Brytyjska „czarna dziura” fiskalna wynika z innego złego algorytmu

Brytyjska „czarna dziura” fiskalna wynika z innego złego algorytmu

Twierdzenie rządu Wielkiej Brytanii, że każdego roku nie jest pobierane aż do 31 miliardów euro dochodów podatkowych, zostało obliczone przy użyciu algorytmu stworzonego dla amerykańskiego systemu podatkowego. HMRC pracuje obecnie nad rewizją tego obliczenia, co może oznaczać, że liczba ta może znacznie zmienić się w górę lub w dół. Luka podatkowa, która ma pokazywać różnicę między pieniędzmi należnymi podatnikowi a kwotą faktycznie pobraną, zmieni się, gdyż kanclerz Rishi Sunak planuje podwyżkę podatków w kolejnym budżecie. Jak podaje Mail on Sunday, trwają prace nad nowym systemem, który zastąpi dotychczas używane oprogramowanie. Został opracowany przez US Internal Revenue Service (IRS) i sporządza obliczenia finansowe w oparciu o różnicę między tym, co może znaleźć audytor wysokiego szczebla w USA, a tym, co może odzyskać przeciętny audytor.

Obliczanie podatków

Sekretarz finansów Jesse Norman powiedział w lipcu, że różnica w wysokości 31 miliardów euro jest najniższa w historii. Jednocześnie Ministerstwo Skarbu poinformowało, że obniżyło spread swoich zobowiązań podatkowych do 4.7% na rok podatkowy 2018–2019. Liczba ta jest o 7,5% niższa niż w latach 2005-2006. Jim Harra, obecny szef dochodów Wielkiej Brytanii, odpowie jutro na pytania członków Komisji Rachunków Publicznych w tej sprawie. Główną kwestią w postępowaniu jest prawdopodobnie to, dlaczego do obliczeń podatkowych w Wielkiej Brytanii wykorzystuje się oprogramowanie amerykańskie, skoro oba kraje mają bardzo różne systemy podatkowe. W porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie prawie wszyscy składają własne zeznania podatkowe, wielu brytyjskich podatników często uczestniczy w systemie PAYE, który otrzymuje dochód bezpośrednio z ich wynagrodzeń.