Canon EOS R100: co chcemy zobaczyć

Canon EOS R100: co chcemy zobaczyć

Firma Canon ogłosiła właśnie nowe modele Canon EOS R7 i EOS R10, swoje pierwsze dwa aparaty z mocowaniem RF-S i matrycami APS-C. Ale już krążą plotki, że model Canon EOS R100 jest w drodze z jeszcze niższą ceną niż EOS R10. A w tych trudnych ekonomicznie czasach może to być bardzo dobra wiadomość dla fotografów-amatorów.

Według najnowszych plotek, EOS R100 znajdzie się poniżej EOS R10 i stanie się nowym punktem wejścia dla kupujących, którzy chcą niedrogiego aparatu bezlusterkowego. Teoretycznie mógłby wyglądać jak Canon EOS M50 Mark II, ale z obiektywami z rodziny RF zamiast mniej ekscytującego typu EF-M.

Seria obiektywów RF została pierwotnie zaprojektowana do aparatów pełnoklatkowych, ale nowsze obiektywy RF-S zostały teraz zaprojektowane specjalnie dla tych z matrycami APS-C. Plotki sugerują, że w drodze jest więcej obiektywów RF-S, co byłoby dobrą wiadomością dla EOS-a R100.

Japoński serwis Asobinet (otwiera się w nowej karcie) przewiduje, że aparat pojawi się w pierwszej połowie 2023 roku. Podczas gdy strona opisuje swoje źródło jako „niewiarygodne”, ogólnie wiarygodne plotki od firmy Canon (otwierają się w nowej karcie) mówią: „myślimy, że korpus aparatu pod Canon EOS R10 jest bardzo prawdopodobny.” Połączyliśmy najnowsze spekulacje z naszymi przemyśleniami na temat tego, co chcielibyśmy zobaczyć w najtańszym aparacie Canona z mocowaniem RF.

Cena i data wydania Canon EOS R100

Nie ma aktualnych plotek o cenach EOS R100, ale Canon EOS R10 daje nam zajawkę do rozważenia. Ten wysokiej klasy aparat kosztuje 979 USD / 899 GBP / 1,499 USD tylko za ciało.

Wydaje się możliwe, że Canon EOS R100 kosztuje podobną kwotę z obiektywem kitowym (taki jak nowy RF-S 18-45mm F4.5-6.3 IS STM poniżej) lub kosztuje kilkaset dolarów za kasę. mniej.

Obiektyw obok aparatu Canon EOS R10

Canon EOS R10 jest dostępny z nowym obiektywem RF-S 18-45mm f/4.5-6.3 IS STM (powyżej). (Źródło zdjęcia: Canon)

Niektórzy sugerują, że może kosztować zaledwie 599 euro, co odpowiada obecnemu modelowi EOS M50 Mark II. To jednak najlepszy scenariusz i nie zdziwilibyśmy się, gdyby nowy model był nieco droższy.

Zadaniem aparatu Canon EOS R100 jest nieznaczne unowocześnienie aparatu EOS M50 Mark II, wyeliminowanie niektórych jego rażących słabości wideo i zapewnienie bardziej przypadkowym fotografom systemu obiektywów, który nie wydaje się ślepy zaułek. Właśnie to mamy nadzieję zobaczyć z kamery.

1. Projekt: czy EOS R10 może być mniejszy?

Istnieją dwie oczywiste ścieżki, które może obrać Canon EOS R100 i obie zostały odzwierciedlone przez kilka niedrogich aparatów Sony.

Podobnie jak Sony A6100, Canon mógł wyprodukować aparat ze wszystkimi zwykłymi urządzeniami, takimi jak elektroniczny wizjer, ale z niższymi specyfikacjami. Lub może porzucić tę rzecz bardziej kompleksowo, aby spodobać się konkretnie twórcom treści o ograniczonym budżecie, takim jak Sony EV-Z10.

Symulowany obraz rzekomego aparatu bezlusterkowego Canon EOS R100

(Zdjęcie: przyszłość)

Ten ostatni byłby prawdopodobnie ciekawszy. Ale nazwa Canon EOS R100 wyraźnie sugeruje, że będzie to bardziej klasyczny i wszechstronny aparat APS-C, taki jak Canon EOS M6 Mark II.

