Zgodnie z polityką prywatności udostępnioną przez brytyjską agencję rządową Public Health England (PHE), NHS będzie przechowywać dane osobowe osób zakażonych koronawirusem przez dwie dekady. W ramach programu Test and Trace rejestrowane będą dane dotyczące osób, takie jak imię i nazwisko, adres, data urodzenia, adres e-mail i numery telefonów, a także objawy pacjentów z koronawirusem. Zebrane. Wszystkie informacje, z wyjątkiem daty urodzenia, będą pochodzić od osób zidentyfikowanych jako osoby kontaktowe pacjentów z COVID i będą przechowywane przez pięć lat.
Kwestie poufności
Chociaż działacze na rzecz ochrony prywatności obawiają się, jak długo rząd brytyjski będzie przechowywać te dane, PHE uzasadniło swoją decyzję. Agencja stwierdziła, że „długoterminowy wpływ” Covid-19 na zdrowie publiczne jest nadal niejasny, dodając, że decyzja o przechowywaniu informacji o takich przypadkach „pomoże w kontrolowaniu wszelkich przyszłych epidemii lub zapewni nowe metody leczenia”, aby rozwiać obawy dotyczące bezpieczeństwa i wykorzystania tych danych, PHC podkreśliła, że informacje będą przechowywane w „bezpiecznej chmurze”, dostępnej tylko dla „tych, którzy pełnią konkretną i uzasadnioną rolę w reagowaniu”. Jednak w oświadczeniu o ochronie prywatności stwierdza się również, że dane te będą przechowywane „tak długo, jak będzie to konieczne, aby pomóc w kontrolowaniu rozprzestrzeniania się koronaawirusa, zarówno teraz, jak i prawdopodobnie w przyszłości”. Eksperci ds. bezpieczeństwa informacji wyrazili poważne obawy w związku z tą decyzją. Jak podaje The Guardian, jeden z ekspertów kwestionował czas przechowywania danych, a także zwrócił uwagę na ryzyko stosowania nieodpowiednich mechanizmów kontrolnych zapewniających właściwe wykorzystanie danych. Wcześniej Komisja Praw Człowieka zwróciła się o prawo do usunięcia danych osobowych zebranych w ramach tego projektu. Za pośrednictwem: Guardiana