Ceny kart graficznych znów spadają, ale nie kupuj ich jeszcze

Ceny kart graficznych znów spadają, ale nie kupuj ich jeszcze

Ceny kart graficznych ponownie spadły, choć w mniejszym stopniu w przypadku cen detalicznych, przy czym największe spadki nadal można zaobserwować na rynku używanych kart.

Obejmuje to najnowsze dane z Tom's Hardware (otwiera się w nowej karcie), naszej siostrzanej witryny, która regularnie monitoruje ceny detaliczne, oraz serwisu eBay.

Ceny procesorów graficznych obecnej generacji (Nvidia RTX 3000 i AMD RX 6000) u sprzedawców detalicznych spadły o 3% w lipcu, co może nie wydawać się dużą kwotą, ale w tym stanie utrzymuje się ugruntowany trend spadkowy. ; następuje powolna i ciągła erozja etykiet cenowych ustalonych w przeszłości przed wprowadzeniem zalecanych poziomów (MSRP).

Wiele kart graficznych jest obecnie sprzedawanych poniżej sugerowanej ceny detalicznej i choć większość z nich to procesory graficzne AMD, jest też kilka kart graficznych firmy Nvidia, w szczególności RTX 3090 Ti, który jest o 17% niższy od sugerowanej ceny detalicznej mierzonej na stronie Tom's Hardware. RTX 3080 Ti jest również o 10% tańszy, a RTX 3090 jest o 3% niższy od sugerowanej ceny detalicznej, więc to modele z najwyższej półki spadają w ten sposób.

Inne procesory graficzne Nvidia nadal plasują się na poziomie około 15% powyżej sugerowanej ceny detalicznej, a w przypadku RTX 3050 – o 31% powyżej sugerowanej ceny detalicznej.

Dla kontrastu, zdecydowana większość kart graficznych AMD obecnej generacji jest obecnie objęta sugerowanymi cenami detalicznymi, a niektóre z nich są nawet w znacznej części, jak RX 6900 XT z 15% niższą ceną lub RX 6600 z 17% tańszą ceną.

Tak naprawdę tylko Radeony RX 6800 i 6800 XT firmy AMD utrzymują się powyżej sugerowanej ceny detalicznej, i to niewiele, odpowiednio o 3% i 6%.

Znacznie większe spadki zanotowano w przypadku procesorów graficznych sprzedawanych w serwisie eBay, które od 14 czerwca spadły średnio o 1%. Używane modele z generacji poprzedzających obecne karty RTX 3000 i RX 6000 spadły jeszcze bardziej, w rzeczywistości średnio o 17%.

Tom's zauważa, że ​​ogólny spadek cen procesorów graficznych od początku 2022 roku wynosi średnio 57%, co pokazuje, jak bardzo ceny spadły w pierwszej połowie tego roku.

Analiza: Unikaj pola minowego GPU i graj w grę oczekującą

W tym miejscu warto powtórzyć nasze ostrzeżenia dotyczące sprzedaży używanych procesorów graficznych na portalach aukcyjnych. Chociaż te gwałtowne spadki cen mogą sprawić, że używane karty graficzne będą bardzo kuszące, zwłaszcza modele z najwyższej półki, należy pamiętać, że spora część używanych kart, które obecnie zalewają eBay, to byli górnicy pozbywający się swojego sprzętu. .

Problem z tymi procesorami graficznymi polega na tym, że prawdopodobnie będą działać nieprawidłowo 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu przez znaczny okres czasu, co nie wróży dobrze ich perspektywom w zakresie długoterminowej żywotności. Jest to równoznaczne z zakupem używanego samochodu z dużą ilością kilometrów na liczniku (który był mocno przejechany) – prawdopodobieństwo, że coś pójdzie nie tak, jest nieprzyjemnie wysokie.

Pamiętaj, że górnicy wiedzą, że ich używane procesory graficzne nie są z tych powodów atrakcyjną propozycją, więc mogą twierdzić, że sprzedawana karta graficzna była używana w zwykłym komputerze PC w celu wywarcia wpływu na kupujących (lub nawet po prostu kłamać i udawać, że procesor graficzny jest rzeczywiście nowy, nie używany). Uważaj na wszystko, co wydaje się zbyt dobre lub zbyt drogie, aby mogło być prawdziwe...

W rzeczywistości, ze względu na eliminację tego surowca wydobywczego, kupno używanego procesora graficznego jest obecnie bardziej (dosłownym) polem minowym i sugerujemy całkowite unikanie rynku, przynajmniej na razie.

Lepiej będzie, jeśli poczekamy teraz i zobaczymy nowe karty graficzne w sklepie, mając nadzieję, że presja związana z premierami procesorów graficznych nowej generacji zbliży się i jeszcze bardziej obniży ceny.

Jeśli pogłoska się potwierdzi, możemy spodziewać się gwałtownych spadków cen detalicznych ze strony Nvidii, która jak wspomnieliśmy powyżej, mocniej niż AMD oparła się spadkom cen (głównie ze względu na popyt na karty graficzne RTX 3000). Mówi się jednak, że ta sytuacja nie utrzyma się, ponieważ Team Green ma posiadać „ogromne” zapasy procesorów graficznych obecnej generacji do złomowania przed premierą kart RTX 4000, która pojawi się wkrótce (być może za kilka ćmy).

Do tego stopnia, że ​​teoria jest taka, że ​​Nvidia chce zmniejszyć zamówienia produkcyjne na karty graficzne nowej generacji i nieco opóźnić dostawy, a ponieważ możemy spodziewać się wymuszonych głębszych obniżek cen, ponieważ sprzedawcy detaliczni będą chcieli zlikwidować wspomniane nagromadzenie zapasów. -wyżej nad modelami RTX 3000- natomiast potencjalni nabywcy stają się coraz ostrożniejsi i chętniej czekają na procesory graficzne RTX 4000, wiedząc, że są one coraz bliżej.

Dlatego właśnie, w każdym razie dla nas, inteligentne pieniądze szczególnie czekają, aż ceny Nvidii spadną jeszcze bardziej, i to zanim w ogóle weźmiemy pod uwagę dodatkowy czynnik zakłócający rynek procesorów graficznych, który Intel w końcu wypuści na rynek, czyli karty graficzne Arc Alchemist do komputerów stacjonarnych.

Chociaż szum wokół procesorów graficznych Arc był ostatnio niepokojący, a wydajność (w szczególności sterowniki) budziła wiele wątpliwości, Intel może zdecydować się na atak na front cenowy i ma potencjał, aby zapewnić potężną konkurencję, zwłaszcza na niższym poziomie. z rynku, zapewniając w ten sposób kolejne źródło presji na dalsze obniżki cen procesorów graficznych przez AMD i Nvidię w odpowiedzi.