The Sea Beast udowadnia, że ​​Netflix nie miał racji wątpiąc w animację

The Sea Beast udowadnia, że ​​Netflix nie miał racji wątpiąc w animację

Netflix ma w swoich rękach nowy hit filmowy, a streamer powinien wyciągnąć cenną lekcję z faktu, że jest to film animowany.

Nieustraszony film przygodowy CGI autorstwa Chrisa Williamsa, który ma na swoim koncie między innymi Krainę lodu II (scenariusz), Moanę (scenariusz) i Big Hero 6 (reżyser). Morska bestia zyskała uznanie krytyków jeszcze przed premierą 8 kwietnia i lipca.

W filmie Netflixa, Karl Urban z The Boys, wciela się w Jacoba Hollanda, legendarnego łowcę, który prowadzi swoją pstrokatą załogę w licznych misjach zabijania najbardziej śmiercionośnych morskich potworów oceanu. Jednak kiedy dziewczyna na gapę o imieniu Maisie Brumble (Zaris-Angel Hator) zaprzyjaźnia się z najniebezpieczniejszym stworzeniem morskim ze wszystkich, Jacob i jego koledzy zaczynają zdawać sobie sprawę, że te rzekomo śmiercionośne bestie to coś więcej niż na pierwszy rzut oka. A kiedy nikczemny Kapitan Raven (Jared Harris z Fundacji) poluje na potwora, z którym zaprzyjaźnia się Maisie, Jacob i jego kompani muszą chronić go przed krzywdą.

Najnowszy film familijny Netflix nie wydaje się wymyślać rzeczy na nowo z perspektywy historii lub archetypowej postaci. Nie przeszkodziło to jednak krytykom w chwaleniu filmu.

Przed publiczną premierą The Sea Beast film uzyskał nową certyfikowaną ocenę krytyczną na poziomie 92% w witrynie agregatora recenzji Rotten Tomatoes (otwiera się w nowej karcie). To imponujący wynik w przedpremierowej wersji, dzięki któremu Morska bestia trafi na listę 100 najlepszych filmów w serwisie Netflix (otwiera się w nowej karcie) serwisu Rotten Tomatoes (otwiera się w nowej karcie) (na podstawie ocen krytycznych). W chwili pisania tego tekstu Bestia morska nie znalazła się na tej liście. Jednak gdy będzie gotowy, będzie dostępny obok innych ulubionych filmów fanów dostępnych w serwisie Netflix, w tym Full Metal Jacket, El Camino: A Breaking Bad Movie, Da 5 Bloods, The Bourne Ultimatum i Uncut Gems. Nieźle jak na film animowany, co?

Na IMDb.com The Sea Beast (otwiera się w nowej karcie) z wynikiem 7,9 na 10 (czyli wśród krytyków) uplasowałby go na drugim miejscu na liście filmów. Nowa karta). Tylko Klaus, film fantasy o tematyce bożonarodzeniowej z 2019 roku, pokonuje The Sea Beast z oceną 8.1 na 10. Wśród nich była była aktorka Czarnej Wdowy Scarlett Johansson i były aktor Gwiezdnych Wojen Adam Driver.

Brickleback atakuje nieunikniony statek piracki w filmie Netflix „The Sea Beast”.

Netflix powinien wyciągnąć cenną lekcję z krytycznego sukcesu The Sea Beast. (Źródło zdjęcia: Netflix)

Oczywiście oceny The Seas Beast z pewnością się zmienią, gdy subskrybenci Netflix będą mieli szansę na transmisję strumieniową. Jednak nie można zaprzeczyć, że rezonuje z krytykami i rzadko zdarza się, aby film Netflix – film animowany – uzyskał wynik powyżej 90% wśród komentatorów branży rozrywkowej. Wystarczy spojrzeć na mieszane lub słabe przyjęcie wysokobudżetowych filmów Netflix, takich jak The Adam Project lub Red Notice, które otrzymały z recenzji, aby zobaczyć, jak imponujący jest naprawdę wynik The Sea Beast.

A to wielka sprawa, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Netflix ograniczył i anulował wiele projektów w swoim wewnętrznym dziale animacji na początku tego roku.

Gigant streamingowy poniósł jak dotąd bezprecedensowe straty w 2022 roku, tracąc 200 000 subskrybentów na początku roku i utrzymując najwolniejszy kwartalny okres wzrostu od ponad 12 miesięcy (otwiera się w nowej karcie). Nic dziwnego, że kłopoty finansowe Netflix spowodowały, że firma zwolniła pracowników i odwołała liczne programy, przy czym większość tych odwołań i zwolnień dotknęła dział animacji Netflix. Wpłynęło to również na wewnętrzną witrynę fanów firmy, Tudum, choć nie w takim stopniu, jak jej zespół animatorów.

Krytyczny sukces The Sea Beast dowodzi jednak, że Netflix nie miał racji, tnąc głównie dział animacji. Streamer kontynuuje rozwój filmów z udziałem czołowych aktorów. Tymczasem Netflix wciąż próbuje z powodzeniem przekształcić kultowe serie anime i mangi, takie jak Death Note i One Piece, w filmy akcji.

Abonenci Netflixa pokazali jednak, że interesują ich nie tylko tego typu produkcje. Program telewizyjny Netflix Cowboy Bebop na żywo został przerwany, gdy miał swoją premierę w zeszłym roku; Netflix później odwołał serial po samotnym sezonie. Jak wspomniano powyżej, oryginalne oferty filmowe Netflix nie zawsze trafiają do fanów i krytyków.

The Sea Beast pokazuje, że wciąż istnieje publiczność filmów animowanych i programów, i to potencjalnie duża. Arcane, Castlevania, The Mitchells kontra maszyny, Klaus i Miłość, śmierć i roboty udowodniły, że abonenci Netflix lubią animacje tak samo, jak ich odpowiednicy na żywo. Z uznaniem krytyków, jakie zdobył The Sea Beast i jemu współcześni, Netflix nie powinien ograniczać swojego działu animacji, powinien wpompować w niego więcej pieniędzy.

Aby uzyskać więcej treści opartych na Netflix, sprawdź nasze typy 10 najlepszych oryginalnych filmów w serwisie Netflix.

Dzisiejsze najlepsze oferty Netflix