Według raportu Uptime Institute, awarie centrów danych mogą siać spustoszenie w firmach, ale mogą przynajmniej stać się mniej powszechne.
W 2022 r. 60% ankietowanych operatorów centrów danych stwierdziło, że doświadczyło awarii w ciągu ostatnich trzech lat, w porównaniu z 69% w 2021 r. i 78% w 2020 r.
Ponadto awarie w kategoriach „poważne lub poważne” spadły do 14% do 2022 r., czyli tylko co szósty, który miał awarię w ciągu ostatnich trzech lat.
Co jeszcze się zmieniło?
Jednak w świecie centrów danych nie wszystko jest jasne i jasne, ponieważ badania pokazują, że te przestoje stają się coraz bardziej kosztowne.
Zapytana o koszt ostatniego przestoju, jedna czwarta respondentów Uptime Institute stwierdziła, że przestój kosztował ponad 1 milion euro w kosztach bezpośrednich i pośrednich, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu z 2021 r.
45% respondentów stwierdziło, że ich ostatnia awaria kosztowała od 100 000 do 1 miliona euro, a ponad dwie trzecie wszystkich awarii kosztowało ponad 100 000 euro.
Dlaczego koszty awarii rosną?
Instytut Uptime przypisał wzrost różnym czynnikom, począwszy od inflacji, grzywien, naruszeń umów o gwarantowanym poziomie usług, a także kosztom robocizny, połączeń telefonicznych i części zamiennych.
W badaniu zauważono jednak, że głównym powodem tego wzrostu jest rosnąca zależność działalności gospodarczej przedsiębiorstw od przechowywania w chmurze, ponieważ utrata krytycznej usługi informatycznej „często przekłada się bezpośrednio i natychmiast na przerwanie usługi”.
Według badań problemy z zasilaniem na miejscu pozostają główną przyczyną znacznych przerw w działaniu na miejscu, stanowiąc 44% wszystkich zgłoszonych przerw.
To znacznie więcej niż druga co do wielkości przyczyna przestojów, systemy IT i chłodzenie, z których każda odpowiada odpowiednio po 13%.