Gra Suicide Squad może odnieść sukces tam, gdzie zawiodły Marvel's Avengers

Gra Suicide Squad może odnieść sukces tam, gdzie zawiodły Marvel's Avengers
Deweloper Rocksteady nie jest obcy DC, zwłaszcza jeśli chodzi o Caped Crusader. Po opracowaniu 3 z 4 tytułów Batman: Arkham Quadrilogy (Asylum, City i Knight), łatwo jest pomyśleć, że nadchodzący Suicide Squad: Kill the Justice League jest we właściwych rękach w londyńskim studiu. Pojawiający się gdzieś w 5 roku na PSXNUMX, Xbox Series X/S i PC, najnowszy zwiastun gry Suicide Squad: Kill the Justice League dał nam najlepsze spojrzenie na kolejną przygodową grę akcji z antybohaterami, w której występuje obsada kultowych postaci, takich jak . widziany. z zeszłorocznym Marvel's Avengers, opracowanym przez Crystal Dynamics i Square Enix. Główna różnica polega jednak na tym, że (w przeciwieństwie do filmów DCEU vs MCM) sądząc po zwiastunie fabularnym, Suicide Squad: Kill the Justice League wydaje się mieć całe podekscytowanie i energię, których brakowało Avengersom Marvela. Nie tylko to, ale wydajność antybohaterów DC przewyższa wszystko, co widzieliśmy w nadchodzącej grze wideo Guardians of the Galaxy.

Udaj się do zmutowanego rekina w pokoju.

Zanim zajdziemy za daleko, nie, nie widzieliśmy jeszcze żadnej rozgrywki Suicide Squad: Kill the Justice League. To może być rozczarowujące, podobnie jak film Suicide Squad z 3 roku. Niemniej jednak The Suicide Squad w reżyserii Jamesa Gunna był prawdopodobnie pomocną dłonią, której franczyza tak bardzo potrzebowała. Dodajmy do tego fakt, że Rocksteady jest odpowiedzialne za XNUMX najlepsze gry o superbohaterach, no cóż, kiedykolwiek, z rewolucyjnym systemem walki, który wkradł się do niezliczonych innych tytułów (tak, nawet takich świetnych, jak Spider-Man firmy Insomniac), i po prostu trudno mi uwierzyć, że deweloper zamierza to zepsuć. Do tej pory wiemy, że Suicide Squad: Kill the Justice League będzie miało przynajmniej strukturę przypominającą gry Arkham, osadzone w metropolii w otwartym świecie. Jedyną dużą różnicą jest to, że zamiast czaić się w cieniu jako Nietoperz, będziesz na linii frontu jako Harley Quinn, Kapitan Boomerang, Deadshot i/lub King Shark.

Suicide Squad todos los personajes del cuadro

Gang jest tutaj (Źródło zdjęcia: Warner Bros. / DC) W grę można grać z maksymalnie 4 graczami w trybie współpracy, ale jeśli lecisz sam, możesz przełączać się między postaciami według własnego uznania. To już krok naprzód w stosunku do tego, co widzieliśmy w Guardians of the Galaxy, gdzie Star Lord wydaje się być jedyną postacią kontrolowaną przez gracza: jego przyjaciele są gotowi wkroczyć i wykonać umiejętność na polecenie. Tak więc możliwość przełączania się między postaciami jest całkiem niezła w przypadku tego wysokobudżetowego gatunku gier akcji skupionych na bohaterach iz pewnością daje mi klimat Marvel: Ultimate Alliance. Masz dość rozbijania czaszek kijem Harleya? Zaktualizuj do King Shark, aby uzyskać coś nieco bardziej brutalnego. Wyobrażamy sobie również, że podobnie jak w grach Arkham, często będziemy musieli wybrać najlepsze narzędzia i umiejętności do pracy w Suicide Squad: Kill the Justice League, gdzie szybkie przełączanie się między postaciami może stać się częścią twojej rozgrywki.

