Ogłoszono E3 2023: uwierzę, kiedy to zobaczę

Ogłoszono E3 2023: uwierzę, kiedy to zobaczę

ESA powtórzyła, że ​​E3 2023 ma miejsce, z hybrydową obecnością fizyczną i cyfrową, próbując przywrócić wydarzenie do miejsca, w którym było.

W niedawnym wywiadzie dla The Washington Post (otwiera się w nowej karcie) prezes ESA Stan Pierre-Louis potwierdził, że E3 powrócą w przyszłym roku.

„Chociaż kochamy te cyfrowe wydarzenia i tak bardzo, jak dotykają one ludzi i chcemy mieć globalny zasięg, wiemy również, że istnieje bardzo silne pragnienie, aby ludzie się spotkali” – powiedział. „Możliwość łączenia się osobiście, widywania się i rozmawiania o tym, co sprawia, że ​​gry są świetne.

Tradycyjnie E3 to największa data w kalendarzu gier, a od 1995 roku jest kamieniem węgielnym całej branży. Jednak dla programu było to kilka trudnych lat. Covid oznacza, że ​​opuścił dwa z ostatnich trzech lat i nie zorganizował żadnego wydarzenia fizycznego od 2019 roku.

Tymczasem firmy znalazły rozwiązanie pustki pozostawionej przez ekspozycję. Summer Games Fest Geoffa Keighleya najwyraźniej pochłonęła wiele konferencji prasowych związanych z tym programem, a Microsoft organizuje własną samodzielną prezentację. Jeszcze przed uderzeniem COVID-3 firmy takie jak Sony i Nintendo zdecydowały się na strumieniowe przesyłanie programów bez połączenia z okna EXNUMX na początku czerwca, a Sony w szczególności zrezygnowało z niegdyś niezawodnej letniej konferencji na rzecz mniejszych State of Plays. .

Chcę wierzyć (ale nie)

Phil Spencer na scenie na targach E3 2018

(Zdjęcie: Microsoft)

Uwielbiam to, o czym było E3. Pierwszy pokaz, na którym poszedłem w 2013 roku, był spełnieniem marzeń i miałem to szczęście, że mogłem uczestniczyć w kilku kolejnych wydarzeniach i być w pokoju podczas niektórych z najbardziej pamiętnych momentów konferencji prasowych. To zawsze było najważniejsze wydarzenie w moim zawodowym kalendarzu.

Co więcej, obecny model firm, które bez przekonania angażują się w letnie pokazy, które obejmują nieokreślony okres czasu, po prostu nie jest szczególnie przekonujący. Wokół E3 zawsze panowało spore zamieszanie, a wielu graczy z branży zbierało się w Los Angeles w czerwcu każdego roku, aby zaprezentować swoją pracę i nawiązać kontakty towarzyskie. To zawsze wydawało się dość jednoczące. Miło wspominam tamte czasy i nawet od czasu do czasu oglądam stare konferencje prasowe dla „zabawy”.

To powiedziawszy, nie jestem optymistą co do perspektywy odzyskania przez ESA magii, którą kiedyś posiadała. Jeszcze przed Covidem E3 borykało się z problemami. Gdy coraz więcej firm się wycofywało, pogubił się w kryzysie tożsamości, próbując przejść od targów branżowych do konwencji fanów.

Problemy E3 są większe niż powrót po Covid. Jako gospodarz próbujący ożywić imprezę, która zakończyła się kilka dni temu, ESA będzie miała ciężką bitwę, aby przekonać wszystkich do powrotu po przeprowadzce: „spotkanie skończyło się na weekend, Brian, i muszę iść do praca" dzisiaj". .

E3 było notorycznie drogie dla firm do prezentacji, z dużą ilością pieniędzy potrzebnych do zabezpieczenia powierzchni w Los Angeles Convention Center. Trudno będzie odzyskać największych wydawców, skoro mają teraz precedens dostarczania letnich wiadomości na własnych, niezależnych konferencjach prasowych za ułamek kosztów. Trudno zrozumieć, teraz, gdy remis został zerwany, dlaczego firmy takie jak Nintendo, Sony i Microsoft miałyby powrócić na E3.

Ponadto, ponieważ Summer Games Fest Geoffa Keighleya okazał się niezawodną platformą w ostatnich latach, firmy nie muszą już organizować własnego programu. Jeśli jest wystarczająco duży, mogą opublikować ogłoszenie, aby ktoś inny się nim zajął.

Nie zrozumcie mnie źle, chciałbym się mylić. Być może ESA jest skłonna ponosić koszty przez kilka lat i zachęcić firmy do powrotu. To możliwe, ale czy po latach przegranych z Covidem ESA byłaby w stanie stracić pieniądze na takich długoterminowych zyskach?

Jednak cudownie byłoby to zobaczyć. Nowe status quo firm, które przypadkowo publikują swoje wielkie letnie wiadomości, przyprawia dziennikarza o ból głowy, nie mówiąc już o atrakcyjności dla widzów. Trudno utrzymać ten poziom emocji przez tygodnie zamiast dni. Ta aura „Gamer Christmas” minęła.

E3 miało aspekt społecznościowy: ludzie z całego świata gier spotykali się raz w roku w jednym miejscu i zawsze było to odmładzające. Nie sądzę, aby był to wystarczający powód, aby firmy chciały odkupić model z E3. Wygląda na to, że bardzo trudno będzie wsadzić tego dżina z powrotem do butelki.