do przesyłania wiadomości, takie jak Slack, już teraz ułatwiły większość spotkań, które odbywaliśmy w zdalnych biurach. A szereg narzędzi do współpracy i możliwości przetwarzania w chmurze oznacza, że ​​większość potrzebnej nam mocy obliczeniowej i serwerowej jest dostępna online. Prawdziwe biura prawdopodobnie staną się miejscami, w których ludzie będą mogli wchodzić w interakcje, współpracować i przeprowadzać burze mózgów, a większość dogłębnej codziennej pracy będzie wykonywana w domu.

Zasoby ludzkie

HR to kolejny obszar, który firmy będą nadal przemyśleć w świecie post-covidowym. Do czasu wybuchu pandemii każda nowa praca byłaby prawdopodobnie wykonywana przez nowego pracownika, który musiałby ściśle współpracować z resztą firmy. Oczywiście dla nowych pracowników oznaczało to pójście do pracy w głównym budynku biurowym. Ale także dla freelancerów i przedsiębiorców często oznaczało to bycie zatrudnionym przez kontakt w podobnej fizycznej lokalizacji, spotykanie się z nim w biurze, często zajmowanie biura i wykonywanie tam dużej ilości pracy. Wszystko to się zmieniło. Firmy niechętnie zatrudniają nowych ludzi, gdy dochody są niepewne, dlatego coraz częściej zwracają się do freelancerów, aby wypełnić lukę w umiejętnościach. Fizyczna lokalizacja tych freelancerów jest prawie nieistotna. Teraz świetnych freelancerów można znaleźć jednym kliknięciem w dowolnym zakątku świata. Programista JavaScript w Indiach jest tak samo zdolny jak programista w Londynie. Różnica polega na tym, że działy HR w przeszłości nie miały możliwości ich znalezienia, ale teraz mogą i będą.

Uproszczona praca

Trzecia zmiana w sposobie, w jaki pracujemy, będzie prawdopodobnie najbardziej sejsmiczna i jest to rewolucja w myśleniu strategicznym i celach. Zmiany dotyczące tego, gdzie, kiedy i co w naszym życiu zawodowym doprowadzą do fundamentalnego przeglądu przyczyn. Rosnąca fragmentacja miejsc pracy i outsourcing niezależnych talentów do określonych zadań oznaczają, że wiele firm porzuci nieproduktywne jednostki i będzie nieustannie koncentrować się na swoich podstawowych umiejętnościach. Ta rewolucja nie tylko wpłynie na decyzje dotyczące zatrudnienia, ale trafi do samego serca DNA firmy. Kiedy fizyczna lokalizacja nie jest już ważna, jedna firma może zrobić wszystko. Ale to nie znaczy, że mają robić wszystko. Rozległe przedsiębiorstwa biurowe z dużą liczbą w większości nieużywanych jednoosobowych komputerów z pewnością odejdą do lamusa. Po co zatrudniać programistę i korzystać z niego trzy razy w roku, skoro zatrudnienie go przez platformę cyfrową jest łatwiejsze, tańsze i skutkuje lepszą pracą? Lepiej skupić się na tym, co naprawdę ma robić Twoja firma i skupić się na robieniu tego w świetny sposób, z w pełni zaangażowanym, wydajnym i wykorzystanym personelem. Podstawowy zespół pracowników pełnoetatowych zostanie prawdopodobnie uzupełniony przez szereg niezależnych specjalistów, którzy przychodzą i odchodzą w razie potrzeby. Ten nowy uproszczony sposób pracy obniży koszty i radykalnie zwiększy wydajność, ponieważ duże firmy staną się bardziej wydajne, elastyczne i skoncentrowane.