Escuadrón Suicida observando las fuerzas de Brainiac en la distancia

(Źródło zdjęcia: Warner Bros./DC)

A ten podtytuł?

Szczerze mówiąc, „Kill the Justice League” to nic innego jak zaskakujący podtytuł. Czy naprawdę będziemy przedstawiać najbardziej kultowych bohaterów DC, takich jak Superman, Green Lantern i Flash? A jeśli tak, to dlaczego? Cóż, zwiastun fabularny podtrzymuje go bez subtelności, co jest prawie zgodne z marką Suicide Squad. Podczas gdy najbardziej okrutni złoczyńcy i antybohaterowie DC z pewnością nie chcą po prostu umieścić Justice League na swoim miejscu, coś z pewnością wydaje się być nie tak w zwiastunie. Wyglądają na wyraźnie zepsute, ponieważ wyraźnie widzimy grube ciemne żyły pełzające przez Supermana i Flasha, prawdopodobnie z powodu potężnego wpływu Brainiaca. W związku z tym powinno być wystarczająco bezpieczne, aby zaakceptować, że zabicie Ligi Sprawiedliwości nie jest tylko z korzyścią dla ARGUS, Harley i przyjaciół, ponieważ prawdopodobnie nierozsądne jest pozostawienie bez kontroli grupy kontrolowanych przez Brainiaca ultra-mocnych bohaterów. Ten feud nie jest jedyną rzeczą, która wydaje się mieć miejsce w historii Suicide Squad, ponieważ mamy również prawo do występów Gizmo i The Penguin (który rzeczywiście widział lepsze dni). Być może najciekawsze jest to, że Wonder Woman wydaje się być jedynym członkiem League, który pozostał nienaruszony. Zwiastun pokazuje, jak Diana pomaga i trenuje z zespołem. Ciekawe, czy uda mu się ukryć dumę i pracować z Harley i jej przyjaciółmi przez całą grę. Wreszcie, jedynym członkiem League, którego brakuje w zwiastunie (oczywiście) jest Batman. Jeśli Kill the Justice League ma być kontynuacją wydarzeń z Arkham Knight, to gra będzie miała trochę do wyjaśnienia, jako (spoilery do następnego Arkham Knight!) Gra.

Personajes de Suicide Squad Deadshot y The Flash

(Źródło zdjęcia: Warner Bros./DC)

Czy jest więc na co czekać?

Jak już wspomniałem, wciąż jestem niepewnie poruszony Suicide Squad: Kill the Justice League. Oczywiście nie widzieliśmy jeszcze żadnej gry, ale informacje o historii silnika, które do tej pory widzieliśmy, motywują mnie bardziej niż ofiary ze strony Marvela. Marvel's Avengers miał ogromny potencjał. W końcu kto nie chce siać spustoszenia jako Najpotężniejsi Bohaterowie Ziemi? Niestety, gra nie była w stanie uchwycić zgiełku MCM, a mylący model obsługi na żywo służył jedynie odwróceniu uwagi ludzi od tego, co mogło być po prostu bardziej satysfakcjonującym wojownikiem superbohatera AAA. Podobnie Strażnicy Galaktyki po prostu nie robią tego dla mnie. Jasne, środowiska wydają się dość pomysłowe, ale rozgrywka, wydajność i ogólny scenariusz do tej pory upadły w entuzjazmie zwiastunów rozgrywki. Mimo to, ponieważ jeszcze się nie ukazał, cieszę się, że się mylę co do tego, czy kolejna przygoda Square Enix Marvela będzie zabawna. Z drugiej strony Suicide Squad wydaje się nadawać ton ofercie Jamesa Gunna na dużym ekranie. Jest szybki, nie wie, kiedy zwolnić i przez cały czas utrzymuje wyjątkowo niespokojny nastrój. A jeśli chodzi o zespół dysfunkcyjnych antybohaterów, naprawdę nie mogę prosić o więcej. Dzisiejsze najlepsze oferty Warner Bros. Batman Arkham Collection