Jak daleko jesteśmy od sieci autonomicznej?

Jak daleko jesteśmy od sieci autonomicznej?
Popularność „oparta na intencjach” wzrosła w 2018 r., ale na ile jest ona realna? Sieci oparte na intencjach to duży krok naprzód w kierunku sieci autonomicznych (znanych jako sieci oparte na intencjach poziomu 3), ale same w sobie składają się z wielu drobnych postępów. Wielu pretendentów oferuje częściową funkcjonalność, taką jak podstawowa automatyzacja (sieć oparta na warstwie 0), ale nie obsługuje infrastruktury niezależnej od dostawcy, pojedynczego źródła prawdy i możliwości sprawdzania poprawności zmian w czasie rzeczywistym, niezależnie od podstawowego sprzętu i systemu operacyjnego system. Technologia. Pierwszą naprawdę istotną cechą sieci intuicyjnej powinna być architektura oparta na jednym źródle prawdy, obejmująca zarówno intencję, jak i faktyczny stan sieci, w tym kontrolę wszystkich aspektów. Cykl życia usług sieciowych. Bez tego jednego źródła prawdy pytania takie jak „Którzy użytkownicy odczują awarię lub niesprawność łącza x?” lub „Jakie jest wykorzystanie łącza we wszystkich łączach przenoszących stamtąd ruch?” Nawet po zebraniu i opracowaniu wszystkich niezbędnych danych ostateczna odpowiedź nie została jeszcze obliczona. Chociaż sieć z jednym źródłem prawdy zawiera wszystkie niezbędne dane w tym źródle i w prawdziwym systemie intencji, odpowiedź na te pytania można obliczyć i wyświetlić automatycznie i szybko. To jedno źródło prawdy zostało już zrealizowane w najbardziej zaawansowanych rozwiązaniach automatyzacji centrów danych i stanowi bardzo ważny krok w kierunku autonomicznej sieci lub centrum danych.

Identyfikacja pierwotnej przyczyny.

Identyfikacja przyczyn źródłowych to kolejny istotny krok. Gdy masz jedno źródło prawdy, które podsumowuje, co sieć powinna robić i co faktycznie robi w czasie rzeczywistym, dodatkowe informacje mogą badać przychodzące dane telemetryczne, wykrywać nieprawidłowości, awarie lub pogorszenie wydajności. Nie tylko ich potępiać, ale także potępiać. także wyśledź je aż do pierwotnej przyczyny. Niezależnie od tego, czy chodzi o samochody, komputery czy sprzęt AGD, nie ma nic bardziej irytującego niż sporadyczna awaria. Coś jest nie tak, ale wszystko działa idealnie, jeśli się o to zadba. Podczas gdy operator usługi bada wydajność podczas inspekcji, odpowiedni system oparty na intencjach utrzymuje pełny i ciągły zapis tego, kiedy i w jaki sposób wystąpiły problemy, a także pełne informacje o infrastrukturze i komponentach. Połączenie jednego źródła prawdy i sztucznej inteligencji prowadzi do nieregularnych objawów w celu ustalenia przyczyny.

Źródło obrazu: Shutterstock Źródło obrazu: Shutterstock (Zdjęcie: © Źródło obrazu: Shutterstock) Większość centrów danych przyjmuje topologię sieci szkieletowej lub „zamkniętej”, aby zapewnić lepszą wydajność aplikacji. Tradycyjna trójpoziomowa hierarchia generowała duży ruch w systemie, podczas gdy „płaska” topologia szkieletu umieszcza hosty w tej samej odległości, a aplikacje zachowują się bardziej przewidywalnie. Rezultatem jest większa przepustowość, mniejsze opóźnienia i stosunkowo prostsze zarządzanie siecią. „Względne” jest tutaj słowem kluczowym, ponieważ nawet w przypadku sieci drobnolistnych administratorzy sieci muszą ręcznie śledzić i weryfikować tysiące elementów logicznych i wirtualnych, a także komponentów fizycznych. Jeśli choć jeden z nich zostanie błędnie skonfigurowany lub ulegnie awarii, efekt kaskadowy może wpłynąć na wiele węzłów obliczeniowych, sieciowych i magazynujących, co ma nieprzewidywalne konsekwencje dla wydajności systemu, komfortu użytkownika, zarządzania i ostatecznie reputacji. Jeśli na przykład operator sieci będzie musiał usunąć lub skonfigurować przełącznik roboczy w środku dnia pracy, zaawansowana sieć intuicyjna umożliwi ruchowi ominięcie tego urządzenia, dzięki czemu po przełączeniu możliwe będzie kontynuowanie codziennych czynności. monitory są natychmiast powiadamiane, dzięki czemu monitorowanie systemu i widoczności systemu jest kontynuowane nieprzerwanie. Wszystkim tym można zarządzać w czasie rzeczywistym za pomocą jednej konsoli zarządzającej i prostego interfejsu graficznego. Łatwo zobaczyć, jak centralizacja i automatyzacja zarządzania pozwala zaoszczędzić dużo czasu i pieniędzy, ponieważ wszystkie te stosunkowo nudne i nudne parametry są automatycznie i dokładnie wdrażane w całej sieci. Jednak w praktyce najważniejszą ekonomią jest redukcja błędów ludzkich.

Zaufaj sieciom, które działają

Rola operatora sieci jest mniej oczywista dla mechanika niż dla kierowcy Formuły 1, który ma dobry widok na drogę, położenie pojazdu, jego prędkość i prędkość. paliwo, które pozostało do zrobienia, wszystko, czego potrzebujesz, aby ukończyć swój projekt, nie martwiąc się o dane techniczne dotyczące wewnętrznego działania systemu. Zespół IT może teraz dotrzymywać terminów, zapewniać poziomy wydajności, określać wymagania dotyczące aktualizacji i posługiwać się językiem zrozumiałym dla firmy. Możemy teraz polegać na bardziej zaawansowanych sieciach zamiarów w identyfikowaniu przyczyn problemów, ale czy nadal możemy ufać im, że wdrożą własne działania naprawcze? To, jak szybko to nastąpi w realnym świecie, zależy zarówno od poziomu zaufania operatorów, jak i samej technologii. Jaki wpływ miałoby to na pierwszą podróż samochodem lub samolotem bez kierowcy? Mike Wood, dyrektor ds. marketingu w Apstra