Niedrogie aparaty w profesjonalnym stylu są na ogół mniejsze i lżejsze niż droższe, ale sposoby wycinania konstrukcji formy EOS R10 nie są od razu oczywiste. Ten aparat nie ma oficjalnej ochrony przed wodą lub kurzem, nie wykorzystuje dodatkowego systemu IBIS i waży 429g z baterią i kartą SD. Na pewno nie jest ciężki. Duże mocowanie obiektywu RF-S też nie pomoże - korpus może być tylko tak mały.

Jednak Canon może zmniejszyć przyczepność i potencjalnie użyć szczelinowego wizjera elektronicznego, takiego jak Canon EOS M6 Mark II. Wyeliminowałoby to bałagan w porównaniu z innymi modelami serii R. A pakiety EVF i inne niż EVF pozwoliłyby Canonowi jeszcze bardziej obniżyć cenę wejścia, chociaż możesz się założyć, że zapłacisz więcej niż kurs, jeśli zdecydujesz się go kupić później. .

Mocowanie obiektywu w aparacie bezlusterkowym Canon

(Źródło zdjęcia: Canon)

Używanie kasku o niższej jakości pomogłoby również zmniejszyć wagę i nieznacznie obniżyć koszty. W naszej recenzji narzekaliśmy na jakość wykonania EOS M6 Mark II, ale jeśli chcesz kupić Canon EOS R100 w odpowiedniej cenie, poświęcenie może być tego warte.

Canon może również nieco uprościć sterowanie, być może usuwając pokrętło migawki aparatu Canon EOS R10, ponieważ jeśli konstrukcja jest tak kompaktowa, jak byśmy się spodziewali, nie będzie na nią miejsca na uchwycie.

2. EVF: proszę o 2,36 miliona punktów

Najlepszym argumentem przemawiającym za opcjonalnym odłączanym wizjerem w aparacie EOS R100 jest to, że aparat EOS R10 ma najniższy poziom jakości, który zapewnia dobre wrażenia. Ma 2,36 miliona punktów EVF, co odpowiada rozdzielczości 1024 x 768 pikseli.

Następnym krokiem w górę jest wizjer elektroniczny o rozdzielczości 1,44 miliona punktów, co odpowiada rozdzielczości 800 x 600 pikseli. Podczas gdy Sony A6100 korzysta z wizjera elektronicznego o tej rozdzielczości, ten aparat został wydany w 2019 roku, cztery lata przed planowaną premierą R100. Czasy się zmieniają, a oczekiwania rosną.

Wizjer aparatu Sony A6100

Aparaty takie jak Sony A6100 (powyżej) umieszczają wizjer w lewym górnym rogu, aby zmniejszyć wysokość aparatu i nadać mu wygląd dalmierza. (Źródło zdjęcia: Sony)

Jednak idealnym rezultatem dla Canon EOS R100 może być umieszczenie wizjera EVF w stylu dalmierza, gdzie znajduje się z boku aparatu, a nie pośrodku.

Dałoby to aparatowi smuklejszą formę EOS M6 Mark II, bez całkowitego porzucenia EVF lub degradacji go do niezdarnego „opcjonalnego dodatku” siedzącego na gorącej stopce. Nie jest to jednak typowa stylistyka Canona i rodzi pytanie, czy zmieściłoby się to w aparacie, skoro dostępna przestrzeń korpusu jest już ograniczona przez większe mocowanie obiektywu RF.

Początkowo myśleliśmy, że koszt może być również wygórowany: 2,39 miliona punktów EVF za 599 euro? Ale pamiętamy, że EOS M50 Mark II miał tę samą rozdzielczość w tej samej cenie. Potrzebnym tu cięciem będzie powiększenie, co oznacza, że ​​obraz z wizjera będzie wyglądał na stosunkowo mały w porównaniu z tym z wysokiej klasy aparatu.

3. Czujnik i AF: Dual Pixel CMOS AF II

Canon EOS R100 prawdopodobnie będzie korzystał z tej samej matrycy, co EOS R10, chip wielkości 24 MP APS-C. W związku z tym wykona zdjęcia o jakości porównywalnej do tego aparatu.

