Wygląda na to, że Apple otworzy swój otoczony murem ogród w 2023 roku

Wygląda na to, że Apple otworzy swój otoczony murem ogród w 2023 roku

Wydaje się, że w Apple rok 2023 będzie dotyczył głównie bezpieczeństwa, a nowy raport mówi nam, dlaczego: firma może również zacząć usuwać cegły ze ścian wokół twojego ogrodu.

Można otworzyć dla przeglądarek, płatności, sklepów z aplikacjami

Raport Bloomberga twierdzi, że Apple chce otworzyć niektóre ze swoich kluczowych prywatnych interfejsów API dla zewnętrznych konkurentów, przyjąć systemy płatności innych firm i być może zezwolić zewnętrznym sklepom z aplikacjami na sprzedaż oprogramowania użytkownikom.

Wydaje się, że ta fala zmian ma na celu zapewnienie zgodności firmy z różnymi standardami regulacyjnymi, w tym z unijną ustawą o rynkach cyfrowych.

Zmiany obejmują:

Bloomberg twierdzi, że zmiany są prowadzone przez Andreasa Wendkera, wiceprezesa ds. inżynierii oprogramowania i Jeffa Robbina (który opracował SoundJam), wiceprezesa firmy ds.

Można je postrzegać jako bezpośrednie reakcje na liczne fale regulacji, przed którymi stoi biznes. Zezwolenie na nieco większą swobodę na twojej platformie powinno zmniejszyć wiele zarzutów wobec Apple, co powinno dać ci więcej swobody, gdy wejdziesz w przyszłe dziedziny sprzętu, oprogramowania i usług, zmniejszając przewagę platformy.

Istnieje jednak ryzyko, że mogą one osłabić bezpieczeństwo klientów i doświadczenia użytkowników. Czy dostęp do zewnętrznych dostawców płatności i sklepów z aplikacjami doprowadzi do wzrostu złośliwego oprogramowania?

Jak dostarczy Apple?

Wiele zależy od wykonania.

Nie wiemy, w jaki sposób Apple będzie egzekwować te zmiany, ale myślę, że wraz ze skupieniem się na bezpieczeństwie, ich zespoły próbują wzmocnić obronę platformy w oczekiwaniu na niepewność regulacyjną.

Sugeruje to, że korporacyjne zespoły ds. bezpieczeństwa będą głęboko zaangażowane w planowanie usunięcia pewnych elementów ochrony z platformy. Na przykład wprowadzenie zewnętrznych sklepów z aplikacjami może sprawić, że użytkownicy będą bardziej narażeni na przypadkowe infekcje złośliwym oprogramowaniem.

Apple prawdopodobnie będzie wymagać od zewnętrznych sklepów, aby wzięły odpowiedzialność za bezpieczeństwo użytkowników (jak sugeruje raport), i myślę, że prawdopodobnie wyrzuci to dostawców, którzy nie będą w stanie utrzymać pewnych uzgodnionych standardów poziomu usług bezpieczeństwa. (Bo tak bym zrobił.)

Pomyśl o tym jak o domu towarowym: jeśli jedna z koncesji nie nadąża za standardami usług, tracisz swoją pozycję. Tak samo powinno być w cyfrowym świecie.

Wyobrażam sobie również, że Apple nie będzie się ukrywać (dlaczego miałoby to robić?), wyjaśniając swoim klientom, że wysoce bezpieczne doświadczenie Apple, do którego przywykli, nadal istnieje.

Oznacza to, że korzystanie z aplikacji, sklepów, przeglądarek i usług innych firm będzie prawdopodobnie włączane lub wyłączane jako opcje w ustawieniach. W końcu nikt w trybie blokady nie będzie chciał ryzykować instalowania aplikacji z nieznanego sklepu z aplikacjami innej firmy.

Myślę, że Apple ma nadzieję, że samo zapewnienie tych opcji wystarczy, aby organy regulacyjne zobaczyły, że podjął kroki w celu otwarcia swojego ekosystemu na konkurencję.

Niektórzy recenzenci z pewnością będą chcieli więcej

To nie wystarczy recenzentom, którzy będą się spierać o to, jak Apple zapewnia takie uprawnienia. Nie chcesz, aby Apple nalegał na dodatkowe zabezpieczenia, które możesz uzyskać, rezygnując z usług stron trzecich, nawet jeśli tak jest.

(Nawiasem mówiąc, nie twierdzę, że wszystkie usługi stron trzecich są gniazdem złośliwego oprogramowania, po prostu przyznaję, że przynajmniej w świecie Androida wiele sklepów poza Google Play wydaje się być co najmniej mniej nadzorowanych.)

Podczas gdy krytycy przedstawiają te argumenty, myślę, że zezwolenie Apple na działanie w alternatywnych środowiskach jako wybór użytkownika wystarczy, aby dostosować firmę do tego, czego chcą organy regulacyjne.

Gdy platforma zostanie otwarta, zadaniem tych, którzy chcą wykorzystać tę hojność, będzie przekonanie konsumentów do przyjścia i grania, a nie Apple. To do nich będzie należało przeciągnięcie na swoją stronę ogromnej publiczności konsumentów w niekorzystnej sytuacji, którzy twierdzą, że istnieją.

Ciekawe będzie, czy konsumenci, których rzekomo popierają, naprawdę istnieją poza kilkoma wściekłymi tweetami.

Wynik?

Wątpię, by posunięcia Apple doprowadziły do ​​wstrząsów sejsmicznych. Ludzie, którzy są naprawdę zaangażowani w korzystanie z rozwiązań innych firm, będą to robić, ale aby osiągnąć znaczące zmiany w zachowaniu konsumentów, strony te będą musiały zapewnić poziom zadowolenia konsumentów i jakość, które znacznie przewyższają te zapewniane przez Apple.

Większość użytkowników będzie przez większość czasu trzymać się „czystego” doświadczenia Apple, chociaż niektórzy konkurenci mogą w końcu wpaść na naprawdę fajne pomysły.

Ostatecznie, dzięki temu posunięciu, Apple rozwiąże większość krytyki, która jest regularnie pod jego adresem, łagodząc ból związany z trwającą obecnie działalnością regulacyjną. To ważne, ponieważ oznacza, że ​​Twój sklep z aplikacjami i usługi odniosą korzyści z lepszego bezpieczeństwa operacyjnego w perspektywie średnioterminowej, gdy będziesz przygotowywać się do wydania nowego sprzętu i usług w tym, co według większości będzie trudne lata.

W ramach innych niedawnych zmian firma Apple ostatnio podniosła ceny, jakie programiści mogą pobierać za aplikacje. W tym tygodniu firma uruchomiła również Emergency SOS przez satelitę w czterech krajach europejskich i udostępniła wszystkim długo oczekiwane oprogramowanie do współpracy Freeform, które omówimy jutro.

Śledź mnie na Mastodon lub dołącz do mnie w AppleHolic's bar & grill i grupach dyskusyjnych Apple na MeWe.

Prawa autorskie © 2022 IDG Communications, Inc.