Podróżni na pełnym morzu wkrótce będą mogli uzyskać dostęp do szybkiego Internetu o niskich opóźnieniach, subskrybując morską satelitarną usługę szerokopasmową od firmy Starlink należącej do Elona Muska.

Starlink Maritime ma nadzieję skusić właścicieli i operatorów jachtów rekreacyjnych, statków wycieczkowych i innych jednostek wytrzymałym sprzętem, który wytrzyma ekstremalne zimno, gorąco, grad, deszcz ze śniegiem, zacinający deszcz i silne wiatry oraz prędkość do 350 Mb/s.

Firma obiecuje, że naczynia zajmą „minimalne” miejsce na pokładzie i są łatwe w montażu, dzięki czemu nie będą przeszkadzać kluczowemu sprzętowi ani pasażerom opalającym się.

Łączność na morzu

Sprzęt kosztuje 10,000 5,000 euro, a abonament kosztuje XNUMX euro miesięcznie, co nie jest tanie. Jednak dla właścicieli jachtów-miliarderów jest to kropla w morzu, po których pływają.

Tak czy inaczej, subskrypcje można wstrzymać w dowolnym momencie, dzięki czemu klienci nie będą obciążani kosztami, jeśli spędzą dłuższy czas w terenie.

Usługa jest zasilana przez konstelację satelitów Low Earth Orbit (LEO) SpaceX, z zasięgiem ograniczonym do wód przybrzeżnych w Ameryce Północnej, Australii, Nowej Zelandii i Europie, ale Starlink zamierza rozszerzyć swój zasięg jeszcze w tym roku.

Konwencjonalne systemy łączności satelitarnej były hamowane przez powolne prędkości, niską pojemność i dużą pojemność, co oznacza, że ​​były użyteczne tylko w ostateczności.

Jednak ostatnie postępy w tej dziedzinie oznaczają, że technologia ta jest nawet uważana za realną alternatywę dla stałych połączeń na lądzie, na przykład na obszarach wiejskich, gdzie wdrożenie pełnego światłowodu jest niepraktyczne lub nieopłacalne.

Udostępnij to