Sennheiser prezentuje bezprzewodowe słuchawki douszne AirPods Max o potrójnej żywotności baterii

Sennheiser prezentuje bezprzewodowe słuchawki douszne AirPods Max o potrójnej żywotności baterii

Zastanawiasz się nad zestawem Apple AirPods Max lub innym z najlepszych słuchawek nausznych dostępnych obecnie na rynku? Może najpierw przeczytaj to; musisz tylko poczekać do sierpnia, aż wyjdą.

Sennheiser właśnie oficjalnie zaprezentował swoje bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów Momentum 4 przed potwierdzoną światową premierą w sierpniu.

Niemiecka marka dość zwięźle ujawniła pierwsze oficjalne zdjęcia i szczegóły swoich wyczekiwanych bezprzewodowych kapsuł, które pojawią się po modelu Momentum 3 Wireless z 2019 roku, ale mamy kilka kluczowych ciekawostek. A szczególnie jeden jest naprawdę imponujący.

Trzy lata to długi czas między kolejnymi iteracjami słuchawek w ciągle zmieniającym się świecie bezprzewodowego dźwięku i technologii Bluetooth, ale rok 2020 nie był dla nikogo dobrym rokiem. A biorąc pod uwagę informacje, które mamy teraz, Sennheiser najwyraźniej wykorzystał czas, aby wrócić do deski kreślarskiej i zacząć od nowa, zamiast poprawiać i udoskonalać starszy model do najnowszej wersji.

Momentum 4 Wireless obiecuje „najlepszy w swojej klasie dźwięk, zaawansowaną adaptacyjną redukcję szumów i zupełnie nowy projekt zapewniający wyjątkowy komfort”, a szary materiał pokrywający pałąk (który wygląda bardzo podobnie do tego, który zdobi Sennheiser Momentum True Wireless 3 i starsze etui ładujące Sennheiser Momentum True Wireless 2) to zdecydowanie nowy kierunek dla flagowych słuchawek Sennheiser.

Opinia: Dzięki tej specyfikacji Sennheiser mógłby rządzić nimi wszystkimi

Nagłówek tutaj to deklarowana żywotność baterii, wynosząca (szczerze mówiąc niewiarygodne) 60 godzin. To, czy liczba ta dotyczy ANC, dopiero się okaże, ale biorąc pod uwagę, że AirPods Max firmy Apple oferują tylko jedną trzecią tego, o 8:XNUMX podczas słuchania z włączonym ANC i dźwiękiem przestrzennym, jest to odważne twierdzenie. .

Potrzebujesz innego odniesienia? Sony WH-1000XM5 może działać do 30 godzin z włączoną redukcją szumów lub 40 godzin z wyłączoną redukcją szumów, co stanowi dwugodzinną poprawę w stosunku do wciąż doskonałego WH-1000XM4.

Nadal nie możemy powiedzieć, w jaki sposób Sennheiser zdołał rozciągnąć baterię do 60 godzin, podczas gdy Sony mogło wycisnąć tylko dodatkowe dwie godziny ze swoich flagowych słuchawek bezprzewodowych, nawet po drastycznej aktualizacji. .

Wiemy jednak, że należy oczekiwać „zainspirowanego audiofilami 42-milimetrowego systemu przetworników” z lekko pochylonymi przetwornikami „zapewniającymi, że dźwięk będzie kierowany nieco z przodu w kierunku uszu użytkownika”, co powinno promować „bardziej naturalną scenę dźwiękową”.

Gdzie indziej możemy przewidzieć zaawansowane odbieranie głosu w celu zoptymalizowania połączeń i dostępu do asystenta głosowego, a także „wiele dostosowań, aby umożliwić użytkownikom dostosowanie dźwięku do ich unikalnych preferencji”.

Czy zobaczymy Bluetooth 5.3 i obsługę nowego protokołu udostępniania dźwięku Bluetooth Auracast, który powinien pojawić się w ciągu najbliższych kilku miesięcy? Tego jeszcze nie wiemy, ale biorąc pod uwagę osiągnięcia Sennheisera, wydaje się to prawdopodobne.

Cena jest nadal bezpłatna. Pamiętaj jednak, że nowe słuchawki Sennheiser faktycznie obniżyły cenę startową w stosunku do swoich poprzedników, więc opłata początkowa w wysokości mniej niż 399.95 USD (około 280 GBP / 500 USD) nie jest wykluczona… Czy to nie byłoby miłe?