Oznacza to również, że aparat będzie miał bardzo podobny system autofokusa, ponieważ punkty ostrości znajdują się bezpośrednio na matrycy. Canon nazywa ten system AF Dual Pixel CMOS AF II. Canon EOS R10 ma 651 punktów w przypadku korzystania ze standardowego autofokusa lub 4503 XNUMX punkty w przypadku ręcznego wyboru pojedynczych punktów AF.

Niektórzy wioślarze widziani przez wizjer aparatu Canon EOS R10

Canon EOS R10 (powyżej) oferuje dość zaawansowane funkcje autofokusa do śledzenia obiektów w swojej cenie. (Źródło zdjęcia: Canon)

Ponieważ aparat Canon EOS R100 może być również wyposażony w procesor Digic X, nie ma powodu, aby przegapić śledzenie oczu, twarzy, ciała, pojazdów i zwierząt aparatu EOS R10.

Oczywiście Canon mógł zdecydować się na pominięcie niektórych drugorzędnych trybów rozpoznawania obiektów, aby stworzyć wyraźniejsze rozgraniczenie między R10 a R100.

4. Wydajność i buforowanie: czy 14 fps jest realistyczne?

Jedyna aktualna sugestia dotycząca wydajności Canona EOD R100, oparta na przeciekach opublikowanych przez Asobinet (otwiera się w nowej zakładce), jest taka, że ​​będzie on strzelał do 14 kl./s. Byłoby to znacznie szybsze niż 8 kl./s w FujiFilm X-T200 i zauważalnie szybsze niż 11 kl./s w Sony A6100.

Mimo to te prędkości są nieco wolniejsze niż 15 kl./s (migawka mechaniczna) i 23 kl./s (migawka elektroniczna) w Canon EOS R10, więc nie jest to całkowicie nierealne.

Symulowany obraz rzekomego aparatu bezlusterkowego Canon EOS R100

(Zdjęcie: przyszłość)

Jest również mało prawdopodobne, że będziesz w stanie robić zdjęcia zbyt długo, zanim bufor aparatu Canon EOS R100 zapełni się, po czym aparat zwolni podczas pobierania danych.

Prawdopodobnie będziesz w stanie robić zdjęcia najwyżej przez kilka sekund podczas przechwytywania nieprzetworzonych plików lub garstkę podczas przechwytywania plików JPEG, ale to powinno wystarczyć do zrobienia ostrych zdjęć psa rodzinnego.

5. Wideo: pełna szerokość 4K/30p

Wyciek z Asobinet sugeruje, że Canon R100 będzie w stanie kręcić wideo 4K przy 30 kl./s, ale nie 60 kl./s.

Dorównywałoby to konkurentom APS-C za tę samą cenę. FujiFilm X-T200 jest ograniczony do 4K/30p, podczas gdy nastawiony na wideo Sony ZV-EV10 może nagrywać tylko w 24p i 30p. W pewnym momencie podstawowe aparaty APS-C zaczną oferować 4K/60p, ale wydaje się mało prawdopodobne, że Canon EOS R100 będzie aparatem, który dokona takiego skoku.

To, co chcemy zobaczyć, to nieprzycięte 4K/30p i 4K/24p, co oznacza, że ​​materiał jest próbkowany z 6K danych. Powinna też być solidna stabilizacja elektroniczna/programowa dla tych, którzy chcą nagrywać wideo 1080/60p.

Dwie ręce trzymające aparat Canon EOS R10

(Źródło zdjęcia: Canon)

Chcemy też móc korzystać z autofokusa PDAF (z detekcją fazy) w 4K. Bardziej niż cokolwiek innego, chodzi o spójność doświadczenia. Użytkownik nie powinien tracić czasu na zastanawianie się, dlaczego wydajność autofokusa nagle się pogarsza, gdy zaczyna nagrywać wideo 4K.

Canon EOS R100 nie będzie jednak aparatem skupionym na twórcy treści. Zaktualizowany model EOS R10 firmy Canon nie ma trybu fotografowania z płaskim dziennikiem, więc jest mało prawdopodobne, aby R100 miał taki tryb. I może brakować trybu HDR PQ tego aparatu, który robi zdjęcia w 4-bitowym kolorze YCbCr2:2:10.

Jednak większość odbiorców R100 będzie zaskoczona takimi określeniami jak Log i 4:2:2. sprawić, że aparat EOS R50 będzie atrakcyjną opcją dla tych, którzy chcą niedrogiego aparatu bezlusterkowego.